- Kocham Macieja. Kocham Macieja sprzed wypadku. Teraz nie wiem, jakim on jest człowiekiem - mówi Beata Zientarska, żona Macieja Zientarskiego. Dziennikarz półtora roku temu uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Rodzina Zientarskiego toczy walkę o to, kto i w jaki sposób będzie mógł się nim zajmować.
W lutym ubiegłego roku Maciej Zientarski i Jarosław Zabiega rozpędzonym ferrari uderzyli w filar estakady na warszawskim Służewcu. Dziennikarz "Superexpressu" zginął na miejscu. Zientarski przeszedł kilka operacji, parę tygodni był w śpiączce. Wybudził się, ale nie odzyskał pełnej sprawności.
Żona się wyprowadza
Maciej i Beata Zientarscy wraz z dwoma synami mieszkali w jednym domu z rodzicami reportera. Jednak kilka miesięcy po wypadku, z powodu narastającego konfliktu o to, jak Maciej ma być rehabilitowany, Zientarscy wyprowadzili się z domu. Nie wszyscy - dziennikarz, który miał dołączyć do rodziny później, nadal mieszka w domu rodzinnym.
Ciągle mamy wspólne dzieci, które miały ogromny związek emocjonalny z Maćkiem. Bardzo im się podobało, że tato jest inny niż wszyscy inni ojcowie. Tego teraz nie ma. Oni mają nadzieję, ale ta nadzieja powoli znika Beata Zientarska
- Co chwilę były większe bądź mniejsze spięcia pomiędzy nami. Nawet doszło do paru kłótni między mną a dziadkiem - mówi Jakub, syn Macieja. Dodaje, że dziadkowie, "zawsze mieli pretensje do mnie czy do mamy".
Chłopak ma żal do dziadka, że doszło do sytuacji, w której musieli się wyprowadzić. - To jest ich wina (że nie mieszkamy razem), bo oni byli prowodyrami całej kłótni - mówi.
Buntują przeciwko żonie?
Pani Beata nie ma wątpliwości, że jej teściowie buntują męża przeciwko niej. - Jemu się mówi, że to ja go zostawiłam, że to ja jestem niedobra, że mu coś zrobiłam. (...) Wiem, że jest mu to wpajane - żali się Zientarska. Rodzice Macieja niechętnie patrzą również na jego wizyty u żony. - Teściowa wie, że jeśli przyjdzie do nas do domu, to może nigdy nie chcieć z niego wyjść - mówi.
Skomplikowana sprawa
Maciej Zientarski nadal mieszka z rodzicami. Tymczasem dziennikarz został czasowo ubezwłasnowolniony, a decyzją sądu jego doradcą tymczasowym i konsultantem jest Beata Zientarska. Sąd oddalił także złożony przez Macieja pozew rozwodowy.
- Ciągle mamy wspólne dzieci, które miały ogromny związek emocjonalny z Maćkiem. Bardzo im się podobało, że tato jest inny niż wszyscy inni ojcowie. Tego teraz nie ma. Oni mają nadzieję, ale ta nadzieja powoli znika - mówi pani Beata.
Rodzice dziennikarza nie chcieli rozmawiać z reporterami "Uwagi".
Źródło: TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn