Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na Rosjanina, Koreańczyka oraz zarejestrowaną w Moskwie firmę. Oskarża się ich o wspieranie północnokoreańskiego programu rakiet balistycznych - podała agencja Associated Press.
W zeszłym tygodniu Korea Północna podjęła nieudaną próbę wystrzelenia satelity szpiegowskiego.
Zareagowały na to Stany Zjednoczone. Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych nałożył sankcje na przebywającego w Rosji Koreańczyka Jona Jin Yonga i Siergieja Kozłowa, którzy współpracowali w celu koordynacji północnokoreańskich pracowników budowlanych w Rosji. Zarzuca się im, że "bezpośrednio wspierali lub pomagali generować przychody" dla instytucji z Korei Północnej związanych z rozwojem broni masowego rażenia. Stanowi to naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ - podała agencja Associated Press.
Departament Skarbu USA nałożył też sankcje na zarejestrowaną w Moskwie firmę Intellekt LLC. Uważa się, że należy ona do Kozłowa lub jest przez niego kontrolowana.
Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych Korei Południowej podało w piątek, że nałożyło sankcje na pięć osób z Korei Północnej i jedną firmę w związku z wystrzeleniem przez Pjongjang rakiety kosmicznej.
USA: Rosja oferuje Korei Północnej żywność w zamian za amunicję
W środę Biały Dom poinformował o posiadaniu nowych danych wywiadu, z których wynika, że prezydent Władimir Putin i przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un wymienili listy, w których Moskwa wyraża oczekiwanie, że Pjongjang dostarczy większą ilość amunicji na wojnę z Ukrainą.
Zgodnie z opinią administracji Joe Bidena, Rosja w coraz większym stopniu zwraca się do Korei Północnej i Iranu o broń potrzebną na wojnę z Ukrainą. W marcu rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby podkreślił, że Moskwa oferuje reżimowi Kim Dzong Una żywność w zamian za amunicję.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KCNA