"Nie ma miejsc. Nikt nie ma miejsc". Dramatyczne nagrania z warszawskiego pogotowia

Źródło:
tvn24.pl
"Ale mamy go tu rzucić pod drzwi? Czy gdzie?"
"Ale mamy go tu rzucić pod drzwi? Czy gdzie?"TVN24
wideo 2/5
"Ale mamy go tu rzucić pod drzwi? Czy gdzie?"TVN24

Brak miejsc dla pacjentów, nawet tych z zagrożeniem życia. Bezsilność ratowników oraz dyspozytorów pogotowia ratunkowego i beznadziejna sytuacja warszawskich szpitali w dobie koronawirusa - taki obraz wyłania się z nagrań pomiędzy ratownikami a centralą pogotowia, do których dotarł portal tvn24.pl.

Nagrania, którymi dysponuje redakcja tvn24.pl, pochodzą ze środy 14 października. Zarejestrowano na nich rozmowy pomiędzy dyspozytorem a załogami poszczególnych karetek Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego pełniących tego dnia dyżur w Warszawie. Łączność odbywa się przy użyciu ogólnodostępnych kanałów radiowych.

Od kilkunastu dni informujemy, że w szpitalach w całym kraju zaczyna brakować miejsc dla pacjentów chorych na COVID-19. Placówki wstrzymują też przyjęcia osób z innymi schorzeniami. Wstrzymywane są planowane zabiegi, a kolejne szpitale przekształca się w placówki tylko dla zakażonych koronawirusem. Przed Szpitalnymi Oddziałami Ratunkowymi ustawiają się kolejki karetek, co udokumentował między innymi reporter TVN Warszawa.

Nagrania z warszawskiego pogotowia pozwalają uzmysłowić sobie, jak dramatyczna staje się sytuacja w systemie ochrony zdrowia.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"Spróbujcie wbić się na nielegalu"

Pierwszy komunikat pochodzi z godziny 15.12. Załoga karetki dopytuje się, co ma zrobić z pacjentem. Z rozmowy nie wynika, w jakim stanie jest człowiek w karetce ani co mu dolega. Z kontekstu można wywnioskować, że ratownicy czekają pod szpitalem im. W. Orłowskiego przy ul. Czerniakowskiej na Powiślu. Do rozmowy włącza się załoga innej karetki, służąc kolegom radą: "Jak my mieliśmy problem z przekazaniem pacjenta na 'Orłowskim', to żeśmy się tam wbili na nielegalu z transportem. Spróbujcie się wcisnąć. Może się uda". Ich nadzieje studzi dyspozytorka: "Czekają transporty z rana jeszcze do realizacji. Niestety, nie możemy tego pocisnąć, bo nie ma jak. Nie ma jak".

Po 20 minutach załoga karetki dopytuje, co ma robić z pacjentem. "Zostawiamy i odjeżdżamy" - mówi dyspozytor. "Ale mamy go tu rzucić pod drzwi? Czy gdzie? Bo oni nie chcą otworzyć drzwi. Drzwi są zamknięte na izbę przyjęć, jak się wjeżdża" - relacjonują z karetki. W akcję włącza się policja. Dyspozytor oczekuje, że funkcjonariusze zmuszą lekarza do przyjęcia pacjenta. Nic z tego. "Pan doktor na 'Orłowskim' nie przyjmie pacjenta. Odmawia w ogóle wypełnienia jakichkolwiek dokumentów i oświadczenia, że pacjent może zostać gdzieś w krzakach. Nie wiem gdzie. W obecności policji. Policja też mówi, że nic nie jest w stanie z tym zrobić. Jaka decyzja dalsza?" - pyta ratownik z karetki. 

O godz. 15.43 dyspozytor wysyła ją do Szpitala Grochowskiego przy ulicy Grenadierów. Dyspozytorka żali się, że w związku z brakiem miejsc w szpitalach "niestety nie jesteśmy w stanie dysponować zespołów do pacjentów potrzebujących".

Na Grenadierów sytuacja się powtarza. "Zablokowani są, bo COVID jest na SOR-ze. Czy tam na izbie przyjęć. Więc ja tylko przekazuję informację, że nie ma opcji, żeby tutaj pacjent został" - informuje załoga. "Nie, no jest opcja. Zostawiasz pacjenta na Grenadierów. Nie ruszymy się już gdzie indziej. Czwarty szpital, który odmawia przyjęcia pacjenta" - mówi wyraźnie zdenerwowana dyspozytorka. Znowu wzywana jest policja, ale znowu interwencja kończy się niczym. 

Karetki oczekują przed Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym
Karetki oczekują przed Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym (nagranie z 6 października)Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Kolejne szpitale oznaczają kolejne niepowodzenia. "Międzylesie nie chce przyjąć. Nie ma miejsc" - raportują ratownicy. "Nikt nie ma miejsc" - wyraźnie cedzi słowa ktoś w dyspozytorni. 

O godz. 16.51 dyspozytorka znowu kontaktuje się z karetką. Z kontekstu wynika, że w międzyczasie rozmawiała z wojewódzkim koordynatorem, który wyznaczył miejsce, gdzie ma trafić pacjent. Informację o tym dyspozytorka przekazuje załodze z wyraźnym przekąsem: "Nie zgadniesz, jaki szpital został wybrany przez wojewodę, wskazany do przyjęcia twojego pacjenta. Z uśmiechem na twarzy i z dumą proszę jechać do szpitala im. prof. Orłowskiego. Czerniakowska 231. Decyzją wojewody mazowieckiego szpital musi przyjąć pacjenta".

To placówka, od drzwi której ratownicy odbili się półtorej godziny wcześniej. 

"No dobra, to jedziemy, zobaczymy. Kolejne pewnie będą kłótnie" - mówi jeden z ratowników. 

"Żadnych kłótni. Decyzja wojewody" - ucina dyspozytorka. 

W tym miejscu nagranie się kończy. Nie wiemy, czy pacjent został przyjęty do Szpitala im. W. Orłowskiego ani co się z nim stało później. 

"Nie mają personelu, nie przyjmują. Okopali się"

Kolejne nagranie rozpoczyna się o godz. 17.06, również w środę. Załoga karetki zgłasza, że ma pacjentkę z dusznością, przeziębioną i z temperaturą, ale z negatywnym wynikiem testu na COVID-19. Ratownik ma jechać do Szpitala Czerniakowskiego przy ulicy Stępińskiej na Sielcach. Przeczuwa kłopoty, więc prosi dyspozytora o uprzedzenie placówki. Bez powodzenia. O 17.24 ratownik raportuje: "Stępińska twierdzi, że jest zamknięta, wysyłali pismo, nie mają personelu, nie przyjmują. Okopali się. Krokodyle są w fosie. No i się dusi pacjentka. Gdzie mamy jechać?".

"Pacjentka z dusznością?" - dopytuje dyspozytorka. 

"Tak. Doktor przyszedł do karetki, jak wysłuchał wywiadu, to się odsunął i stwierdził, że na Wołoską powinniśmy jechać. Tak że nie mamy o czym rozmawiać tutaj. Gdzie mogę pojechać?" - pyta ratownik. Szpital MSWIA przy Wołoskiej to placówka dla osób z COVID-19.

"Ale pacjent nie ma wyniku potwierdzonego i Wołoska jest zapchana, nie przyjmie bez potwierdzenia COVID. Zostawiamy pacjenta na Stępińskiej. Zostawiamy pacjenta na Stępińskiej" - powtarza dyspozytorka.

"Okopali się. Krokodyle są w fosie"
"Okopali się. Krokodyle są w fosie"TVN24

"Lekarz się rozpisał na karcie, powiedział, że kategorycznie 'nie'. Nie przyjmie, nie da łóżka i koniec" - tłumaczą ratownicy.

Przepychanka trwa do 17.44. Dyspozytorka: "Posłuchaj mnie, rozmawiałam w tej chwili z koordynatorem, który powiedział, że przyjmie ci szpital Solec [na Powiślu - red.] tę pacjentkę. I że doktor ze Stępińskiej, który wyszedł do tego pacjenta, stwierdził, że to jest nieprawda, że ma saturację 50 ani 60 tylko 80. Nie wiem, jak to zrobił".

"Dobrze. 46 ma w tej chwili. Jadę na Solec". To koniec nagrania. Nie wiemy, co stało się dalej z pacjentem.

- Osoba z saturacją na takim poziomie kwalifikuje się do natychmiastowego podłączenia pod respirator - mówi tvn24.pl lekarz pracujący na oddziale covidovym.

"Umierają i będą umierać"

O dramatycznej sytuacji w Szpitalu Czerniakowskim informowało w środę radio TOK FM. Grupa lekarzy oddziału chorób wewnętrznych planuje odejść z pracy, a warszawski ratusz zwolnił dyrekcję placówki. W szpitalu przybywa chorych na COVID-19, których nie ma gdzie przetransportować. We wtorek dramatyczny wpis na Facebooku zamieścił szef Oddziału Anestezjologii Szpitala Czerniakowskiego doktor Tomasz Siegel.

"W całym kraju nie ma już dawno miejsc dla chorych z COVID-19. (...) Podawane statystyki są fikcją. Liczba respiratorów nie ma znaczenia, liczy się liczba stanowisk intensywnej terapii i personelu, zdolnych do leczenia najciężej chorych. Stanowiska intensywnej terapii się skończyły. Tydzień temu na miejsce respiratorowe w szpitalu MSW była kolejka 12 chorych z COVID!" - pisał dr Tomasz Siegel.

"Nie ma łóżek szpitalnych, gdzie można by przekazać pacjentów"
"Nie ma łóżek szpitalnych, gdzie można by przekazać pacjentów" (materiał z 9 października)TVN24

Z jego relacji wynika, że w piątek 9 października dostał polecenie z Ministerstwa Zdrowia, że ma uruchomić 38 miejsc covidowych w swoim szpitalu. "Gdzie mam ewakuować chorych, którzy w tej chwili zajmują te miejsca? Gdzie ich przenieść? Minister nie powiedział, nie mógł, bo miejsc nigdzie już nie ma. Który szpital przejmie rejon ostatniego oddziału wewnętrznego dla chorych niezakażonych z południowej Warszawy? Nie napisał, bo nikt nie jest w stanie przejąć czegokolwiek, skoro sam jest totalnie obciążony. (...) Od samego początku te zarządzenia pozostają fikcją. Tworzone po to, aby zrobić konferencję prasową i zmazać ze swoich rąk krew ludzi, którzy na naszych oczach umierają i będą umierać z braku pomocy" - kończy swój wpis Siegel.

Zdjęcia wykorzystane w materiałach wideo z nagraniami z pogotowia pełnią funkcję ilustracyjną. Nie przedstawiają sytuacji, które są przedmiotem rozmów ratowników i dyspozytorów.

Autorka/Autor:Szymon Jadczak (szymon_jadczak@tvn.pl)

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed burzami, które możliwe są w nocy oraz w czwartek rano na wschodzie kraju. Synoptycy prognozują silne opady deszczu.

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Niebezpiecznie do rana. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Lokalne władze poprosiły mieszkańców wyspy Santorini w Grecji o ograniczenie przemieszczania się. To ze względu na bardzo duży napływ turystów. Tylko jednego dnia - we wtorek - na zamieszkaną przez około 15 tysięcy osób wyspę przypłynęło 11 tysięcy gości.

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Wyspa dla turystów, dla mieszkańców lockdown. W sieci słowa oburzenia

Źródło:
PAP

W czwartek o godzinie 16 zostanie przedstawiony raport z prac komisji śledczej w sprawie wyborów kopertowych - przekazał były przewodniczący tej komisji, europoseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński. Mówił, że złożonych zostanie kilkanaście zawiadomień do prokuratury, które będą dotyczyć między innymi byłego premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Dodał, że tym politykom grozi "do 10 lat pozbawienia wolności". W ich kontekście przytoczył dwa artykuły Kodeksu karnego, o których ma być mowa w zawiadomieniach.

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Joński: będą zawiadomienia do prokuratury na Kaczyńskiego i Morawieckiego. Wskazuje na dwa artykuły 

Źródło:
TVP Info, tvn24.pl, PAP

Premier Donald Tusk powiedział w środę, że będzie rozmawiał z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem o Funduszu Kościelnym, bo nie widzi "jakiegoś dynamicznego procesu" w tej sprawie, a "wiadomo, że ten sposób finansowania Kościoła nie jest najlepszy".

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Co z likwidacją Funduszu Kościelnego? Zapowiedź premiera

Źródło:
PAP

Od czterech do sześciu brytyjskich myśliwców Eurofighter będzie pełnić służbę w Polsce w 2025 roku w ramach misji Baltic Air Policing. Na wschodnią granicę trafią zaś żołnierze Zjednoczonego Królestwa z jednostki inżynieryjno-technicznej, by ocenić jak wesprzeć Polskę przy budowie Tarczy Wschód - przekazał szef MON po rozmowach ze swoim brytyjskim odpowiednikiem.

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Brytyjskie myśliwce będą pełnić u nas misję, a na wschodniej granicy Polski pojawi się brytyjska jednostka

Źródło:
PAP

- Pan prezydent nie był o tym poinformowany ani nikt z Kancelarii Prezydenta. To są decyzje ambasadora Marka Magierowskiego - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Odniósł się w ten sposób do żądania, jakie ambasador w USA postawił w związku z tym, że MSZ wzywa go do kraju.

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Sprawa "rekompensaty" Magierowskiego. Mastalerek: prezydent nie był o tym poinformowany

Źródło:
TVN24

- Prezydent Andrzej Duda ma jedną z ostatnich szans naprawienia swojej reputacji i reputacji urzędu prezydenckiego po tym, co robił przez lata z Trybunałem Konstytucyjnym i z całym wymiarem sprawiedliwości w Polsce - powiedział premier Donald Tusk, pytany o to, jak zamierza przekonać prezydenta do podpisania ustaw dotyczących TK. Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że przyjęcie tych ustaw to "próba zniesienia Trybunału Konstytucyjnego".

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Tusk o "jednej z ostatnich szans" prezydenta, Kaczyński o "próbie zniesieniu Trybunału"

Źródło:
PAP

Do tragicznego zdarzenia doszło na plaży w Dziwnówku. Nie żyje 48-latek, który wszedł do wody mimo czerwonej flagi.

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Była czerwona flaga, wszedł do wody, by się ochłodzić. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

W Parku Narodowym Yellowstone w USA wybuchł gejzer, gdy w pobliżu stała grupa ludzi. Na dużą wysokość z ziemi wystrzeliła gorąca para i fragmenty skał. Świadkowie zarejestrowali ten moment na nagraniu. Według służb nikomu nic się nie stało. Obszar w pobliżu gejzeru jest tymczasowo zamknięty.

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Nagła eksplozja w parku narodowym. Ludzie rzucili się do ucieczki

Źródło:
CNN, volcanoes.usgs.gov, tvnmeteo.pl

Świadek, widząc zlanego potem i czerwonego na twarzy młodego mężczyznę w rozgrzanym i zamkniętym pojeździe, natychmiast zadzwonił na numer 112.

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Źródło:
tvn24.pl

W Sejmie przepadł pierwszy z projektów aborcyjnych. Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula mówiła w "Faktach po Faktach", że trzeba teraz "mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe, a co nie". - Dzisiaj jeszcze sięgnęłam do umowy koalicyjnej, bo tą umową niektórzy politycy wewnątrz koalicji 15 października się zasłaniają, a tam mamy jasno zapisane, że kobiety mają prawo decydować - dodała.

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Kotula o projektach aborcyjnych: trzeba mierzyć siły na zamiary i wiedzieć, co jest możliwe

Źródło:
TVN24

Senat chce uwzględnić tak zwane prawo Romea i Julii w zmieniającej definicję zgwałcenia nowelizacji Kodeksu karnego. Chodzi o relację seksualną między małoletnimi, których wiek jest zbliżony do tak zwanego wieku zgody, czyli do 15 lat. - Sprzeciw musi budzić stworzenie pola dla choćby potencjalnej odpowiedzialności dzieci jak za zbrodnię za czyny związane z wzajemnymi relacjami seksualnymi w wieku zbliżonym do tak zwanego wieku zgody - podkreślała rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak.

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Prace nad zmianą definicji gwałtu. Senat chce uwzględnić prawo Romea i Julii

Źródło:
PAP

- Znam swoje miejsce w szeregu, w przeciwieństwie do wielu liderów Prawa i Sprawiedliwości pamiętam, dzięki komu nastąpiła dobra zmiana w 2015 roku - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta. Zapytany o to, jak reaguje, kiedy niektórzy nazywają go "wiceprezydentem", odparł: - To jest raczej mówione po to, żeby mi zaszkodzić.

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Mastalerek "wiceprezydentem"? "Znam swoje miejsce w szeregu"

Źródło:
TVN24

Roman Giertych zapowiada, że "jeżeli nie zdarzy się nic niespodziewanego", to w czwartek na posiedzeniu zespołu do spraw rozliczenia rządów PiS wystąpi "kolejny sygnalista". "Wiele już rzeczy o PiS słyszałem, ale ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach" - napisał Giertych na platformie X.

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Giertych zapowiada kolejnego sygnalistę. "Ta opowieść zmroziła mi krew w żyłach"

Źródło:
tvn24.pl

Tylko w ciągu dwóch dni od wycofania się Joe Bidena z wyścigu prezydenckiego i poparcia w nim Kamali Harris jako nowej kandydatki Partii Demokratycznej kampanię polityczki zasiliła kwota aż 126 milionów dolarów. Większość zgromadzono w ciągu pierwszych 24 godzin, ustanawiając "historyczny rekord". 

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Ponad 120 milionów w dwa dni. Kampania Kamali Harris bije rekordy

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Z Korei Północnej do Rosji wysłano ponad pięć milionów pocisków artyleryjskich na potrzeby inwazji na Ukrainę - powiedział południowokoreański minister obrony Szin Won Sik. Zaznaczył, że to początek zacieśniania stosunków.

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Gigantyczna przesyłka pocisków z Korei Północnej do Rosji. "Sprawy nabrały tempa"

Źródło:
PAP

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce na wschodzie Ukrainy wybuchła epidemia cholery - poinformował w środę lojalny wobec Kijowa mer miasta Witalij Barabasz. - Mówią, że w mieście panuje straszliwy smród ciał ludzi, którzy zostali zabici. I nikt ich nie usuwa. Tam jest epidemiologiczna katastrofa - oświadczył.

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

W okupowanej przez Rosjan Awdijiwce wybuchła epidemia cholery

Źródło:
PAP

Premier Izraela Benjamin Netanjahu przemówił w środę przed amerykańskim Kongresem. - Znajdujemy się w historycznym momencie, irańska oś terroru zagraża Izraelowi, USA i państwom arabskim. To starcie między barbarzyństwem a cywilizacją, dlatego USA i Izrael muszą być zjednoczone, bo gdy jesteśmy razem, wygrywamy, a oni przegrywają. I wygramy - oświadczył. W związku z wizytą polityka w Waszyngtonie wzmocniono środki bezpieczeństwa. Podczas jednego z protestów użyto gazu łzawiącego.

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Netanjahu w Kongresie. Przed budynkiem protestujący tłum

Źródło:
PAP, Reuters

W południowych krajach Europy, ogarniętych 40-stopniowymi upałami, płoną lasy. W środę z powodu dużego pożaru ewakuowano ponad tysiąc turystów z ośrodka wakacyjnego we włoskiej Apulii. W jednej z gmin w Aragonii na północnym wschodzie Hiszpanii zagrożone tereny musiały opuścić dziesiątki osób, w tym goście hotelu.

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Ewakuowano 1200 osób z ośrodka wakacyjnego

Źródło:
PAP, Reuters, tvnmeteo.pl

Senat przyjął z poprawkami ustawę o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Zmiany w prawie autorskim. Jest decyzja Senatu

Źródło:
PAP

"Religia", "kolejna ideologia" - tak poseł PiS Piotr Kaleta przedstawiał problem dziury ozonowej. Sugerował, że został on wymyślony, a na dowód pytał ironicznie: "co się z nią stało?". Otóż dziura wciąż jest.

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Poseł Kaleta: "co się stało z dziurą ozonową"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24
"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

"Uśpione NATO" i pokój dla Ukrainy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Ale dać Polakowi to rozdawnictwo", "złodziejstwo" - to reakcje internautów na przekaz w sieci, jakoby "przeciętna ukraińska rodzina" miała dostawać 10 tysięcy złotych miesięcznie w ramach różnego rodzaju świadczeń. To fake news stworzony poprzez manipulację danymi.

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

10 tysięcy złotych miesięcznie dostaje "przeciętna ukraińska rodzina"? To manipulacja

Źródło:
Konkret24

Stadionowy zakaz zapowiadają władze Polonii Warszawa wobec kibiców, którzy na piątkowym meczu ze Zniczem Pruszków wywiesili baner z homofobicznym hasłem. "Na naszym stadionie nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na takie zachowania" - czytamy w oświadczeniu klubu wydanym pięć dni po zdarzeniu

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Baner "Strefa wolna od LGBT" na meczu Polonii Warszawa. Reakcja władz klubu, po pięciu dniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Grupa Jeronimo Martins, właściciel między innymi sklepów Biedronka, miała w drugim kwartale 2024 roku 156 milionów euro zysku netto wobec 217 milionów euro zysku rok wcześniej - podała spółka w raporcie.

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Właściciel Biedronki pokazał wyniki. Zysk w dół

Źródło:
PAP

"W pokoju obok" - anglojęzyczny debiut Pedro Almodovara, "Queer" Luki Guadagnino, "Maria" Pablo Larraina, a nade wszystko druga część filmu, który triumfował w Wenecji w 2019 roku - "Joker: Folie à Deux" Todda Phillipsa, znajdą się w Konkursie Głównym zbliżającego się festiwalu filmowego w Wenecji. Na czele jury, w którym zasiada między innymi Agnieszka Holland, stanie francuska gwiazda kina Isabelle Huppert.

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Nowe filmy Pedro Almodovara i Luki Guadagnino w Konkursie Głównym. Ale Wenecja najbardziej czeka na "Jokera 2"

Źródło:
Biennale Cinema 2024, "Variety", "IndieWire", tvn24.pl

Ceny hoteli idą w górę o sto procent, restauracje są gotowe na najazd, sklepy szykują pasujące ubrania i bransoletki przyjaźni, a piekarnia sprzedaje ciastka "inspirowane Taylor". Jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie przyjeżdża na trzy koncerty do Warszawy.

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Taylor Swift i gospodarka. "Kto powiedział, że pieniądze szczęścia nie dają, ten nie był Swiftie"

Źródło:
tvn24.pl

- Chciałam przede wszystkim zrobić płytę o Warszawie. Podejść do powstania w humanistyczny sposób, mówiący o emocjach - mówiła o swoim nowym albumie Monika Brodka. Krążek powstał z okazji 80. rocznicy Powstania Warszawskiego. Premierowy koncert pokaże TVN24.

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Warszawa według Brodki. "Od nadziei po upadek"

Źródło:
tvnwarszawa.pl