"W tajemnicy na stronie zawieszono poprawioną wersję". Problemy komisji Cenckiewicza

Źródło:
Newsweek, Wyborcza.pl, OKO. press, Onet
Komisja "lex Tusk" pozostaje na papierze, ale jej członków odwołała sejmowa większość
Komisja "lex Tusk" pozostaje na papierze, ale jej członków odwołała sejmowa większośćJakub Sobieniowski/Fakty TVN
wideo 2/8
Komisja "lex Tusk" pozostaje na papierze, ale jej członków odwołała sejmowa większośćJakub Sobieniowski/Fakty TVN

Pod koniec listopada komisja "lex Tusk", której członkowie zostali już odwołani przez Sejm, opublikowała raport cząstkowy. Jak donosi OKO.press, w raporcie, który pojawił się na stronie KPRM, za funkcjonariuszy rosyjskiej FSB błędnie uznano dwóch ukraińskich oficerów. "Dopiero następnego dnia zorientowano się, że doszło do kompromitującej pomyłki, i w tajemnicy na stronie internetowej KPRM zawieszono poprawioną wersję raportu" - pisze portal. Dodaje, że w jeszcze wcześniejszej - również upublicznionej, choć nie stronie KPRM - wersji pojawiły się z kolei nazwiska Chorwata i Słowaka. Do sprawy odniósł się były już przewodniczący komisji Sławomir Cenckiewicz.

Większość w Sejmie odwołała 29 listopada członków komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów, zwanej "lex Tusk": dyrektora Wojskowego Biura Historycznego, ostatnio autora atakującego Donalda Tuska serialu w telewizji rządowej Sławomira Cenckiewicza, doradcę prezydenta prof. Andrzeja Zybertowicza, przewodniczącego Rady ds. Bezpieczeństwa i Obronności przy prezydencie prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Łukasza Cięgoturę, Michała Wojnowskiego, Marka Szymaniaka, Arkadiusza Puławskiego i generała brygady Andrzeja Kowalskiego.

Wcześniej tego dnia komisja zaprezentowała raport cząstkowy z trzech miesięcy swych prac. Komisja m.in. rekomenduje, aby Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi, Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa.

Nazwiska Ukraińców, Słowaka i Chorwata w załączonym wykazie

Jedną z głównych tez tego opracowania miało być udowodnienie kontaktów SKW z rosyjską FSB. W swoim niedzielnym tekście "Newsweek" zwrócił uwagę, że "informując o 107 spotkaniach kierownictwa SKW z przedstawicielami FSB, autorzy raportu o rosyjskich wpływach w Polsce dołączyli listę gości, wśród których obok Rosjan i Białorusina są m.in. nasi sojusznicy ze Słowacji, Chorwacji i Ukrainy".

Jak pisze "Newsweek", na potwierdzenie swojej tezy, "jako jeden z załączników do raportu, komisja lex Tusk umieściła w internecie dokument 'Zanonimizowany wyciąg z 'Raportu z przeprowadzonych czynności kontrolnych w zakresie wybranych aspektów funkcjonowania niektórych jednostek organizacyjnych służby kontrwywiadu wojskowego w latach 2007-2015'". Dołączono też wykaz wejść cudzoziemców na teren centrali SKW, który nosi nazwę "Goście zagraniczni 2011-2014". To właśnie tam - podał tygodnik - oprócz nazwisk oficerów z Rosji i Białorusi znalazły się nazwiska oficerów czterech innych narodowości: Słowaka, dwóch Ukraińców i Chorwata.

CZYTAJ TEŻ: Odwołany członek komisji "lex Tusk" o swojej pensji. "Przypuszczam, że za listopad też będzie wypłacona"

Generał Piotr Pytel, były szef SKW, ocenia w rozmowie z "Newsweekiem", że "publikacja nazwisk dowodzi, że w zapisach SKW i ewentualnych zeznaniach świadków nie ma potwierdzenia dla rzekomych wizyt przedstawicieli FSB w ilości podanej przez twórców raportu". Jednocześnie podkreśla, że "ujawnianie danych osobowych obcokrajowców kontaktujących się służbowo z kontrwywiadem wojskowym innego państwa może m.in. wpływać na dalszy przebieg ich kariery".

OKO.press: nazwiska Ukraińców umieszczono także w raporcie komisji, potem one zniknęły

Z kolei portal OKO.press podał w poniedziałek, że nazwiska Ukraińców znalazły się nie tylko w dokumencie z listą zagranicznych gości SKW, czyli opisanym wyżej załączniku, ale również w głównej części raportu, opublikowanej na stronie KPRM 29 listopada późnym wieczorem. "Wśród wymienionych w tym materiale funkcjonariuszy rosyjskiego kontrwywiadu FSB i pracowników rosyjskiej ambasady, którzy mieli utrzymywać kontakty z oficerami SKW znalazły się nazwiska dwóch Ukraińców: Siergieja Jaculczaka i Wiaczeslawa Kołotowa. Obaj w analizowanym okresie pełnili funkcję attaché w ukraińskiej ambasadzie" - pisze portal. Jak czytamy, "dopiero następnego dnia zorientowano się, że doszło do kompromitującej pomyłki, i w tajemnicy na stronie internetowej KPRM zawieszono poprawioną wersję raportu". "O zmianach w oficjalnym dokumencie nigdzie nie poinformowano, nie zrobiono adnotacji w raporcie, po prostu zawieszono na stronie jego inną wersję" - zauważa OKO.press. I dodaje, że Ukraińców "wskazano w raporcie tylko dlatego, że zostali wcześniej wymienieni w raporcie pokontrolnym SKW, wśród zagranicznych gości odwiedzających siedzibę SKW", czyli wspomnianym załączniku.

"Ten kompromitujący błąd nie tylko ośmiesza całe ustalenia komisji ds. badania rosyjskich wpływów, ale jest też dużym problemem dyplomatycznym" - komentuje OKO.press.

OKO.press pisze również o trzeciej wersji raportu, której edycja zakończyła się "najwcześniej ze wszystkich analizowanych plików" i która była "kolportowana wśród prawicowych mediów".

"Analiza tego materiału pokazuje, że w raporcie oryginalnie zamieszczono nazwiska nie tylko wymienionych już wyżej dyplomatów ukraińskich", ale "generała Jozefa Viktorina, Słowaka, który pełnił funkcję attache obrony ambasady Słowacji, oraz chorwackiego komandora porucznika Andrijia Ljulija, attache ambasady Chorwacji", obu błędnie "przypisanych do rosyjskiego kontrwywiadu". Jak czytamy, tę wersję "prawdopodobnie zmieniono ją przed publikacją, ale już po przesłaniu prawicowym mediom".

Tłumaczenia Sławomira Cenckiewicza

Sławomir Cenckiewicz odniósł się do sprawy w obszernym wpisie w mediach społecznościowych.

Zapewnił, że "podpisany końcowy raport Komisji z 29 XI 2023 r. nie zawiera błędów dotyczących personaliów oficerów (niezależnie od tego nie stanowi to informacji niejawnej)". Dodał, że "raport przyjęty został w głosowaniu przez wszystkich członków Komisji", a "załącznik do raportu Komisji, w którym pojawiło się kilku oficerów obcych służb, pochodzi z materiału audytowego SKW z 2016 r."

Przyznał, że "wersja internetowa raportu opublikowana na stronie KPRM w dniu 29 XI zawierała powielone błędy i tego samego dnia została poprawiona". Dodał też, że "protokoły przesłuchań dołączone do raportu zostały odtajnione decyzją prokuratury (zresztą nie w całości co jest zaznaczone w dokumentach)".

Jednocześnie przekazał, że "komisja nie posiada uprawnień w sprawie zdejmowania klauzul", "w publikacji raportu wykorzystano jedynie dokumenty jawne", a "wersja końcowa raportu i wszystkie dokumenty Komisji są złożone w KPRM".

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: Newsweek, Wyborcza.pl, OKO. press, Onet

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24