Nowe zasady sprawdzania seksualności kandydatów do seminariów duchownych. Testy psychologiczne mają odrzucać kandydatów z zaburzeniami seksualnymi, takimi jak między innymi skłonności pedofilskie. Kontrowersje budzi jednak to, że jedynym wymienionym zaburzeniem jest orientacja homoseksualna. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Walka z pedofilią w Kościele ma się zaczynać w seminariach duchownych. Na etapie rekrutacji hierarchowie polskiego Kościoła chcą odrzucić kandydatów, których seksualność będzie budziła wątpliwości. Zrobią to za pomocą badań psychologicznych.
Nowe zasady przyjmowania kandydatów
"W procesie przyjmowania kandydata do seminarium lub instytutu życia konsekrowanego konieczne jest wstępne rozeznanie jego dojrzałości psychoseksualnej oraz ewentualnych trudności czy zaburzeń w tej materii" – napisano w przyjętym przez biskupów dokumencie "Droga formacji prezbiterów w Polsce".
Wytyczne dotyczące psychologicznej selekcji kandydatów do seminariów, Konferencja Episkopatu Polski zawarła w dwóch dokumentach opublikowanych w październiku. W obu położono nacisk na seksualną stabilność osób, które chcą stać się duchownymi Kościoła katolickiego.
- Ten podstawowy dokument stawia postulat. Będziemy teraz wdrażać ten postulat poprzez opracowanie planu wychowawczego każdego seminarium. Ale myślę, że jednym ze sposobów takich badań jest badanie przez psychologa, który jest specjalistą w dziedzinie seksuologii – powiedział arcybiskup Wojciech Polak.
Kontrowersyjny zapis
Przedstawiciele polskiego episkopatu tłumaczyli, że badania psychologiczne w seminariach już się odbywały - nowością jest uwrażliwienie kandydatów na problem wykorzystania seksualnego małoletnich.
"(...) Badania takie powinien przeprowadzić psycholog respektujący antropologię chrześcijańską. W celu dokonania właściwej oceny osobowości kandydata biegły winien przeprowadzić badanie zarówno w formie wywiadu, jak i poprzez test" – oświadczono w dokumencie.
Teolog i były ksiądz Piotr Szeląg stwierdził, że te zapisy nie są wystarczające. - Problem pedofilii w Kościele nie dotyczy na dzień dzisiejszy osób, które w przyszłości będą duchownymi, tylko tych osób, które są już duchownymi – ocenił.
W aneksie do nowych wytycznych zawarty jest jednoznaczny zakaz przyjmowania do seminariów kandydatów z zaburzeniami w sferze seksualnej. Niepokojące jest jednak to, że jedynym wymienionym zaburzeniem jest "głęboko zakorzeniona orientacja homoseksualna".
Zdaniem doktora filozofii i teologii Tadeusza Bartosia mówienie o homoseksualnej orientacji jako o zaburzeniu jest "sprzeczne z wiedzą medyczną i normami cywilizowanego społeczeństwa". - W związku z tym, jest to coś, co może ludzi homoseksualnych obrażać – stwierdził.
Spadek zgłoszeń do seminariów duchownych
Nowe wytyczne pojawiają się w momencie, gdy problem pedofilii w Kościele może mieć wpływ na spadek zgłoszeń kandydatów do seminariów duchownych.
W tym roku, seminarium w Szczecinie rozpoczęło pięciu kleryków, a w Olsztynie po pierwszej rekrutacji, do której nie przystąpił nikt, ostatecznie zgłosił się jeden kandydat.
Dane z Włoch wskazują na 16-procentowy spadek liczby duchownych w ciągu ostatnich 30 lat - co stało się na tyle poważne, że proboszczowie sprawują pieczę nad więcej niż jedną parafią.
- Oczywiście w związku z kryzysem wykorzystania seksualnego w Kościele trzeba też się przyjrzeć formacji kapłańskiej na nowo – powiedział ksiądz doktor Piotr Studnicki, delegat Konferencji Episkopatu Polski do spraw Ochrony Dzieci i Młodzieży.
W ramach nowych wytycznych, na stronie internetowej każdej diecezji ma być opublikowany bezpośredni numer telefonu osoby, która przyjmuje zgłoszenia przypadków pedofilii wśród księży.
Autor: asty/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24