Skoro nie możemy liczyć na władze, liczmy na własną ostrożność i odpowiedzialność - napisał w piątek na Twitterze szef Europejskiej Partii Ludowej i były premier Donald Tusk nawiązując do sytuacji związanej z epidemią COVID-19 w Polsce. Zaapelował jednocześnie o noszenie maseczek i zachowywanie dystansu.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 657 nowych potwierdzonych zakażeniach koronawirusem w Polsce. To najwyższa liczba zakażonych od początku pandemii. W czwartek odnotowano 615 przypadków, w środę 512, we wtorek 502, a w poniedziałek 337.
Łącznie w Polsce od początku pandemii potwierdzono infekcję u 45 688 osób, spośród których 1716 zmarło.
CZYTAJ WIĘCEJ: Siedem dni z największym wzrostem zakażeń. Koronawirus w Polsce tydzień po tygodniu >>>
Sytuację epidemiczną skomentował były premier i obecny szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk.
"Im bardziej bezradna i skorumpowana władza, tym groźniejszy wirus. Skoro nie możemy na nich liczyć, liczmy na własną ostrożność i odpowiedzialność. Nośmy maski i trzymajmy dystans wszędzie tam, gdzie trzeba. To naprawdę ma znaczenie" - napisał w piątek po południu na Twitterze.
Rzecznik rządu: poszczególne obostrzenia mogą obejmować konkretne powiaty
W piątek wczesnym popołudniem zebrał się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego. Po posiedzeniu zespołu rzecznik rządu Piotr Mueller powiedział na konferencji prasowej, że "sam zespół zarządzania kryzysowego nie podjął żadnych nowych decyzji w zakresie obostrzeń".
- Natomiast zespół przyjął pewne warianty, które są możliwe w najbliższym czasie, między innymi w zakresie pewnego regionalnego podejścia do obostrzeń, które mogą obowiązywać na terenie kraju - dodał.
- Ewentualne decyzje w przyszłości, jeśli chodzi o poszczególne obostrzenia, które mogłyby być wprowadzane na terenie Polski, mogą obejmować poszczególne powiaty. Te konkretne, które mają największe problemy, jeżeli chodzi o liczbę zakażeń. Tak, aby dostosować ewentualne decyzje rządowego zespołu do faktycznej sytuacja na terenie poszczególnych powiatów czy gmin - zapowiedział Mueller.
"Na tę chwilę takich decyzji nie ma"
- Na tę chwilę nie skłaniamy się tu temu, by wprowadzać obostrzenia dodatkowe, które miałyby obowiązywać w skali całego kraju. Wyjątkiem mogą być ewentualne obostrzenia, które by wynikały z powrotów Polaków czy innych obywateli z zagranicy, z tych państwa, w których ryzyko zarażenia jest bardzo wysokie, ale na tę chwilę takich decyzji nie ma - mówił Mueller.
Rzecznik rządu przekazał także, że w tej chwili Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego jeszcze nie zarekomendował kwestii przywrócenia obowiązkowej kwarantanny na terenie kraju dla osób powracających z zagranicy, natomiast taki wariant jest brany pod uwagę.
Źródło: tvn24.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock