- Trzeba szukać sposobu na zbudowanie większości, jeśli nie – to będą wcześniejsze wybory – i to jest bardziej prawdopodobne - powiedział w TVN24 Krzysztof Putra (PiS). PSL i LPR są są jednak sceptyczne wobec perspektywy wyborów.
- Jestem zwolennikiem wcześniejszych wyborów, bo Polska potrzebuje silnego rządu - powiedział wicemarszałek Senatu Krzysztof Putra. Na razie jednak - jak podkreślił - PiS potrzebuje takiej większości, która realizowałaby program „solidarnego państwa”. Jednak - zaznaczył wicemarszałek - mimo, że "każdy poseł to jest dodatkowa szabla w tej koalicji", Prawo i Sprawiedliwość nie będziemy kusić posłów Samoobrony, by zmienili partię.
Zdaniem Marka Sawickiego, perspektywa wyborów możliwa jest dopiero za rok. Ale - jak dodał - PSL zawsze jest gotowe do wyborów. - Przyszłość tego Sejmu zależy od PO i od PiS, ale nie od nas - zaznaczył. O ewentualnym wejściu PSL do koalicji Sawicki wyraża się jednak sceptycznie. - Jarosław Kaczyński nie realizuje programu, zwłaszcza koalicjantów, tylko żelazną taktykę partyjną - podkreślił.
- Najważniejszy w tej chwili jest interes Polski - mówi poseł Ligii Polskich Rodzin Mirosław Orzechowski. Nieważne, jakie rozwiązanie zostanie przyjęte - ważne, aby rząd trwał i pilnował polskich spraw na arenie międzynarodowej. Zdaniem Orzechowskiego, najpierw powinna być dopilnowana sprawa Traktatu Europejskiego i w tym czasie nie powinno być wcześniejszych wyborów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24