W przychodniach zaczął się sezon alergików i ofiar wiosennych przeziębień. W większości ich źródłem jest nieczyszczona klimatyzacja w budynkach i autach. Lekarze ostrzegają: przebywanie w pomieszczeniach chłodzonych nieserwisowanymi klimatyzatorami może prowadzić do nasilenia alergii i ciężkich zapaleń płuc.
- Przeziębień jest w tym sezonie wyjątkowo dużo, szczególnie jak na tę porę roku i taką - dość suchą - pogodę - przyznaje lekarz rodzinny z woj. kujawsko-pomorskiego, znany na Twitterze pod pseudonimem Patrick House MD. Oblężenie przeżywają także gabinety alergologów. I to nie tylko z powodu pylących traw.
Jak przyznaje dr n med. Piotr Dąbrowiecki, internista i alergolog z Wojskowego Instytutu Medycznego (WIM), wiele osób to ofiary nieczyszczonej i nieprawidłowo używanej klimatyzacji. - W nieserwisowanej klimatyzacji rozwijają się grzyby pleśniowe: alternaria, aspergillus, penicillium i cladosporium, które namnażają się wszędzie tam, gdzie jest ciemno zimno i wilgotno. Jeśli nie czyścimy i nie odgrzybiamy klimatyzacji, może być ona dla nas niebezpieczna – u uczulonych doprowadzać do reakcji alergicznych ze strony płuc, a u nieuczulonych – do przeziębienia. Reakcje alergiczne nie są wcale rzadkie, jeśli wziąć pod uwagę, że w Polsce jest 40 proc. objawowych alergików – tłumaczy dr Dąbrowiecki.
Klimatyzacja może wywołać chorobę legionistów i gorączkę Pontiac
Najbardziej niepokojącą z chorób, do jakich może doprowadzić korzystanie z nieczyszczonej klimatyzacji, jest legionelloza, wywołana przez bakterię zwaną legionella pneumophila. Legionellozę, albo chorobę legionostów, po raz pierwszy opisano w 1976 r., po filadelfijskim kongresie amerykańskich weteranów, u których doszło do zachorowań na ciężkie zapalenie płuc. Źródłem zakażenia była instalacja klimatyzacyjna budynku skolonizowana przez legionellę.
Legionella pneumophila może powodować także łagodniejszą postać zakażenia - gorączkę Pontiac, po raz pierwszy rozpoznaną w 1968 r. w budynku departamentu zdrowia w Pontiac w stanie Michigan. Gorączka Pontiac objawami przypomina grypę, nie wywołuje zapalenia płuc i zazwyczaj ustępuje sama.
Jak bezpiecznie korzystać z klimatyzacji?
- Różnica między temperaturą na zewnątrz a w klimatyzowanym pomieszczeniu nie powinna być większa niż 8-10 stopni Celsjusza. Jeśli więc powietrze ma temperaturę 30 stopni, nastawmy ją maksymalnie na 20 stopni, bo przy 15 – 16 stopniach się przeziębimy. Gdy wyziębimy organizm, będzie to bodźcem do przeziębienia, a więc aktywacji naszych własnych wirusów bytujących w drogach oddechowych. Pamiętajmy, że wirus toruje drogę bakteriom i u osób o obniżonej odporności łatwo może dojść do nadkażenia bakteryjnego. Do typowych dla przeziębienia kataru, kaszlu i bólu gardła może wówczas dojść ropna wydzielina, gorączka, podniesienie stężenia białka ostrej fazy, czyli CRP, a w morfologii będzie widoczna leukocytoza, czyli podwyższona liczba leukocytów we krwi - wyjaśnia dr Dąbrowiecki.
Sprawdzić, czy nie Covid
Zdaniem Patricka House'a MD, warto sprawdzić, czy przeziębienie od klimatyzacji to nie Covid. Choć nie może już skierować pacjenta na bezpłatny test, każdemu poleca zrobić sobie w domu test kasetkowy, a najlepiej dwa różnych producentów, i zrobić je dzień po dniu, by uniknąć fałszywie ujemnego wyniku. - Choć stan epidemii został odwołany, wirus SARS-CoV-2 nie zniknął z Polski i nadal zdarzają się zakażenia. Mimo że w większości przypadków pacjenci przechodzą je łagodnie, warto, by wiedzieli, na co są chorzy. Po pierwsze dlatego że mogą wówczas izolować się od otoczenia i nie rozprzestrzeniać wirusa, po drugie, by na wypadek ewentualnych powikłań wiedzieć, co było ich źródłem - tłumaczy Patrick House MD.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock