O śmierci mężczyzny przebywającego w Klinice Chorób Zakaźnych Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę wieczorem za pośrednictwem mediów społecznościowych.
NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL>>>
Lekarz: inny mechanizm niż przy dwóch pierwszych zgonach
Krótko po godzinie 21 w sobotę zorganizowana została konferencja prasowa z udziałem wojewody lubelskiego Lecha Sprawki i kierownika kliniki, w której zmarł pacjent, doktora hab. nauk med. Krzysztofa Tomasiewicza.
- W imieniu mieszkańców powiatu lubelskiego pragnę złożyć wyrazy serdecznego współczucia najbliższym zmarłego. Jest to trudna chwila - powiedział wojewoda.
Głos zabrał też doktor Tomasiewicz. - Zmarłego pacjenta przyjęliśmy w nocy z 11 na 12 marca. Miał on, obok koronawirusa, przewlekłe choroby współistniejące - wyjaśniał. - Ten fakt z dużym prawdopodobieństwem wskazuje, że przyczyna zgonu była inna niż ostra niewydolność oddechowa. Chciałbym to podkreślić, dlatego że jest to trochę inny mechanizm zgonu niż te dwa dotychczasowe u dwóch pacjentów wcześniej hospitalizowanych w innych miastach w Polsce - wyjaśnił lekarz.
Dopytywany, czy bezpośrednią przyczyną zgonu były inne obciążenia chorobowe pacjenta, a nie zakażenie koronawirusem, profesor Tomasiewicz powiedział, że w tym momencie można tak wnioskować.
- Ten wirus jest szczególnie niebezpieczny dla osób z chorobami współistniejącymi. Nie wchodząc w szczegóły kliniczne, mogę powiedzieć, że te jak gdyby dodatkowe przyczyny spowodowały zgon - podkreślił specjalista.
Ministerstwo Zdrowia: nowe przypadki zakażeń, ponad 1,5 tysiąca testów
W Polsce potwierdzono dotąd 104 przypadki koronawirusa, trzy osoby zmarły, a 13 wyleczono. Pierwszy zgon z powodu koronawirusa odnotowano 12 marca, zmarła 57-letnia kobieta, która przebywała w szpitalu w Poznaniu. 13 marca zaś w szpitalu we Wrocławiu zmarł 73-letni mężczyzna.
Ministerstwo Zdrowia podało w sobotę, że w ciągu ostatniej doby wykonano ponad 1,5 tysiąca testów na obecność patogenu.
W ostatnich dniach zapadły decyzje o odwołaniu imprez masowych oraz zawieszeniu zajęć na uczelniach, w przedszkolach, szkołach i placówkach oświatowych do 25 marca.
Stan zagrożenia epidemicznego
Od weekendu w Polsce obowiązuje stan zagrożenia epidemicznego. Zawieszone zostają międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe. Transport cargo działa, towary mają wyjeżdżać i wjeżdżać bez zakłóceń. Od niedzieli przez 10 dni do Polski nie mogą wjeżdżać cudzoziemcy. Polscy obywatele wracający do kraju będą poddani 14-dniowej domowej kwarantannie.
STAN ZAGROŻENIA EPIDEMICZNEGO. CO SIĘ ZMIENIA? >>>
W związku z zagrożeniem koronawirusem rząd zdecydował również o ograniczeniu funkcjonowania centrów i galerii handlowych. Sklepy spożywcze, apteki, drogerie i pralnie będą czynne. Inaczej działać będą restauracje i bary - zamówienia możliwe będą tylko na wynos lub z dowozem.
RESTAURACJE, PUBY, GALERIE, SKLEPY. CO JEST ZAMKNIĘTE, CO OTWARTE >>>
Koronawirus SARS-Cov-2 wywołuje chorobę o nazwie COVID-19. Objawia się ona najczęściej gorączką, kaszlem, dusznościami, bólami mięśni i zmęczeniem. Podejrzewa się, że do zarażenia koronawirusem, który może wywoływać groźne dla życia zapalenie płuc, doszło w Chinach pod koniec 2019 roku.
Autorka/Autor: pqv//now
Źródło: tvn24.pl, PAP