Zakupione przez ministerstwo maseczki sprawdzone po miesiącu. Wiceminister: nie ma mowy o zwłoce

Źródło:
TVN24
Niespełniające norm maseczki za 5 milionów złotych. Wiceminister Cieszyński o działaniach ministerstwa
Niespełniające norm maseczki za 5 milionów złotych. Wiceminister Cieszyński o działaniach ministerstwa TVN24
wideo 2/23
Niespełniające norm maseczki za 5 milionów złotych. Wiceminister Cieszyński o działaniach ministerstwa TVN24

Nie zgadzam się, że były jakiekolwiek opóźnienia - powiedział w czwartek Janusz Cieszyński. Wiceminister zdrowia odpowiadał na pytania dotyczące działań ministerstwa związanych z zakupem maseczek, które nie spełniały wymaganych norm. Sprawdzenie maseczek miało zostać zlecone po miesiącu.

We wtorek 12 maja "Gazeta Wyborcza" opublikowała informacje, według których resort zdrowia - przepłacając i bez sprawdzenia jakości - kupił maseczki ochronne za ponad 5 milionów złotych. Według "GW", zarobił na tym Łukasz G, "przyjaciel rodziny Łukasza Szumowskiego, transakcję miał mu ułatwić brat ministra zdrowia, a finalizował ją wiceminister Janusz Cieszyński". Dziennikarze - jak twierdzą - zdobyli te informacje dzięki korespondencji SMS i dwóm nagraniom.

Minister zdrowia Łukasz Szumowski tego samego dnia potwierdził, że maseczki, o których napisała gazeta, nie spełniają norm i że w związku z tym zażądano "wymiany towaru na adekwatny". Następnego dnia po publikacji gazety ministerstwo złożyło zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie.

Cieszyński o działaniach resortu

Maseczki według "GW" dostarczono do ministerstwa 31 marca. Wiceminister Cieszyński z Łukaszem G. miał skontaktować się dopiero 6 maja. Według relacji, stwierdził wtedy, że maseczki nie spełniają żadnych norm. Ministerstwo zażądało wtedy wymiany towaru, nie uzyskało jednak deklaracji o zwrocie towaru lub gotówki. Resort o maseczkach niespełniających norm zawiadomił prokuraturę 13 maja.

Cieszyński był pytany w czwartek, dlaczego zgłoszenie do prokuratury nastąpiło tak późno. - Absolutnie nie zgadzam się, że były jakiekolwiek opóźnienia - powiedział.

30 marca: Łukasz G. rejestruje działalność 31 marca: maseczki dostarczono do resortu zdrowia 4 maja: ministerstwo zleca badanie przydatności maseczek 5 maja: informacja, że maseczki nie spełniają norm 6 maja: spotkanie wiceministra Cieszyńskiego z Łukaszem G., żądanie wymiany maseczek 11 maja: ponowne spotkanie, Łukasz G. nie zgadza się na propozycję ministerstwa 12 maja: ukazuje się artykuł "Gazety Wyborczej" 13 maja: ministerstwo zawiadamia prokuraturę

Wiceminister na konferencji przedstawił działania ministerstwa w tej sprawie. - W momencie, w którym powzięliśmy informacje o tym, że są wątpliwości co do dokumentów przedkładanych przez producentów chińskich, niezwłocznie zleciliśmy badania. Gdy otrzymaliśmy wyniki, skontaktowaliśmy się z dostawcą. Niezwłocznie, bo dzień później, odbyło się spotkanie, na którym przedstawiliśmy nasze roszczenie zwrotu pieniędzy. To zresztą jest udokumentowane, bo spotkanie zostało nielegalnie nagrane - powiedział Cieszyński.

Wiceminister mówił dalej o drugim spotkaniu z Łukaszem G., które odbyło się 11 maja.

- 11 maja, w poniedziałek, odbyło się wcześniej zaplanowane spotkanie o 9.30 w Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. Wtedy, o ósmej rano, wpłynęły pytania od "Gazety Wyborczej", czyli wtedy, gdy delegacja ministerstwa, w skład której wchodziłem, była w drodze do Krakowa - tłumaczył.

Cieszyński zaznaczył, że "w momencie, gdy okazało się, że druga strona nie akceptuje" propozycji resortu polegającej na "polubownym rozwiązaniu", czyli - jak mówił wiceminister - "zwrotu należnych ministerstwu środków", MZ uznało, że "zachodzi podejrzenie, że od początku działano w złej wierze".

Dwa dni po drugim spotkaniu i dzień po publikacji gazety, czyli 13 maja, ministerstwo o sprawie powiadomiło prokuraturę. - Po przygotowaniu we wtorek dokumentów, zostało to zgłoszone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Z chronologii jednoznacznie wynika, że nie ma tu mowy o zwłoce - utrzymywał Cieszyński.

"Bardzo krótkie terminy płatności"

W tej sprawie kontrolę poselską przeprowadzili posłowie Koalicji Obywatelskiej. W środę poinformowali o jej wynikach. - Ministerstwo Zdrowia dopiero po ponad miesiącu od otrzymania maseczek ochronnych zleciło ich sprawdzenie. Okazało się, że nie spełniają norm, a były już rozprowadzone po Polsce - przekazał poseł KO Adam Szłapka. - Sprawdzenie zostało zarządzone dopiero po pojawieniu się wątpliwości w mediach, już po rozdysponowaniu po Polsce - dodał.

>> Wniosek z kontroli maseczek zleconej przez Ministerstwo Zdrowia

Do działań ministerstwa odniosła się także w czwartek w Sejmie wiceszefowa klubu Koalicji Obywatelskiej, Katarzyna Lubnauer. - Jest czas pandemii, zamawiamy z różnych źródeł. Ponieważ to niesprawdzone firmy, w związku z tym natychmiast testujemy te produkty, aby mieć pewność, że produkty, które trafią do lekarzy, obywateli będą bezpieczne - powiedziała.

Lubnauer zwróciła uwagę, że resort poddał testom maseczki dopiero 4 maja, czyli po ponad miesiącu od ich otrzymania. - Oznacza to, że w momencie kupna nikt nie przejmował się tym, czy produkty, które dostarcza, są bezpieczne. Chodziło o ilość, o pokazanie, że mamy sprzęt, ale również chodziło o to, że krewni i znajomi królika mogli się dorwać do konfitur na duże pieniądze - stwierdziła.

Poseł Zbigniew Konwiński (KO) stwierdził z kolei, że minister Łukasz Szumowski "nie jest jak przysłowiowa żona Cezara". - Instruktor narciarstwa (Łukasz G. - red) powoływał się na wpływy w ministerstwie, pośrednikiem de facto był brat pana ministra Szumowskiego - powiedział.

- Sprawę maseczek i ich przydatności zaczęto podawać, tak jak przyznał sam wiceminister Cieszyński, z którymi wczoraj (w środę - red.) rozmawialiśmy, dopiero po doniesieniach medialnych, że są wątpliwości co do maseczek, które pojawiły się na polskim rynku - zwrócił uwagę. - Wtedy dopiero zaczęto badać, czy one spełniają normy. Wcześniej bazowano na dokumentach dostarczonych przez kontrahenta - wyjaśnił.

Poseł dodał, że ich uwagę zwrócił "jednodniowy, bardzo krótki termin płatności". - Kontrahent dwa dni po dostarczeniu towaru miał przelew na koncie - powiedział Konwiński.

Pytania o odpowiedzialność resortu

Wątpliwości posłów KO budzi także zapis ustawy tak zwanej antycovidowej, a konkretnie artykuł 10c. Znosi on odpowiedzialność za przestępstwa z art. 231 i 296 Kodeksu karnego, jeżeli działania były podejmowane w celu zwalczania epidemii. Art. 231 mówi o nadużyciu uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, artykuł 296 natomiast o wyrządzeniu szkody majątkowej w obrocie gospodarczym.

Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 231 lub art. 296 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny (Dz. U. z 2019 r. poz. 1950 i 2128), deliktu dyscyplinarnego ani czynu, o którym mowa w art. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (...), kto w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19, nabywając towary lub usługi niezbędne dla zwalczania tej choroby zakaźnej, narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące w tym zakresie przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym, zaś bez dopuszczenia się tych naruszeń nabycie tych towarów lub usług nie mogłoby zostać zrealizowane albo byłoby istotnie zagrożone.

Autorka/Autor:akw/tr

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników". Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Richard Grenell spotkał się w Carasas z przywódcą Wenezueli Nicolasem Maduro i przekazał, że doprowadził do uwolnienia przez wenezuelski reżim sześciu Amerykanów. Grenell "sprowadza z Wenezueli do domu sześciu zakładników" - napisał Trump.

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Wysłannik Trumpa "sprowadził z Wenezueli do domu sześciu zakładników"

Źródło:
PAP

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Były prezydent Niemiec Horst Koehler nie żyje. 81-letni ekonomista i finansista zmarł w sobotę rano po krótkiej, ciężkiej chorobie - poinformowały niemieckie media.

Nie żyje były prezydent Niemiec

Nie żyje były prezydent Niemiec

Źródło:
PAP

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl