Nie przyjął orderu od prezydenta. "Śledzę ze smutkiem malejący prestiż Polski"

Prezydent RP Andrzej Duda rozpoczął w niedzielę 23 kwietnia trzydniową wizytę w Meksyku
List konsula honorowego w Meksyku do prezydenta Andrzeja Dudy
Źródło: tvn24
Portal tvn24.pl dotarł do pisma, w którym konsul honorowy w Meksyku Alberto Stebelski-Orlowski odmawia przyjęcia Krzyża Oficerskiego Orderu Zasługi RP z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent Duda od niedzieli składa trzydniową oficjalną wizytę w Meksyku. 

Konsul został wcześniej oficjalnie uprzedzony o zamiarze przyznania orderu i musiał wyrazić na to zgodę, ponieważ poza posiadaniem polskiego obywatelstwa jest również obywatelem Meksyku. Kancelaria Prezydenta za pośrednictwem Protokołu Dyplomatycznego MSZ zwróciła się do konsula Stebelskiego-Orlowskiego o zgodę na przyjęcie odznaczenia. Konsul odmówił. - Czuję się niestety zmuszony odmówić tego honoru w obliczu pewnych zasadniczych zmian zachodzących w Polsce na oczach świata - oświadczył Stebelski-Orlowski.

List konsula do prezydenta

Konsul honorowy RP w Meksyku napisał 9 kwietnia list do prezydenta Andrzeja Dudy, w którym czytamy:"Śledzę ze smutkiem, w paru ostatnich latach, malejący prestiż Polski na arenie międzynarodowej, skutkiem posunięć obecnego rządu polskiego takich jak:- naruszanie niezawisłości sądów, na pierwszym miejscu Trybunału Konstytucyjnego;- osłabianie niezależności mediów, przez propagowanie 'sprzecznych wiadomości' jak i przez obstawianie stanowisk 'swoimi' ludźmi;- podważanie tymi sposobami nie tylko praworządności w Polsce, ale i budzenie w obywatelach strachu przed 'narażaniem się władzy' jak za czasów PRL;- osłabianie reputacji Polski jako odpowiedzialnego partnera europejskiego i światowego, np. przez niedawne wystąpienia w Brukseli wysokich przedstawicieli Polski, sprzeciwiających się kandydaturze byłego premiera D. Tuska na przewodniczącego Rady Unii Europejskiej".

Reakcje Kancelarii Prezydenta i MSZ

"Kancelaria Prezydenta RP przyjęła do wiadomości stanowisko Pana Alberta Stebelskiego-Orlowskiego i postępowanie zostało zakończone bez nadania orderu" - poinformowało nas wczoraj biuro prasowe Kancelarii Prezydenta.Z kolei biuro prasowe Ministerstwa Spraw Zagranicznych potwierdziło tvn24.pl, że 13 kwietnia otrzymało z Ambasady RP w Meksyku kopię pisma konsula o odmowie przyjęcia odznaczenia z rąk prezydenta Andrzeja Dudy. MSZ podkreśla, że Stebelski-Orłowski nie złożył oryginału pisma w ambasadzie, przekazał je drogą mailową. "Odmowa zostanie przeanalizowana przez MSZ" - informuje biuro prasowe resortu. Wojciech Stebelski, oficjalnie obecnie funkcjonujący w Meksyku jako Alberto Gallatin Stebelski Orlowski urodził się w 1944 roku w Mexico City. Jest synem polskiego dyplomaty Henryka Stebelskiego, który w czasie II wojny światowej opiekował się polskimi uchodźcami z Syberii. Stebelski jest w Meksyku przedsiębiorcą. Od 43 lat sprawuje funkcję dyrektora zarządzającego firmy tekstylnej. Zasiada też w radach nadzorczych kilku innych firm tej branży. Przed 1974 rokiem sprawował funkcje kierownicze w firmie branży stoczniowej. Stebelski za wspieranie Solidarności w latach 80. otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi RP, odznaczenie przyznane mu w 1998 roku przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a wręczone przez premiera Jerzego Buzka w czasie wizyty w Meksyku. Tamto odznaczenie przyjął.

Prezydent odznaczył w ambasadzie

Odznaczenia za działalność polonijną Polakom mieszkającym w Meksyku prezydent Andrzej Duda wręczał w niedzielę 23 kwietnia w ambasadzie RP w stolicy tego państwa. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski "za wybitne zasługi dla polskiej kultury, za osiągnięcia w pracy artystycznej i twórczej, za działalność na rzecz środowiska polonijnego w Meksyku" prezydent odznaczył śpiewaka Leszka Zawadkę. Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej "za wybitne zasługi w popularyzowaniu polskiej kultury i historii, za działalność na rzecz środowiska polonijnego w Meksyku" odznaczeni zostali także: Marek Adamski, Luis Decelis Maciak, Hanna Kot-Arredondo, Józef Olechowski, Andrzej Rattinger-Aranda, ks. Wiesław Skowroński.

Okrzyki przed ambasadą

Przed polską ambasadą czekała wczoraj na prezydenta grupa osób z transparentami głoszącymi, że: "Wierność konstytucji jest ważniejsza niż polecenia partii". - To eleganckie wezwanie do pana prezydenta o wierność konstytucji i o to, by był prezydentem wszystkich Polaków, jak obiecywał podczas kampanii – powiedziała uczestniczka manifestacji Jolanta Nitosławska-Romer.

Autor: jp/sk/jb / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: