W środę rano premier Donald Tusk wspomniał, że "lata temu oglądał z dziećmi, a niedawno z wnuczkami, znaną francuską kreskówkę 'Było sobie życie'".
"Gorąco polecam posłom PiS." - dodał.
"Było sobie życie" to animowana bajka, w której postaci wyjaśniają, w jaki sposób zbudowany jest i działa ludzki organizm. Objaśniają zachodzące w nim procesy, takie jak przebieg infekcji czy gojenie się ran, w przystępny sposób pokazują życie komórek w organizmie, działanie leków i między innymi zapoznają najmłodszych z zasadami higieny.
Okres a owulacja? Politycy: nie interesowałem się, nie będę wchodził w te tematy
Wpis premiera pojawił się niedługo po tym, jak we wtorek w mediach echem odbiła się niewiedza zaproszonych do jednego z programów telewizyjnych gości na tematy związane z funkcjonowaniem kobiecego ciała. W kontekście dyskusji o nowym przedmiocie szkolnym - edukacji zdrowotnej, która nie będzie obowiązkowa dla uczniów - we wtorek rano dziennikarka w studiu TVP Info zapytała swoich gości o to, czym różni się okres od owulacji i czy może jest to to samo.
Politycy mieli problem z odpowiedzią na to pytanie.
- Nie wiem, nie pamiętam. Nie interesowałem się tym, przyznaję, nawet na biologii - mówił w programie Andrzej Kosztowniak z PiS.
- Oj, nie będę wchodził w te tematy - odparł krótko Marcin Karpiński z Nowej Lewicy, gdy prowadząca poprosiła jego o odpowiedź.
- Nie będę z kolegami polemizował - dodał wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś (klub PSL). W programie był też obecny Adrian Witczak z KO, ale on został zwolniony z odpowiedzi przez prowadzącą program, bo jest nauczycielem biologii.
Choć lekarze i eksperci podkreślają korzyści płynące z nowego przedmiotu dla uczniów, to środowiska prawicowe - w tym PiS - są krytyczne wobec pomysłu resortu edukacji. 28 sierpnia prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Białymstoku powiedział, że podczas zajęć z edukacji zdrowotnej będzie odbywać się "demoralizacja dzieci".
Autorka/Autor: akr/akw
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Michał Zieliński