WYBORY PREZYDENCKIE

"Powinien być obłożony infamią", "bez kręgosłupa", "terroryzuje ludzi". Kandydaci reagują na słowa Brauna

Grzegorz Braun
Trzaskowski o Braunie: jak ktoś plugawi powstańców w getcie warszawskim, to krew się burzy
Źródło: TVN24

Mamy do czynienia z człowiekiem, który zieje nienawiścią - powiedział o Grzegorzu Braunie kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. Rafał Trzaskowski mówił tego samego dnia, że "krew się burzy", kiedy "ktoś plugawi powstańców getta". Magdalena Biejat z Lewicy powiedziała, że dla kogoś kto "terroryzuje ludzi zasłaniając się immunitetem" nie ma miejsca w polityce.

Kluczowe fakty:
  • Poseł Parlamentu Europejskiego i kandydat na prezydenta Grzegorz Braun kilkukrotnie wypowiedział antysemickie komentarze w trakcie debaty przedwyborczej.
  • Na jego słowa reagują kontrkandydaci: Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat i Szymon Hołownia.
  • Dochodzenie po słowach Brauna wszczęła prokuratura.

Podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej zorganizowanej przez "Super Express" Grzegorz Braun kilkukrotnie wygłaszał antysemickie komentarze. Żonkil symbolizujący pamięć o powstaniu w getcie warszawskim to jego zdaniem "znak hańby".

- Jak ktoś plugawi powstańców, tych najbardziej tragicznych - getta - którzy walczyli pod polską flagą, plugawi tych ludzi, którzy jedyni w całej Europie, w tym najgorszym momencie ludzkości, z gołymi pięściami rzucili się na morderców, i ktoś z cyniczną miną ich plugawi, plugawi symbol, czyli żonkila, którego rozdajemy w całej Polsce, to krew się burzy - mówił w środę w Olsztynie na spotkaniu z wyborcami Rafał Trzaskowski.

- Wyobraźcie sobie taką Polskę, kiedy tacy ludzie współrządzą albo kiedy ludzie, którzy nie reagują w takiej chwili, rządzą. Bez sumienia, bez kręgosłupa, bez żadnych zasad, bez żadnych wartości - zwrócił się do zebranych.

Hołownia: Braun powinien zostać obłożony infamią

Według Szymona Hołowni, kandydata Trzeciej Drogi i marszałka Sejmu, Grzegorz Braun "powinien być obłożony absolutnie infamią w polskiej polityce". - Nie ma żadnej zdolności honorowej, żeby z kimkolwiek stawać. Powinien być ignorowany, powinien być usuwany skutecznie poza margines życia publicznego, nie powinien być nagłaśniany - podkreślił w środę w Gdyni po debacie z Magdaleną Biejat.

- Trzeba sobie powiedzieć, że tu mamy do czynienia z czymś nawet jeszcze gorszym, bo mamy do czynienia z patologicznym antysemitą. Z człowiekiem, który zieje nienawiścią, który na dodatek zawija to jeszcze w fałszywą kołderkę chrześcijaństwa - dodał Hołownia. Zaznaczył przy tym, że "to, co mówi pan Braun, jest głęboko antychrześcijańskie".

Hołownia: Braun powinien zostać obłożony infamią. Biejat: miejsce Brauna jest w więzieniu, a nie polityce
Źródło: TVN24

Biejat: miejsce Brauna nie jest w polityce, tylko w więzieniu

- Nie powinno być dla Grzegorza Brauna miejsca w polskiej polityce i możemy podziękować Konfederacji, która zapewniła mu immunitet z europarlamentu, którego tak nie znosi, a jednak pobiera z niego pieniądze i zasłania się teraz tym immunitetem, żeby móc terroryzować ludzi - mówiła z kolei tego samego dnia również po debacie kandydatka Lewicy Magdalena Biejat.

Przywołała złożone przez nią zawiadomienie na Grzegorza Brauna i wyraziła nadzieję, że prokuratura wystąpi o uchylenie jego immunitetu, "żeby mógł ponieść konsekwencje". - Bo jego miejsce nie jest w polityce, tylko w więzieniu - oceniła Biejat.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała w środę, że wszczęto dochodzenie w sprawie znieważenia Żydów i nawoływania do nienawiści podczas poniedziałkowej debaty. Z kolei w czwartek minister sprawiedliwości Adam Bodnar przypomniał, że prokuratura chce postawić Braunowi zarzuty popełnienia łącznie siedmiu przestępstw, w tym naruszenia nietykalności cielesnej czy publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej. W grudniu 2023 roku Grzegorz Braun w Sejmie zgasił świece chanukowe gaśnicą proszkową i skierował w twarz interweniującej Magdaleny Gudzińskiej-Adamczyk strumień proszku.

Jak przekazał szef resortu sprawiedliwości, głosowanie w Parlamencie Europejskim nad uchyleniem immunitetu Brauna odbędzie się 6 maja około godziny 12.

Hołownia o Braunie: to jest patostreamer polskiej polityki

Policja zajmuje się sprawą zdjęcia flagi Ukrainy z budynku Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej (Lubelskie) podczas środowego wiecu Grzegorza Brauna. "Funkcjonariusze ustalili dane mężczyzny, który ściągnął flagę Ukrainy z budynku Urzędu Miasta. Szczegółowo analizowane są również nagrania dotyczące tego zajścia. Zebrane materiały zostaną przekazane do prokuratury" - poinformowała w czwartek lubelska policja. Podczas zajścia tłum skandował m.in. "Tu jest Polska".

O "ekscesy" Brauna Szymon Hołownia był pytany w czwartek przez dziennikarzy na konferencji prasowej w Giżycku. - To jest patostreamer polskiej polityki. To jest człowiek, który powinien być obłożony infamią i nie mieć wstępu na żadne salony i do żadnych telewizji, nie być nigdzie zapraszany. On teraz korzysta na tym, że jest ekstremistą - oświadczył kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta.

Jak ocenił, Grzegorz Braun swoimi wystąpieniami "niszczy ludzi, pluje na ludzi". - I mówi: "niech będzie pochwalony Jezus Chrystus" - zaznaczył.

Hołownia o Braunie: to jest patostreamer polskiej polityki
Źródło: TVN24

- To jest w mojej ocenie bluźnierstwem. Ten człowiek powinien być jak mówię obłożony infamią. To, że go pokazujemy to, że w ogóle o nim wspominamy nakręca patologię jak u każdego patostreamera. On po prostu to robi dla politycznych "lajków". On po prostu to robi po to, by mieć uwagę mediów i polityków. My w ogóle nie powinniśmy tego pokazywać ani komentować. Powinniśmy zabrać mu tlen. A to co zrobił z flagą ukraińską pokazuje prawdę o jego mentalności - podkreślił Hołownia.

Jak przypomniał, po poniedziałkowej debacie kandydatów na prezydenta w "Super Ekspresie", otoczyli go "wyznawcy Grzegorza Brauna z jego politycznej sekty, śpiewając w rytm kibicowskiej przyśpiewki 'Hołownia zapal Chanukę'". Relacjonował, że przypomniał Braunowi i jego zwolennikom, iż to z jego inicjatywy "po raz pierwszy od 35 lat do Sejmu wprowadzono żłóbek". - Bo jest miejsce na żłóbek jest i miejsce na chanukową świecę, która jest tam zapalona od dwudziestu paru lat - dodał.

Hołownia: Braunowi chciałbym na odchodne powiedzieć "Szczęść Boże, jedź i nie wracaj"

- Jest w Polsce miejsce dla tych, którzy dobrze życzą innym, którzy mieszkają tu od lat, którzy chcą pielęgnować nasze tradycje. Bardzo się cieszę, że będę - mam nadzieję - miał okazję pokazywać, że Polska, o której marzę, to nie jest Polska Grzegorza Brauna, a jemu samemu chciałbym najchętniej na odchodne powiedzieć serdecznie: "Szczęść Boże, jedź i nie wracaj" - zaznaczył.

Czytaj także: