89-letni gen. Czesław Kiszczak został prawomocnie skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu ws. wprowadzenia stanu wojennego przez władze PRL w grudniu 1981 r. Zdecydował tak Sąd Apelacyjny w Warszawie, który w poniedziałek badał apelację obrony byłego szefa MSW. Z powodu złego stanu zdrowia Kiszczak nie przyszedł do sądu.
Kiszczak został skazany już w I instancji na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Jego obrońca mec. Grzegorz Majewski wnosił jednak, aby SA go uniewinnił. Pion śledczy IPN (nie składał apelacji) był natomiast za utrzymaniem wyroku skazującego, wydanego w 2012 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie.
W poniedziałek Sąd Apelacyjny w Warszawie skazał Kiszczaka prawomocnie na dwa lata więzienia w zawieszeniu i tym samym oddalił apelację obrony.
Z powodu złego stanu zdrowia Kiszczak nie przyszedł do sądu.
SA: Kiszczak nie działał w stanie wyższej konieczności
SA uznał apelację za bezzasadną. Stwierdził, że stan wojenny był nie tylko nielegalny, ale także szkodliwy z punktu widzenia państwowego, bo na długo zatrzymał procesy demokratyzacji.
Jak mówił w uzasadnieniu wyroku sędzia SA Zbigniew Kapiński, ustalenia sądu I instancji są prawidłowe: nie doszło do naruszenia prawa oskarżonego do obrony; nie nastąpiło przedawnienie karalności; nie ma też znaczenia, że w latach 90. Sejm odmówił postawienia sprawców stanu wojennego przed Trybunałem Stanu.
Według SA Kiszczak nie działał w stanie wyższej konieczności - jak twierdziła obrona. - Aby tak przyjąć, należałoby ustalić, że było realne i rzeczywiste zagrożenie interwencją wojsk Układu Warszawskiego w momencie podejmowania decyzji o stanie wojennym - mówił Kapiński. Według SA zagrożenie takie wówczas nie istniało. Sędzia podkreślił, że dekret o stanie wojennym był niezgodny nawet z konstytucją PRL. Kapiński dodał, że sprawa budzi wielkie emocje społeczne, ale sąd interesuje się wyłącznie jej aspektem prawnym i formalnym. Aspekt polityczny pozostawiamy ocenom historyków - podkreślił.
Prok. IPN Bogusław Czerwiński ocenił, że wyrok to sukces IPN i polskiego wymiaru sprawiedliwości. Obrońcy mec. Grzegorza Majewskiego nie było na ogłoszeniu wyroku.
Od wyroku w zawieszeniu strony nie mogą złożyć kasacji do Sądu Najwyższego. Mogą zaś wystąpić o to, by złożyli ją: RPO, prokurator generalny lub minister sprawiedliwości.
Oskarżeni ws. stanu wojennego
W 2007 r. pion śledczy IPN oskarżył dziewięć osób - członków władz przygotowujących stan wojenny oraz Rady Państwa PRL, która formalnie w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. wprowadziła stan wojenny i wydała odpowiednie dekrety (do czego nie miała prawa podczas trwającej sesji Sejmu).
Gen. Wojciech Jaruzelski został m.in. oskarżony o kierowanie "związkiem przestępczym o charakterze zbrojnym", który na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny.
Były I sekretarz KC PZPR Stanisław Kania i Kiszczak byli oskarżeni o udział w tym "związku przestępczym". W 2011 r. sąd zawiesił sprawę Jaruzelskiego z powodu złego stanu zdrowia (zmarł w maju 2014 r.).
Autor: MAC,db//rzw,mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24