Projekt ustawy w sprawie obowiązku szczepień na koronawirusa dla dorosłych został w poniedziałek złożony przez Lewicę w Sejmie. Zakłada między innymi grzywny dla uchylających się od tego zobowiązania oraz powszechne stosowanie paszportu covidowego. Wskazano w nim także warunki wyłączenia firm spod czasowych obostrzeń epidemicznych.
W niedzielę Lewica przedstawiła projekt ustawy o obowiązku szczepień przeciw COVID-19 dla osób dorosłych. Zakłada między innymi, że osoby niezaszczepione podlegałyby karze grzywny.
W poniedziałek projekt został złożony w Sejmie. "Zapowiedziane, zrobione! Lewica już oficjalnie złożyła projekt ustawy o obowiązkowych szczepieniach i o wyłączeniu zaszczepionych z obostrzeń" - napisał tego dnia na Twitterze rzecznik klubu Lewicy Marek Kacprzak.
Obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19. Co zakłada projekt nowelizacji ustawy Lewicy?
Posłem sprawozdawcą poselskiego projektu nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych jest wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
Projekt wprowadza m.in. obowiązek szczepień na koronawirusa dla osób dorosłych, z wyłączeniem tych, które mają przeciwskazania od lekarza ustalone przez ministra zdrowia. Są to m.in. osoby wykazujące silne reakcje alergiczne na składniki szczepionki. W projektowanych przepisach wspomniano również o karze grzywny dla dorosłych, którzy uchylą się od tego obowiązku, a nie ma co do ich zaszczepienia przeciwwskazań.
Projekt zakłada również wyłączenie z czasowych ograniczeń epidemicznych podmiotu prowadzącego działalność gospodarczą, jeżeli osoby przez niego zatrudnione i wykonujące działalność oraz konsument są zaszczepieni przeciwko COVID-19, przebyli izolację z powodu zakażenia wirusem SARS-CoV-2 lub posiadają negatywny wynik testu na koronawirusa wykonanego nie wcześniej niż 48 godzin przed jego okazaniem.
W dokumencie zakłada się także powszechne stosowanie paszportu covidowego w miejscach użyteczności publicznej.
Zobowiązuje się również osoby pracujące lub działające nieodpłatnie w zakładach opieki zdrowotnej, jednostkach systemu oświaty, żłobkach lub klubach dziecięcych, domach pomocy społecznej do posiadania unijnego paszportu covidowego i do okazania go na każde żądanie kierowników wymienionych podmiotów.
Jak napisała Lewica w uzasadnieniu projektu nowelizacji ustawy, w Polsce dotychczas nie zastosowano efektywnych ograniczeń dla osób nieposiadających unijnego cyfrowego zaświadczenia covidowego oraz nie wprowadzono obowiązku szczepień dla żadnej grupy. Lewica powołuje się na przykład Austrii, gdzie zapowiedziano od lutego 2022 roku wprowadzenie obowiązku szczepień, i Niemiec, gdzie takie rozwiązania są planowane.
Czarzasty: zakłady pracy i pracodawcy powinni mieć prawo do kontroli
W niedzielę, zapowiadając złożenie projektu, Włodzimierz Czarzasty mówił, że jego klub uważa, iż ustawa pomoże Polakom. Przedstawiając jego główne założenia podkreślił, że "osoby dorosłe są zobowiązane do poddania się szczepieniom", a kto tego nie zrobi, "powinien podlegać karze grzywny".
- Uważamy, że zakłady pracy i pracodawcy powinni mieć prawo do kontroli, kto jest zaszczepiony, a kto jest niezaszczepiony. Uważamy, że nie powinien być ogłaszany lockdown, a zakłady pracy, w których są wszyscy wyszczepieni, powinny pracować - wyliczał Czarzasty. - Uważamy, że obligatoryjnie, bez względu na to, czy ktoś podlega grzywnie, czy ktoś nie podlega grzywnie, powinni być wyszczepieni pracownicy opieki zdrowotne i DPS-ów, szkół oraz żłobków - dodał.
Poseł Lewicy Adrian Zandberg ocenił natomiast, że aby odzyskać kontrolę nad sytuacją w ochronie zdrowia, potrzebne są obowiązkowe szczepienia, paszporty covidowe i ograniczenia dla osób niezaszczepionych. Pracownicy - jak mówił - powinni mieć prawo odmówić wykonywania obowiązków w sytuacji, kiedy w miejscu pracy nie jest im zapewnione bezpieczeństwo epidemiczne.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: SHUTTERSTOCK