Jeśli PO będzie chciała realizować swój program z innymi partiami w Sejmie to ma takie prawo i komfort. Ale wtedy my nie będziemy w rządzie - powiedział w TVN24 minister rolnictwa Marek Sawicki. Jego zdaniem "nie ma potrzeby, by dziś tworzyć koalicję na trzech partnerów, jeśli w każdym wydaniu PO może zrobić koalicję z dwóch partii".
Według Sawickiego układ dwóch partii będzie lepszy dla rządu. - To będzie spokojniejsze dla rządu i dla przyszłości - stwierdził minister.
Nie ma problemu PSL
Pytany czy w nowym rządzie nadal będzie odpowiedzialny za resort rolnictwa, minister powiedział: - Na pewno do pierwszego posiedzenia Sejmu i zaprzysiężenia nowych ministrów. Jego zdaniem nie ma problemu współpracy premiera Tuska z PSL. - My jeszcze przed wyborami deklarowaliśmy, że chcemy kontynuować koalicję. W pierwszym dniu po wyborach premier Tusk i wicepremier Pawlak jasno to zapowiedzieli. Dodatkowo Pawlak zaznaczył, że musi ona przebiegać tak jak na obecnym poziomie, więc nie ma potrzeby, żebyśmy szukali w tym drugiego dna - powiedział Sawicki, komentując negocjacje koalicyjne pomiędzy PO i PSL.
Minister zapowiedział też, że kandydatem PSL na ministra pracy i polityki społecznej będzie dotychczasowa szefowa tego resortu Jolanta Fedak.
Nie tą drogą
Sawicki skomentował też inicjatywę Ruchu Palikota, który chce zdjąć krzyż wiszący w sali plenarnej Sejmu. - Radziłbym Palikotowi, żeby zszedł z tej drogi. W Polsce wszyscy, którzy walczyli z krzyżem kończyli źle. Krzyż w Polsce to nie tylko symbol religijny, ale także narodowy. Był symbolem walki o wolność narodową. Dziś 95 proc. społeczeństwa to są katolicy, ja w krzyżu widzę wsparcie, a nie przeszkodę - stwierdził minister.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24