Dworczyk: staliśmy się ofiarą podkupienia sprzętu przez jeden z innych krajów europejskich

Źródło:
TVN24
Dworczyk o wadliwych maseczkach: decyzje o zakupie wydał premier, ja podpisałem umowy ze spółkami
Dworczyk o wadliwych maseczkach: decyzje o zakupie wydał premier, ja podpisałem umowy ze spółkami TVN24
wideo 2/35
Dworczyk o wadliwych maseczkach: decyzje o zakupie wydał premier, ja podpisałem umowy ze spółkami TVN24

Godziliśmy się z podjęciem ryzyka, że znajdą się nieuczciwi sprzedawcy, ale nadrzędną sprawą był interes bezpieczeństwa obywateli i trzeba było zabezpieczyć sprzęt ochronny - przekonywał w "Jeden na jeden" szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, odnosząc się do zakupu niespełniających norm maseczek.

"Gazeta Wyborcza" 12 maja poinformowała o tym, że resort zdrowia - przepłacając i bez sprawdzenia jakości - kupił maseczki ochronne za ponad 5 milionów złotych. Według dziennika, zarobił na tym Łukasz G., "przyjaciel rodziny Łukasza Szumowskiego, transakcję miał mu ułatwić brat ministra zdrowia, a finalizował ją wiceminister Janusz Cieszyński". Szumowski tego samego dnia potwierdził, że maseczki, o których napisała gazeta, nie spełniają norm i że w związku z tym zażądano "wymiany towaru na adekwatny". Następnego dnia po publikacji gazety ministerstwo złożyło zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>

Dworczyk: maseczki znikały błyskawicznie 

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk przekonywał w "Jeden na jeden" w TVN24, że przy każdym zakupie maseczek "była oczywiście wdrożona procedura, w ramach której informacje o oferentach trafiały do Centralnego Biura Antykorupcyjnego". - To biuro w ramach swoich możliwości w bardzo krótkim czasie opiniowało, czy jest to podmiot wiarygodny, czy nie jest wiarygodny - wyjaśniał.

Dworczyk zwrócił uwagę, że "na te wszystkie działania było dosłownie kilka godzin". - Dlaczego? Dlatego że przypomnę, jak w marcu maseczki i cały sprzęt ochronny znikały błyskawicznie. My też staliśmy się ofiarą takiego podkupienia dużej ilości sprzętu przez jeden z innych krajów europejskich - mówił.

KORONAWIRUS - NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

"Państwo dochodzi swoich praw w prokuraturze"

- W konsekwencji, podejmując te działania, w których była między innymi wykluczana procedura zamówień publicznych - zresztą robiły tak wszystkie kraje - godziliśmy się z podjęciem ryzyka, że znajdą się nieuczciwi sprzedawcy, że państwo w takich albo innych sytuacjach może być oszukane - mówił dalej minister.

Zaznaczył przy tym, że "nadrzędną sprawą był interes bezpieczeństwa obywateli". - Trzeba było zabezpieczyć sprzęt ochronny po to, żeby lekarze, pielęgniarki mogli pracować, mogli pomagać chorym. To było nadrzędną sprawą - wskazywał.

Jak mówił, "jeżeli okazało się, że rzeczywiście niektórzy oferujący te materiały i sprzedający te materiały byli nieuczciwi, dzisiaj państwo dochodzi swoich praw w prokuraturze i w sądach".

Szef KPRM przekonywał także, że do zakupu maseczek, o których pisze "Gazeta Wyborcza", "była wykorzystywana ścieżka, która była wykorzystywana we wszystkich tego rodzaju sytuacjach". - Każdy, kto się zgłaszał, był przekierowywany do Ministerstwa Zdrowia, tam koordynował proces minister (Janusz - red.) Cieszyński - mówił. Dworczyk dodał, że odpowiedniej komórce resortu "równolegle miała miejsce ta szybka weryfikacja przez CBA i podejmowana była decyzja o ewentualnym zakupie".

Dworczyk: staliśmy się ofiarą podkupienia sprzętu przez jeden z innych krajów europejskich
Dworczyk: staliśmy się ofiarą podkupienia sprzętu przez jeden z innych krajów europejskichTVN24

"Tym spółkom trzeba podziękować za zaangażowanie i postawę proobywatelską"

W poniedziałek natomiast portal Onet napisał, powołując się na korespondencję z Ministerstwem Zdrowia, że maseczki ochronne, sprowadzone do Polski w kwietniu samolotem Antonow An-225 Mrija, nie spełniają norm FFP, określających stopień filtrowania zanieczyszczeń. Partia sprzętu została poddana testom w Centralnym Instytucie Ochrony Pracy w Warszawie.

Dworczyk przyznał w "Jeden na jeden", że "decyzje administracyjne dla spółek Lotos, KGHM i Agencji Rozwoju Przemysłu, zobowiązujące te spółki do zakupu sprzętu ochrony indywidualnej, czyli właśnie maseczek, kombinezonów, et cetera (…) wydał w ramach obowiązywania ustawy covidowskiej Prezes Rady Ministrów". - Umowy na przeprowadzenie tych działań podpisywałem ja z tymi spółkami - dodał.

Szef kancelarii premiera ocenił, że "tym spółkom trzeba podziękować za zaangażowanie i postawę proobywatelską, że wykorzystując swoje kontakty międzynarodowe, pozyskiwały sprzęt w tym trudnym okresie". - Trzeba sobie jasno powiedzieć, bo może już dzisiaj część osób nie pamięta, że to był czas, kiedy po prostu cała Europa walczyła o to, aby zapewnić lekarzom i pielęgniarkom środki ochrony i my robiliśmy tak samo - mówił Dworczyk. Jego zadaniem "wszystkie kraje wykorzystywały do tego wszystkie możliwe narzędzia".

"To nie jest tylko problem Polski, tylko również innych krajów"

Dworczyk zwrócił uwagę, że wady dotyczą "określonej partii maseczek". - Mówimy o szeregu partii, które były przywożone, z których niektóre okazały się rzeczywiście produktami z wadami. Łącznie kupiliśmy ponad 200 milionów sztuk różnego asortymentu ochrony medycznej - mówił. Jak przekonywał, "produkty z Chin, które nie utrzymały norm, to nie jest tylko problem Polski, tylko również innych krajów".

- Tak jak niektóre spółki Skarbu Państwa, tak samo przedstawiciele administracji, tak samo organizacje pozarządowe, takie jak Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, Naczelna Izb Lekarska po prostu zostały oszukane, bo niektóre z tych sprzedanych środków ochronnych okazało się, że nie spełniają norm - wyliczał.

Gość TVN24 dodał, iż jest przekonany, że wszyscy oni "będą mieli roszczenia wobec nieuczciwych sprzedawców". - Natomiast co do zasady udało się przeprowadzić dużą operację, dzięki czemu służby medyczne i służby, które walczyły z koronawirusem, otrzymały właściwe środki ochrony - dodał.

Dworczyk ocenił także, że "przeprowadzone na wniosek Ministerstwa Zdrowia kontrole spowodowały, że ten wadliwy sprzęt - przynajmniej mówię o zakupach państwowych - nie trafił do służb medycznych, więc to chyba należy ocenić pozytywnie".

Wakacje możliwe za granicą? "Myślę, że takie decyzje będą zapadały w czerwcu"

Dworczyk przyznał, że w sprawie tego, czy w tym roku będzie można wyjechać na wakacje za granicę, "decyzje jeszcze nie zapadły". - My wszystkie tego rodzaju decyzje podejmujemy zgodnie z wytycznymi ekspertów, lekarzy wirusologów. Dyskutujemy o tym na rządowym zespole zarządzania kryzysowego. Myślę, że takie decyzje będą zapadały w czerwcu. Ale kiedy? Nie chcę się w tej sprawie wypowiadać, bo wiem, że dla bardzo wielu osób to jest ważne, a tutaj - tak jak powiedziałem - jeszcze takich decyzji nie ma - wyjaśniał.

- Niezależnie od tych decyzji ja namawiam wszystkich, żeby rozważyć wakacje w Polsce. Jest mnóstwo pięknych miejsc w naszym kraju, które warte są odwiedzenia - dodał szef kancelarii premiera.

Pytany, czy na wakacje będzie utrzymany obowiązek noszenia maseczek, odparł: - Dowiemy się w najbliższych kilkunastu dniach, jakie rekomendacje będą w tej sprawie.

- Minister zdrowia profesor (Łukasz – red.) Szumowski mówił, że jest możliwy taki wariant, abyśmy nie używali już maseczek. Ale powtarzam, to wszystko będzie zależało od stanu epidemicznego w naszym kraju i od tego, jak koronawirus będzie się rozwijał - podsumował Dworczyk.

"Wszystkie osoby, znające kalendarz wynikający z przepisów, wskazują ten termin jako ostatni"

Gość TVN24 był także pytany o to, kiedy odbędą się wybory prezydenckie. - Chcielibyśmy, żeby był to termin 28 czerwca. To jest ostatni termin, kiedy mogą się odbyć wybory w taki sposób, żeby cały proces związany z wyborami prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zakończył się w terminie konstytucyjnym - mówił Michał Dworczyk. Zaznaczył, że "oczywiście decyzję w tej sprawie podejmuje marszałek Sejmu, w tym wypadku pani marszałek Elżbieta Witek".

Szef kancelarii premiera przekonywał także, że "ten termin wymieniany był również przez przedstawicieli opozycji". - Wydaje mi się, że właśnie o tym terminie mówił pan przewodniczący (Polskiego Stronnictwa Ludowego, Władysław - red.) Kosiniak-Kamysz - dodał.

Według niego "wszystkie osoby, znające kalendarz wynikający z przepisów, wskazują ten termin jako ostatni, w którym mogą odbyć się wybory". - Tak, żebyśmy zachowali pewną ciągłość, żeby po 6 sierpnia był wybrany nowy prezydent Rzeczypospolitej Polskiej - dodał.

Dworczyk był pytany, dlaczego zatem w Dzienniku Ustaw nie została opublikowana uchwała Państwowej Komisji Wyborczej, w której ta stwierdziła, że "w wyborach Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. brak było możliwości głosowania na kandydatów". W związku z tym, że - zdaniem PKW - "brak możliwości głosowania na kandydatów jest równoznaczny w skutkach z brakiem możliwości głosowania ze względu na brak kandydatów". Marszałek Sejmu Elżbieta Witek będzie miała 14 dni na wyznaczenie nowej daty wyborów od czasu publikacji uchwały.

- My w tej chwili jeszcze prowadzimy pewne analizy z tym związane i zapewne niedługo ta uchwała zostanie opublikowana - odparł szef KPRM.

Autorka/Autor:akr/pm

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W Kijowie zapłonęło we wtorek tysiąc świec, przypominając światu, że minęło dokładnie tysiąc dni od rosyjskiej napaści na Ukrainę. Hołd ofiarom rozpętanej przez Kreml wojny złożyli dyplomaci z państw Unii Europejskiej, w tym z Polski.

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Tysiąc świec na tysiąc dni "bohaterstwa, niezłomności i poświęcenia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W 14 województwach nadchodzące godziny przyniosą silne podmuchy wiatru, miejscami będzie także intensywnie padać. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

IMGW ostrzega. Przed nami niebezpieczna noc

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że obecna PKW została obsadzona ludźmi, którzy "nie potrafią zachować klasy" oraz "bezstronności politycznej". Do tej wypowiedzi odniósł się w programie "Tak jest" w TVN24 jeden z członków komisji Ryszard Kalisz, który mówił, że w słowach głowy państwa widzi niekonsekwencję. Wypowiedź prezydenta komentował też w "Kropce nad i" w TVN24 marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

"Niekonsekwencja" w słowach prezydenta. "Nie miał przy tym żadnych wątpliwości"

Źródło:
TVN24

- Będę kandydatem niezależnym w tym sensie, że będę zależny wyłącznie od wyborców i wyłącznie od tych rzeczy, o których oni mi będą mówić - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i przewodniczący Polski 2050, który ogłosił swój start w wyborach prezydenckich. Mówił też o pierwszych decyzjach, które podjąłby, gdyby został wybrany na najwyższy urząd w państwie.

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Pierwsze decyzje, które Hołownia podjąłby jako prezydent. Wymienił dwie

Źródło:
TVN24

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Aleksander Kwaśniewski poparł Radosława Sikorskiego. Ocenił, że startujący w prawyborach Koalicji Obywatelskiej szef MSZ ma "determinację i wolę walki". Jak zaznaczył były prezydent, "bez waleczności, bez chęci zwycięstwa nie da się odnieść sukcesu".

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

"Kiedyś byliśmy po różnych stronach". Kwaśniewski poparł jednego z kandydatów

Źródło:
tvn24.pl

Młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - Nowa Generacja - poparła Rafała Trzaskowskiego w prawyborach partii na kandydata na prezydenta w przyszłorocznych wyborach.

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Młodzi działacze PO wskazali swojego faworyta w prawyborach

Źródło:
tvn24.pl

Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Do reklamówki przywiązał sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął za sznurek. W taki sposób 88-latek z Białegostoku przechytrzył oszustów, którzy podawali się za policjantów. 

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

88-latek nie dał się oszustom. Zostawił na wycieraczce reklamówkę, do której przywiązał sznurek

Źródło:
tvn24.pl

Starship, największa rakieta świata, wzbiła się w przestrzeń pozaziemską. To szósty lot orbitalny systemu, który w przyszłości ma wynieść astronautów na Księżyc, a nawet posłużyć do kolonizacji innych planet.

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

To już szósty raz. Megarakieta i jej kolejny lot

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, SpaceX, tvnmeteo.pl

Pan Grzegorz z Lesznowoli odpowiadał we wtorkowych "Milionerach" na pytanie za 40 tysięcy złotych: "Czego księgowy i naczelnik więzienia, zbzikowani na punkcie frenologii, pozbawili trupa kompozytora Josepha Haydna?". Jak poradził sobie uczestnik?

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Pytanie w "Milionerach" za 40 tysięcy złotych - o frenologię i kompozytora Josepha Haydna

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Analitycy NATO sprawdzili, w których serwisach społecznościowych najłatwiej i najtaniej można kupić fałszywe zaangażowanie - polubienia, wyświetlenia, udostępnienia, komentarze. Te mogą być używane do wzmacniania treści politycznych i operacji wywierania wpływu. Badacze ocenili też, jak radzą sobie z tym platformy. Wnioski nie są zachęcające.

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Ile fałszywych polubień, wyświetleń i komentarzy można kupić za 250 złotych? Raport NATO

Źródło:
Konkret24

- Należy założyć, że uszkodzenie dwóch podmorskich kabli na Morzu Bałtyckim to akt sabotażu - stwierdził we wtorek niemiecki minister obrony Boris Pistorius. Przyczyny awarii są dopiero badane, jednak wydarzeniom na Bałtyku z niepokojem przyglądają się władze Niemiec, Litwy, Szwecji i Finlandii. Szwedzkie media podały, że związek ze sprawą może mieć chiński statek towarowy, za którym podążają duński okręt i patrolowiec. - Jeśli chodzi o te kable, są już pewne podejrzenia, ale nie mogę powiedzieć - skomentował krótko sprawę szef MSZ Radosław Sikorski.

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

"Musimy założyć, że jest to sabotaż". Media: trop prowadzi do nich

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

- Rosja straszy nie pierwszy i nie ostatni raz - powiedział prezydent Andrzej Duda, komentując zatwierdzenie we wtorek przez Władimira Putina znowelizowanej rosyjskiej doktryny nuklearnej. - Papier zniesie wszystko - dodał. Sprawę komentował też szef MSZ. - Jeśli Władimir Putin obniża próg użycia broni atomowej, to może to świadczyć, że wreszcie sobie zdał sprawę, że Rosja jest słabsza wojskowo od Zachodu - ocenił Radosław Sikorski.

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Duda o decyzji Putina. "Papier zniesie wszystko"

Źródło:
TVN24

KPRM poinformował o przyjęciu dwóch ważnych aktów dla przedsiębiorców. Pierwszy to autopoprawka do projektu obniżającego składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2025 r. Drugi to projekt obniżający składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Rząd przyjął zmiany w składce zdrowotnej. Przedsiębiorcy zapłacą mniej od stycznia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Jestem rozczarowany, generalnie, słabością polityki gospodarczej, która nie reaguje na wiele strukturalnych problemów - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 prof. Jerzy Hausner. Wyjaśnił także, skąd biorą się wysokie ceny energii i jak im zaradzić.

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Hausner: jestem rozczarowany słabością polityki gospodarczej

Źródło:
TVN24

Nierzadko słyszeliśmy od polityków koalicji rządzącej, że projekt jest prawie gotowy i budowa farm wiatrowych, która została praktycznie zablokowana przez PiS, znów będzie możliwa. Dziś też to słyszymy i jest nowy termin - do końca roku.

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Afera wiatrakowa wstrzymała prace nad nowymi przepisami. Nowa ustawa ma się pojawić "do końca roku"

Źródło:
Fakty TVN

Przedstawiciele osób skrzywdzonych w Kościele spotkali się z biskupami na Jasnej Górze. - Udało się wziąć biskupów trochę za ręce i jakby zaczynamy iść w jednym kierunku, w jedną stronę, na pewne rzeczy zaczynamy patrzeć bardzo podobnie - mówił Robert Fidura, jeden z przedstawicieli pokrzywdzonych. - Myśmy tego doświadczyli, księża biskupi nie, więc jeżeli nie połączymy sił, to niewiele z tego wyniknie - dodał.

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Spotkanie skrzywdzonych w Kościele z biskupami. "Bardzo mocno przeorało emocje" 

Źródło:
TVN24

Policja w Oslo poinformowała we wtorek, że ​​Marius Borg Høiby, syn norweskiej księżnej koronnej Mette-Marit, został aresztowany. 27-latkowi postawiono zarzut "dotyczący stosunku płciowego z osobą nieprzytomną lub z innych przyczyn niezdolną do przeciwstawienia się temu aktowi". Portal dziennika "Dagblaget" podaje, że w toczącej się sprawie karnej przeciwko Høiby'emu jest obecnie pięć ofiar.

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Syn księżnej aresztowany. "Pięć ofiar"

Źródło:
"Guardian", "Dagblaget"

Czy rzeczywiście w tym roku do Polski "wjechało już więcej Rosjan" niż za poprzednich rządów? Tak twierdzi posłanka PiS Anna Gembicka. Przedstawiamy więc dane.

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Ilu Rosjan "już wjechało do Polski"? Trend jest znaczący

Źródło:
Konkret24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza postuluje, aby w sprawach przed Sądem Najwyższym i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez neo-KRS. Komisja zapowiedziała, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, będzie wnioskować o ich wyłączenie. Do oświadczenia PKW dodano stanowisko jednego z jej członków.

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Status sędziów powołanych przez neo-KRS. Jest stanowisko PKW

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Opieszałość w wypłatach rządowej pomocy dla powodzian wzmocniła krytykę opozycji wobec działań ministra Marcina Kierwińskiego. Politycy PiS zarzucają, że "obsługa pełnomocnika" ma kosztować budżet 25 milionów złotych. Sprawdziliśmy, o jakie pieniądze chodzi i na co rzeczywiście mogą zostać przeznaczone.

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

25 milionów "na obsługę pełnomocnika ds. odbudowy po powodzi"? Co to za pieniądze

Źródło:
Konkret24

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Aktualizacja:
Źródło:
PAP/tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zmiany na szczytach policyjnej hierarchii. Stanowiska straci trzech komendantów wojewódzkich: w Krakowie, Kielcach i Rzeszowie - wynika z informacji tvn24.pl. Rzeczniczka Komendanta Głównego Policji Katarzyna Nowak potwierdziła, że trwa procedura ich odwołania.

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Wstrząs na szczytach policyjnej hierarchii

Źródło:
tvn24.pl

Pielęgniarki, fizjoterapeuci i inni pracownicy i pracowniczki ochrony zdrowia protestowali we wtorek przed kancelarią premiera. Główny postulat to podwyżki. Przygotowano petycję do premiera Donalda Tuska.

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

"Jesteśmy zawiedzione". Pielęgniarki protestowały przed kancelarią premiera

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Po trwających dość długo poszukiwaniach chętnego lub chętnej do poprowadzenia 97. gali oscarowej i licznych odmowach, popularny komik, scenarzysta i gospodarz programów telewizyjnych Conan O'Brien powiedział "tak". Przewodniczący Akademii Bill Kramer oświadczył, że jest wręcz idealną osobą.

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Nikt nie chciał prowadzić gali oscarowej. On powiedział "tak"

Źródło:
"Variety", "The Hollywood Reporter" ,tvn24.pl