Restrykcje powinny zostać zaostrzone przynajmniej w tym regionach, które są bardzo narażone na zwiększoną liczbę zachorowań – powiedział w czwartek główny doradca premiera do spraw COVID-19 profesor Andrzej Horban. Pytany o to, czy będzie rekomendował wprowadzenie zakazu przemieszczania się i godzinę policyjną, odpowiedział twierdząco.
Profesor Horban w czwartek w Radiu Zet pytany był, czy w związku z sytuacją epidemiczną w Polsce będzie rekomendował premierowi jeszcze przez Wielkanocą wprowadzenie zakazu przemieszczania się i godzinę policyjną. Powiedział, że po dzisiejszym raporcie o liczbie potwierdzonych przypadków zakażenia koronawisem będzie dyskusja. - Mam nadzieję, że pan premier podejmie decyzję – powiedział.
Dopytywany, czy jego odpowiedź oznacza, że taką rekomendację przedstawi premierowi, odpowiedział twierdząco.
"Sytuacja powinna poprawić się za dwa, trzy tygodnie"
Główny doradca premiera pytany był także, czy w regionach, gdzie jest najtrudniejsza sytuacja, zostaną wprowadzone jeszcze dodatkowe obostrzenia. - To przynajmniej powinny być obostrzenia tylko w tych województwach, które są w tej chwili bardzo narażone na zwiększoną liczbę zachorowań i na krytyczną sytuację jednostek ochrony zdrowia - zaznaczył.
Dopytywany, czy w takim razie, jeśli zakaz przemieszczania się i godzina policyjna nie zostaną wprowadzone w całym kraju, to czy przynajmniej tam, gdzie jest najgorzej, czyli na przykład na Śląsku. - O, tu jesteśmy w domu, to chyba byłoby kompromisowe wyjście z sytuacji, ale mówię, to ja nie mam wahania, podobnie jak nie mają wahania rządy w innych krajach europejskich. Sytuacja jaka jest, każdy widzi - powiedział prof. Horban.
Pytany, kiedy pojawi się światełko w tunelu, odpowiedział, że "już je widzimy, ale dość daleko". - Sytuacja powinna poprawić się za dwa, trzy tygodnie – dodał.
Źródło: PAP