"Według naszych szacunków maksimum zakażeń wystąpi na początku kwietnia"

Źródło:
TVN24
"Według naszych szacunków maksimum zakażeń wystąpi na początku kwietnia"
"Według naszych szacunków maksimum zakażeń wystąpi na początku kwietnia"TVN24
wideo 2/21
"Według naszych szacunków maksimum zakażeń wystąpi na początku kwietnia"TVN24

Uważamy, że liczba zgonów będzie mniejsza niż w tygodniach jesiennych - tak o trzeciej fali epidemii w Polsce mówił w "Faktach po Faktach" w piątek dr Jakub Zieliński z Zespołu Modelu Epidemiologicznego ICM Uniwersytetu Warszawskiego. Prof. Anna Piekarska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi dodała, że teraz nie powinien chorować personel medyczny, co na pewno ułatwi walkę z pandemią.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 15 829 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem. Resort przekazał też informację o śmierci 263 osób, u których stwierdzono infekcję SARS-CoV-2. Od początku epidemii w Polsce potwierdzono 1 766 490 zakażeń.

W "Faktach po Faktach" w TVN24 o tym, jak dalej może potoczyć się epidemia w Polsce, rozmawiali profesor Anna Piekarska z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi oraz doktor Jakub Zieliński z Zespołu Modelu Epidemiologicznego ICM UW.

"Zakażenia będą na poziomie nieco niższym niż druga fala"

- Według naszych szacunków maksimum zakażeń wystąpi na początku kwietnia - powiedział Zieliński. - Te zakażenia będą na poziomie nieco niższym niż ta druga fala z października i listopada - dodał.

Mówił też, że "liczba stwierdzonych zakażeń jest złą miarą", bo zależy od liczby wykonywanych testów, czy też tego, czy ludzie unikają testowania. - Dla nas ważnym parametrem będzie liczba zgonów, czy liczba hospitalizacji, czy liczba osób przebywających na OIOM-ach. Uważamy, że nie będzie aż tak źle, czy aż tak tragicznie jak było wtedy - powiedział.

Przypomniał, że w czasie drugiej fali zakażeń na jesieni dla części osób zabrakło miejsc w szpitalach. - W tym maksimum doszliśmy do pewnego pułapu, powinny być przyjmowane kolejne osoby do szpitali, natomiast nie były, bo nie było realnie miejsc. W związku z tym było dużo gorzej, niż to wynika ze statystyk, jeśli chodzi o liczbę hospitalizacji, ponieważ część osób (chorych) nie była w stanie się dostać do szpitali - stwierdził.

Zaznaczył, że pewnym kryterium jest całkowita liczba zgonów w danym okresie, nieważne czy z powodu COVID-19, czy innych chorób. - Uważamy, że ta całkowita liczba zgonów będzie mniejsza niż w tych tygodniach jesiennych, gdzie umierało dwukrotnie więcej, czy w skrajnym tygodniu ponad dwukrotnie więcej ludzi niż zazwyczaj, czyli ponad 1200 zgonów dodatkowych w ciągu dnia - powiedział.

Ocenił, że pułap z drugiej fali jego zdaniem "już się nie powtórzy", co "nie znaczy, że nie będzie źle". - W wielu miejscach jesteśmy już na granicy wydolności systemu - dodał.

"Mamy dowody na to, że te szczepienia są niezwykle skuteczne"

Profesor Anna Piekarska mówiła w "Faktach po Faktach", że zgadza się z tą prognozą i należy uwzględnić, iż epidemia będzie przebiegała inaczej, między innymi z powodu szczepień oraz zwiększającej się liczby osób, które przechorowały COVID-19.

- Podatność na zakażenie na pewno będzie mniejsza - oceniła.

Podkreśliła, że istotną kwestią jest to, iż nie powinien chorować personel medyczny. - W drugiej fali był to, i w każdej epidemii jest najgorszy ten moment, kiedy zaczyna chorować personel i pacjentów nie ma kto leczyć. W tej chwili mamy personel zaszczepiony i mamy dowody na to, że te szczepienia są niezwykle skuteczne. Ja od początku stycznia nie przyjęłam do oddziału ani jednego lekarza czy pielęgniarki z COVID-em, którzy byliby zaszczepieni - dodała.

Zdaniem Piekarskiej wyszczepienie personelu "na pewno będzie miało wpływ na to, jak ta epidemia będzie przebiegała". - Plus oczywiście zaszczepienie rosnącej, mam nadzieję, liczby osób będzie wpływało na spłaszczenie tych dramatycznych krzywych - oceniła. 

"Mamy dowody na to, że te szczepienia są niezwykle skuteczne"
"Mamy dowody na to, że te szczepienia są niezwykle skuteczne"TVN24

"Ta jedna dawka najprawdopodobniej wystarcza"

Goście TVN24 komentowali również propozycje, aby szczepić ozdrowieńców jedną dawką i wydłużyć czas między pierwszą a drugą dawką szczepionki.

- Rada Medyczna rekomendowała takie rozwiązanie, dlatego że po pierwsze wydłużenie czasu między dawkami to jest wydłużenie do okresu akceptowalnego czy zalecanego przez producenta, czyli to jest absolutnie zgodne z charakterystyką produktów leczniczych. My absolutnie tego czasu nie przekroczyliśmy - wyjaśniała prof. Piekarska. - Dzięki temu zyskujemy dawki pierwsze, którymi możemy zaszczepić jak największą liczbę ludzi - dodała.

- Jeśli chodzi o drugą dawkę u ozdrowieńców, to chciałam zwrócić uwagę, że w większości chorób zakaźnych, nie we wszystkich, ale prawie we wszystkich, w których stosujemy szczepienia, ozdrowieńców w ogóle nie szczepimy - przypomniała Piekarska.

Dodała, że w tej chwili wiadomo już, że przeciwciała utrzymują się najprawdopodobniej co najmniej pół roku po zakażeniu. - Zgodnie z obietnicami, mam nadzieję, że rzetelnymi, w drugim kwartale tych szczepionek ma być dużo więcej - zaznaczyła.

Profesor Anna Piekarska zwróciła również uwagę, że osoby, które przeszły zakażenie, już po pierwszej dawce szczepienia mają więcej przeciwciał niż osoby, które nie chorowały i są po dwóch dawkach. - To oznacza, że ta jedna dawka najprawdopodobniej wystarcza, a przynajmniej na razie wystarcza - wyjaśniła.

Jakub Zieliński przyznał, że sam proponował, aby ozdrowieńców szczepić "trochę później". - Największym problemem jest właśnie to niedoszacowanie. To znaczy my wiemy o niewielkiej części (liczby) ozdrowieńców - powiedział.

Dodał, że przy zrobieniu większej liczby badań okazałoby się, iż jest duża grupa osób, które mają już przeciwciała, ale nie miały zdiagnozowanego COVID-19. - Dla tych osób byłoby to korzystne, bo taki człowiek nie trafia na kwarantannę, bo jest odporny. Byłby szczepiony później. Nie ma w tym nic strasznego, dlatego że ozdrowieńcy, na to jest dużo danych, źle znoszą drugą dawkę, bo po prostu mają już tych przeciwciał dużo, to jest problemem - mówił Zieliński.

Autorka/Autor:mart/dap

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Trzy uwolnione przez Hamas zakładniczki wróciły już do Izraela. W ośrodku recepcyjnym w kibucu Reim czekały na nie matki, które po ponad roku wzięły swoje córki w ramiona. Bliscy Romi Gonen, Emily Damari i Doron Steinbrecher nie kryli wzruszenia. Siły Obronne Izraela udostępniły wideo, na którym widać emocjonalną reakcję ojca Gonen w oczekiwaniu na jej powrót.

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Mówiła, że uwierzy dopiero, gdy zobaczy ją żywą

Źródło:
Reuters, BBC

Kilkanaście dni temu odbyło się spotkanie Barbary Nowackiej, Władysława Kosiniaka-Kamysza, Tomasza Siemoniaka i Donalda Tuska, gdzie po raz pierwszy twardo zasygnalizowano, że edukacja zdrowotna to będzie przedmiot nieobowiązkowy - mówił w programie "W kuluarach" Konrad Piasecki. W ocenie Mai Wójcikowskiej sposób komunikowania tej decyzji "świadczy o pozycji politycznej Barbary Nowackiej" i jej relacjach z ludowcami.

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

"Jak Donald Tusk to powiedział, to właściwie już było po herbacie"

Źródło:
TVN24

TikTok poinformował w niedzielę, że "jest w trakcie przywracania" funkcjonowania aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Stało się to po ostatnich zapowiedziach Donalda Trumpa dotyczących przyszłości platformy w USA. Firma zapewnia, że będzie współpracować z prezydentem nad długoterminowym rozwiązaniem.

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Zapowiedź Trumpa, zwrot w sprawie TikToka

Źródło:
PAP

Grono słowackich psychiatrów i psychologów w liście otwartym do premiera oceniło, że jego działania zmieniają kulturę polityczną i polaryzują społeczeństwo. Wezwali Roberta Ficę do autorefleksji lub odejścia z polityki. W odpowiedzi szef rządu ocenił, że specjaliści nadużyli swojego zawodowego powołania i zagroził, że poinformuje międzynarodowe stowarzyszenia o ich działalności.

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Psychiatrzy i psycholodzy wzywają premiera do autorefleksji

Źródło:
PAP, TVN24

W Białce Tatrzańskiej ośmioletnia dziewczynka wypadła z wyciągu krzesełkowego. Dziecko zostało przetransportowane do szpitala.

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Dziecko wypadło z wyciągu krzesełkowego

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Uwaga! Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Uwaga! Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

To jest coś niesamowitego, jakie ogromne wsparcie od was otrzymaliśmy. Tak przeogromne, kiedy jest ten czas słów, które ranią, bardzo ranią - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Jerzy Owsiak, szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W programie mówił między innymi o niedawnych groźbach wobec prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz zbliżających się 33. Finału WOŚP.

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Owsiak: przeżywamy te rzeczy w sposób nieprawdopodobny

Źródło:
TVN24

Podczas spotkania w Lęborku z Karolem Nawrockim jeden z uczestników stwierdził, że Donald Tusk "zrobi wszystko", żeby kandydat PiS, "nawet jeśli wygra wybory, nie został prezydentem". Wywołało to duże emocje wśród zebranych, którzy zaczęli skandować "nie bać Tuska". - Jeśli chodzi o pana premiera, ja rozumiem pana emocje - stwierdził Nawrocki.

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. "Ja rozumiem emocje"

Źródło:
TVN24

To mój dom, w którym czuję się bezpiecznie, ciepło i szczęśliwie. W końcu moje dzieci wrócą do swoich pokoi, do ciepłych łóżek, do swoich zabawek. Nie ma słów, które mogłyby opisać to, co teraz czuję - mówi Nirmin Moussi. Wraz z wejściem w życie zawieszenia broni Hamasu z Izraelem Palestyńczycy z całej Strefy Gazy wracają do domów. Lub do tego, co pozostało z miejsc, które kiedyś tak nazywali.

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

"Przyjechałem, mając nadzieję, że zobaczę, iż mój dom wciąż stoi"

Źródło:
CNN, Reuters

Położony na górze Ibu stratowulkan wciąż niepokoi mieszkańców indonezyjskiej wyspy Halmahera. W samą niedzielę doszło do kilkunastu erupcji, a z krateru wydobyła się gęsta chmura popiołu.

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Ponad tysiąc erupcji w styczniu. "Będziemy zachęcać do ewakuacji"

Źródło:
AFP

W Stambule suczka przyniosła pod drzwi kliniki weterynaryjnej wyziębione, umierające szczenię. Całe zdarzenie można teraz zobaczyć na nagraniu uchwyconym przez kamery monitoringu.

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Przyniosła ledwo żywego szczeniaka pod drzwi kliniki. Pokazali nagranie

Źródło:
ENEX, bianet.org

W stolicy Alaski silny wiatr zdmuchnął dach z domu i rzucił nim o sąsiedni budynek. Moment ten widać na nagraniu z monitoringu. Fragmenty blachy spowodowały niemałe zniszczenia.

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Jedli śniadanie, zdążył krzyknąć: "uciekajcie wszyscy". Wiatr zdmuchnął dach z domu

Źródło:
alaskasnewssource.com

W trakcie pożarów w Los Angeles uaktywnili się zwolennicy teorii spiskowych. Według jednej z nich w wywołanie pożarów zamieszane były "globalne elity", a ogień został podłożony celowo, aby w mieście zrealizować koncepcję smart city. Tłumaczymy, na czym polega ta teoria spiskowa.

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

"Teren Los Angeles jest 'resetowany'". Teoria spiskowa w obliczu pożarów w Kalifornii

Źródło:
Konkret24

Woźnica wjechał bryczką na myjnię samoobsługową w Makowie Mazowieckim i umył wózek oraz konia myjką ciśnieniową. Spłoszone zwierzę uszkodziło elementy myjni. Policja opublikowała nagranie z monitoringu. Funkcjonariusze ustalili już tożsamość mężczyzn mogących mieć związek ze sprawą.

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Czyścili bryczkę i konia myjką ciśnieniową

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ciechanowska policja szuka 46-letniego Piotra Jasińskiego podejrzanego o zabójstwo 50-latki. Kobieta otrzymała cios ostrym narzędziem w trakcie awantury domowej. Zmarła mimo reanimacji podjętej przez ratowników. Funkcjonariusze apelują o pomoc w namierzeniu mężczyzny.

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Kobieta zmarła po awanturze domowej. Policja szuka podejrzanego 46-latka

Źródło:
PAP

Policja zajmuje się sprawą niebezpiecznego zachowania kierowcy w sobotni wieczór w centrum Głogowa (woj. dolnośląskie). Według informacji, które dostaliśmy na Kontakt24, mężczyzna miał wyjść z klubu, wsiąść za kierownicę Land Rovera i próbował potrącić przechodniów. Na nagraniach, które krążą w sieci i które mają pochodzić ze zdarzenia, widać, że kierowca po kilku nerwowych manewrach autem wjechał na chodnik, po którym szli przechodnie, i potrącił co najmniej jedną osobę.

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Kierowca miał taranować przechodniów na chodniku

Źródło:
Kontakt24 / tvn24.pl

"Ministerstwo Finansów nie wprowadziło nowego podatku od ogrodzeń" - przekazał resort w niedzielnym komunikacie. Jak wyjaśniono, taka danina obowiązywała już wcześniej, a podlegają jej wyłącznie ogrodzenia związane z działalnością gospodarczą.

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Podatek za płot. Resort finansów zabiera głos

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Z wyjątkiem niektórych nocy mrozu prawie w ogóle nie będzie. Co przyniesie końcówka stycznia oraz początek lutego? Czy widać powrót zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Pogoda na 16 dni: przed nami kolejne fale ciepła

Źródło:
tvnmeteo.pl
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trudno wyobrazić sobie finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bez charakterystycznej melodii wygrywanej przez orkiestrę dętą. Zespołowi Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie - chociaż ma na swoim koncie liczne sukcesy i koncerty na wszystkich kontynentach - największą radość sprawiają coroczne występy w ramach najbardziej znanej polskiej kwesty.

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Dla tej orkiestry największą radością jest występ na WOŚP

Źródło:
TVN24

W sobotę bieg, a w niedzielę pierogi, koncerty i atrakcje dla dzieci – tak mieszkańcy brytyjskiego Southampton planują świętować 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Lepią trzy tysiące pierogów na finał WOŚP w Southampton

Źródło:
tvn24.pl