"Najważniejszy urzędnik w państwie nie szanuje prawa", "jedynym posunięciem podanie się do dymisji"

Źródło:
TVN24
Marszałek Grodzki o raporcie NIK na temat wyborów kopertowych: zarzuty są bardzo poważne
Marszałek Grodzki o raporcie NIK na temat wyborów kopertowych: zarzuty są bardzo poważne TVN24
wideo 2/35
Marszałek Grodzki o raporcie NIK na temat wyborów kopertowych: zarzuty są bardzo poważne TVN24

Kontrolerzy NIK-u wskazują w sposób absolutnie pewny: popełniono przestępstwo - oświadczył w Sejmie szef PO Borys Budka. Komentował w ten sposób wnioski NIK w sprawie ubiegłorocznych wyborów, które się nie odbyły. Z Senatu słychać głosy, ze zarzuty NIK są "bardzo poważne", a "najważniejszy urzędnik państwa, jak się okazuje, nie szanuje prawa". Konferencję Izby Mariana Banasia komentowali inni parlamentarzyści. Niektórzy z nich zapowiedzieli wnioski do prokuratury.

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś przedstawił w czwartek na konferencji wyniki kontroli NIK dotyczącej przygotowań do zeszłorocznych wyborów kopertowych 10 maja, które się nie odbyły. Przekazał, że Izba negatywnie oceniła proces przygotowania tych wyborów. Wymienił, że organizowanie i przygotowywanie wyborów 10 maja "na podstawie decyzji administracyjnej nie powinno mieć miejsca i było pozbawione podstaw prawnych".

CAŁA KONFERENCJA NIK W TVN24 GO

Banaś poinformował, że Najwyższa Izba Kontroli skierowała do prokuratury dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z organizacją wyborów.

>> Zobacz relację z konferencji NIK

"Jedynym posunięciem jest podanie się do dymisji"

Niedługo po konferencji wyniki kontroli komentował marszałek Senatu Tomasz Grodzki. - Namawiam liderów opozycji w Sejmie, żeby porozumieli się na ten temat, bo rzeczywiście zarzuty są bardzo poważne - powiedział krótko.

- Po pierwsze, rząd powinien wytłumaczyć swoje działania - oświadczył poseł Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek. Ocenił, że "podane przez Najwyższą Izbę Kontroli argumenty są porażające". - To są rezultaty tego raportu, o których opozycja mówiła od samego początku - stwierdził.

- Jeśli (premier) nie będzie miał swoich kontrargumentów, a nie będzie miał, to jedynym posunięciem jest podanie się do dymisji - ocenił. - W każdym normalnym kraju Prezes Rady Ministrów, minister, który przekracza uprawnienia i który działa bez podstawy prawnej, co jest najważniejszym w demokratycznym państwie wyznacznikiem działań rządzących, to znaczy że łamie prawo - powiedział.

- Jeśli niezależny organ, Najwyższa Izba Kontroli mówi: "zostały złamane przepisy", to jedynym honorowym wyjściem dla tego rządu jest podanie się do dymisji - podsumował.

Śmiszek: jeśli premier nie będzie miał swoich kontrargumentów to jedynym posunięciem jest podanie się do dymisji
Śmiszek: jeśli premier nie będzie miał swoich kontrargumentów to jedynym posunięciem jest podanie się do dymisji TVN24

Kamiński: najważniejszy urzędnik w państwie nie szanuje prawa

Wicemarszałek senatu Michał Kamiński ocenił natomiast, że "to, co wiemy o raporcie Najwyższej Izby Kontroli, pozwala sformułować tezę, że doszło do bardzo poważnego złamania prawa przez najważniejszego urzędnika".

- Według polskiego systemu prawnego najważniejszym urzędnikiem Rzeczpospolitej Polskiej nie jest prezydent, który jest głową państwa, tylko właśnie premier. Najważniejszy urzędnik, jak się okazuje, nie szanuje prawa. To bardzo zła wiadomość - stwierdził.

Kamiński: najważniejszy urzędnik państwa, jak się okazuje, nie szanuje prawa
Kamiński: najważniejszy urzędnik państwa, jak się okazuje, nie szanuje prawaTVN24

Kwiatkowski: teraz powinna ocenić to prokuratura, potem sąd

Do sprawy odniósł się także senator Krzysztof Kwiatkowski, prezes NIK w latach 2013-2019. - Patrząc na dzisiejszy raport NIK-u w sprawie wyborów kopertowych, przypomina się stare polskie przysłowie: "kowal zawinił, a Cygana powiesili" - powiedział. - Raport Najwyższej Izby Kontroli mówi: decyzje podejmowali politycy, najwyżsi w państwie, premier i ministrowie. A zawiadomienie do prokuratury jest przeciwko przedstawicielom Spółek Skarbu Państwa - wyjaśnił.

- Tutaj, w oparciu na tym, co mówili przedstawiciele NIK-u, nie ma żadnych wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z niedopełnieniem obowiązków, z przekroczeniem uprawnień, z wydatkowaniem pieniędzy publicznych bez podstawy prawnej - wymienił.

Kwiatkowski zauważył, że każde z wymienionych przez niego zdarzeń "jest opisane w Kodeksie karnym". - O zakresie indywidualnej odpowiedzialności rozstrzyga w takich przypadkach nie NIK, która ma obowiązek złożyć wniosek do prokuratury, a prokuratura, następnie sąd - opisał.

CZYTAJ WIĘCEJ: NIK o wyborach kopertowych: decyzje "prawnie wadliwe", Sasin i Kamiński nie wykonali poleceń premiera

Kwiatkowski o wynikach kontroli NIK: kowal zawinił, a Cygana powiesili
Kwiatkowski o wynikach kontroli NIK: kowal zawinił, a Cygana powiesiliTVN24

W czasie konferencji NIK oświadczenie wydało Centrum Informacyjne Rządu. "Wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich były zgodne z prawem" - napisano.

Pytany o sprawę szef senackiego klubu PiS, senator Marek Martynowski, odesłał do oświadczenia CIR. - I to wszystko. Ja nie zaznajomiłem się jeszcze z raportem NIK-u, który liczy 78 stron. Muszę na spokojnie to przeczytać - powiedział. Odpowiadając na pojawiające się apele opozycji o podanie się premiera do dymisji, Martynowski odpowiedział, że "taka jest rola opozycji".

 - Politycznie mogę się odnieść do tego, kiedy przeczytam raport - ucinał. Zapewnił, że ma zaufanie do Mateusza Morawieckiego, ale też że wierzy w instytucję NIK-u.

>> ZOBACZ RAPORT Z KONTROLI NIK

Martynowski: politycznie do sprawy kontroli NIK mogę się odnieść po przeczytaniu raportu
Martynowski: politycznie do sprawy kontroli NIK mogę się odnieść po przeczytaniu raportuTVN24

Kropiwnicki: premier będzie kiedyś odpowiadał przed Trybunałem Stanu

Wiceszef klubu KO Robert Kropiwnicki zwrócił uwagę, że opozycja "od początku wiedziała", że decyzja premiera w sprawie wyborów kopertowych "jest bezprawna". Ocenił, że konsekwencje za to powinien ponieść "co najmniej" wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin. - Bo on za to odpowiadał. To on miał podpisać umowę z Pocztą Polską, to on wydawał Poczcie Polskiej bieżące polecenia o organizacji tych wyborów - argumentował.

Kropiwnicki pytany o odpowiedzialność premiera odpowiedział, że będzie on "kiedyś odpowiadał przed Trybunałem Stanu". - Nie mam co do tego wątpliwości - oświadczył polityk KO.

Kropiwnicki: premier będzie kiedyś odpowiadał przed Trybunałem Stanu. Nie mam co do tego wątpliwości
Kropiwnicki: Premier będzie kiedyś odpowiadał przed Trybunałem Stanu. Nie mam co do tego wątpliwościTVN24

Budka: popełniono przestępstwo

W sprawie wniosków z kontroli NIK konferencję w Sejmie zorganizowali szef Platformy Borys Budka i przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. Budka ocenił, że przygotowania do wyborów 10 maja były nielegalne. - Wyrzucono w błoto ponad 70 milionów złotych. To są decyzje konkretnych ludzi. Kontrolerzy NIK-u wskazują na to w sposób absolutnie pewny: popełniono przestępstwo. To decyzje zarówno premiera Morawieckiego, jak i wicepremiera Sasina - powiedział.

- Nie ma znaczenia, czy NIK boi się wskazać na nich bezpośrednio, nie ma znaczenia dzisiaj, czy NIK będzie wskazywać na dyrektorów instytucji państwowych. Jedno jest pewne: działalność polskiego rządu w tym zakresie była nielegalna - oświadczył Budka.

Szef PO uznał, że "każda osoba, która brała udział w wydaniu tych decyzji wcześniej czy później stanie przed sądem". - Niezależnie czy to premier, wicepremier czy dyrektorzy instytucji publicznych. Nigdy nie będzie zgody na to, by wyrzucać w błoto, w sposób niezgodny z prawem, pieniądze Polaków. Każdy, kto popełnił przestępstwo przy organizacji tak zwanych kopertowych wyborów, do których finalnie nie doszło, będzie z tego rozliczony - oświadczył.

Budka: nigdy nie będzie zgody na to, by wyrzucać w błoto, w sposób niezgodny z prawem, pieniądze Polaków
Budka: nigdy nie będzie zgody na to, by wyrzucać w błoto, w sposób niezgodny z prawem, pieniądze PolakówTVN24

Tomczyk: ktoś za tę sytuacje musi odpowiedzieć

Cezary Tomczyk pytał natomiast, kiedy nastąpi dymisja premiera. - Pierwszy raz w historii wolnej Polski wybory się nie odbyły, mimo że były zarządzone. To Prawo i Sprawiedliwość sparaliżowało organy państwa, zabierając przede wszystkim Państwowej Komisji Wyborczej możliwość przeprowadzenia w Polsce wyborów. Ktoś za tę sytuacje musi odpowiedzieć - apelował Tomczyk.

Tomczyk zapowiedział, że jeżeli prezesowi NIK Marianowi Banasiowi "zabraknie w tej sprawie konsekwencji albo odwagi", to jego klub ponowi zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka oraz wicepremiera, szefa Ministerstwa Aktywów Państwowych Jacka Sasina.

- To nie spółki skarbu państwa były odpowiedzialne za to, co się wydarzyło. To ludzie, którzy wydali polityczne rozkazy, wbrew prawu, żeby przeprowadzić wybory kopertowe w sposób nielegalny, są odpowiedzialni za to działanie - podsumował.

Tomczyk: PiS sparaliżowało organy państwa, zabierając przede wszystkim PKW możliwość przeprowadzenia w Polsce wyborów
Tomczyk: PiS sparaliżowało organy państwa, zabierając przede wszystkim PKW możliwość przeprowadzenia w Polsce wyborówTVN24

Kosiniak-Kamysz: w 2020 roku dominowała zasada "jakoś to będzie"

Szef ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz, który startował w ubiegłorocznych wyborach, komentując wyniki kontroli NIK, stwierdził, że "państwo jest w rozsypce". - To państwo, które jest pochłonięte wojną PiS-u i rządzący, tylko tym się zajmują. Ta wojna wyszła na jaw - stwierdził.

Według niego w zeszłym roku "zasada 'jakoś to będzie' dominowała". - (Była) niechęć uchronienia Polaków przed pandemią, a chęć wygrania wyborów prezydenckich - ocenił szef Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Kosiniak-Kamysz raport po kontroli NIK ocenił jako "dramatyczny". - Trzeba będzie z niego wyciągnąć konsekwencje - powiedział. Oświadczył, że nie będzie wzywał do dymisji rządu. - Bo wiem, że do niej nie dojdzie - argumentował. Wrócił przy tym do wcześniejszych zapowiedzi o powołaniu komisji prawa i sprawiedliwości, która ma rozliczyć rządy Zjednoczonej Prawicy.

Kosiniak-Kamysz: Mamy państwo, które jest pochłonięte wojną PiS-u. Rządzący, tylko tym się zajmują. Ta wojna wyszła na jaw
Kosiniak-Kamysz: Mamy państwo, które jest pochłonięte wojną PiS-u. Rządzący, tylko tym się zajmują. Ta wojna wyszła na jawTVN24

Rzecznik rządu: stawianie zarzutów Spółkom Skarbu Państwa nie ma uzasadnienia

Rzecznik rządu Piotr Mueller na briefingu prasowym w KPRM poinformował, że rządowych stronach internetowych "znajdują się kompleksowe informacje w tym zakresie". - Również opinie prawne, które dotyczą tych spraw oraz nasze odniesienie się do wystąpienia kontrolnego, które jakiś czas temu NIK przedstawiła na poprzednich etapach - opisał.

Mueller oświadczył, że "wszystkie decyzje o rozpoczęciu technicznych przygotowań do głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich były wydane zgodnie z przepisami prawa".

- Prezes Rady Ministrów oraz szef kancelarii premiera działali zgodnie z przepisami prawa. Stali również na straży wykonania przepisów konstytucyjnych - twierdził.

Jak mówił rzecznik, stawianie zarzutów wobec Poczty Polskiej i Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych "nie ma uzasadnienia w stanie prawnym oraz faktycznym". - Te instytucje, zgodnie z prawnie wydanymi decyzjami przez prezesa Rady Ministrów, miały obowiązek podjęcia czynności technicznych - przekonywał.

CZYTAJ WIĘCEJ: Terlecki: To jakaś kompromitacja NIK

Rzecznik rządu o wynikach kontroli NIK w sprawie przygotowań do wyborów korespondencyjnych
Rzecznik rządu o wynikach kontroli NIK w sprawie przygotowań do wyborów korespondencyjnychTVN24

Kaleta: nie zgadzam się z tezami ogólnymi raportu NIK

Wiceszef resortu sprawiedliwości Sebastian Kaleta (Solidarna Polska) przekazał, że nie zgadza się z "tezami ogólnymi" raportu Najwyższej Izby Kontroli. - Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przedstawiła dziś szereg opinii wskazujących na możliwość formalno-prawną działania, ale pragnę podkreślić, że sytuacja była taka, że nasze państwo z wielu stron musiało przygotować się na różne wariantowe działania, aby zabezpieczyć trwałość i ciągłość funkcjonowania Rzeczpospolitej - argumentował.

Kaleta: nie zgadzam się z tezami ogólnymi raportu NIK
Kaleta: nie zgadzam się z tezami ogólnymi raportu NIKTVN24

Kulesza: zabrakło wniosku o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez premiera

Konferencję przy Wiejskiej zorganizowali także posłowie z koła Konfederacji. Poseł Jakub Kulesza ocenił, że po publikacji raportu NIK potwierdziło się, to że premier Morawiecki w sprawie wyborów kopertowych złamał prawo. - Mamy także dowód, że premier miał pełną świadomość popełnienia przestępstwa, ponieważ miał ekspertyzy i z zewnątrz, i z wewnątrz, które wprost mówiły, że organizowanie wyborów w takim trybie jest złamaniem prawa - powiedział.

Kulesza zwrócił uwagę, że NIK skierowała do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w związku z organizacją wyborów przez zarządy Poczty Polskiej i PWPW, ale zabrakło najważniejszego: wniosku NIK o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez premiera. Argumentował, że postawy ku temu "są solidne"

- Jeśli prokuratura nie zajmie się tym jawnym łamaniem prawa, to znaczy, że prokuratura nie działa w Polsce normalnie i może się okazać, że jedyną sprawnie działającą instytucją w Polsce jest Najwyższa Izba Kontroli - mówił. - Liczymy, że prędzej czy później premier Morawiecki za to łamanie prawa zostanie rozliczony - przekazał Kulesza.

Kulesza: premier miał ekspertyzy i z zewnątrz, i z wewnątrz, które wprost mówiły, że organizowanie wyborów w takim trybie jest złamaniem prawa
Kulesza: premier miał ekspertyzy i z zewnątrz, i z wewnątrz, które wprost mówiły, że organizowanie wyborów w takim trybie jest złamaniem prawaTVN24

Lewica również składa zawiadomienie do prokuratury

Na konferencji wypowiedział się także europoseł Lewicy Robert Biedroń, który startował w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich. - Po ujawnieniu raportu Najwyższej Izby Kontroli Mateusz Morawiecki, jako odpowiedzialny za to największe przestępstwo w ostatnich latach, powinien w ciągu 10 minut podać się do dymisji - oświadczył.

Jak mówił, "wszystko wskazuje na to, że prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki popełnił przestępstwo na szkodę Skarbu Państwa". - Przestępstwo urzędnicze polegające na tym, że w sposób przekraczający uprawnienia 16 kwietnia 2020 roku wydał decyzje zmierzające do przeprowadzenia wyborów prezydenta - opisał, przypominając wnioski NIK.

- Jako były kandydat na urząd prezydenta, który startował w ostatnich wyborach, w imieniu Lewicy, ale przede wszystkim demokratycznej strony opozycji, składam dzisiaj w imieniu tych wszystkich, którzy czują się poszkodowani, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na ręce Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście - poinformował Biedroń.

Biedroń: składam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w sprawie premiera
Biedroń: składam zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w sprawie premieraTVN24

Autorka/Autor:akw/kab

Źródło: TVN24

Pozostałe wiadomości

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala. Na miejscu pracują służby.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają z rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Media publikują dramatyczne relacje osób, które przetrwały tragiczny pożar w hotelu w ośrodku narciarskim Kartalkaya w Turcji. Świadkowie twierdzą, że w budynku nie włączył się żaden alarm przeciwogniowy - podaje agencja Reutera, pisząc o nasilającej się krytyce pod adresem miejscowych władz. W wyniku pożaru zginęło 76 osób.

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

"Pomocy, płoniemy". Dramatyczne relacje z hotelu w Turcji, zginęło 76 osób

Źródło:
Reuters, Hürriyet, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Koalicja 18 stanów rządzonych przez demokratów, Dystrykt Kolumbii i miasto San Francisco złożyły pozwy przeciwko rozporządzeniu podpisanemu przez prezydenta Donalda Trumpa po objęciu urzędu i znoszące prawo niektórych osób urodzonych w kraju do nabywania amerykańskiego obywatelstwa.

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

18 stanów przeciwko decyzji Trumpa, są pozwy. "Przygotowali się na wypadek takich działań"

Źródło:
PAP

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium