Kempa: jak się nie wie, co się działo w resortach, to się chce raportu na piśmie

Kempa: jak się nie wie, co się działo w resortach, to się chce raportu na piśmie
Kempa: jak się nie wie, co się działo w resortach, to się chce raportu na piśmie
tvn24
Beata Kempa była gościem "Piaskiem nad i" tvn24

- Sprawa jest poważna, dotyczy stanu państwa, instytucji. Obraz jest porażający - komentowała w "Piaskiem po oczach" raport podsumowujący osiem lat rządów koalicji PO-PSL Beata Kempa. Szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wyraziła zdziwienie z powodu tego, że politycy PO domagają się zaprezentowanych w środę w Sejmie informacji na piśmie. - Rozumiem, że jak urzęduje się w "Sowie i Przyjaciołach", nie wie się, co się działo w resortach, to chce się na piśmie - stwierdziła.

W środę w Sejmie przez wiele godzin trwało przedstawianie wyników raportu o rządach PO-PSL przygotowanego przez gabinet PiS. Ostatecznie przyjęto "raport o stanie spraw publicznych i instytucji państwowych na dzień zakończenia rządów koalicji PO-PSL (2007-2015)".

- Sprawa jest poważna, dotyczy stanu państwa, instytucji - podkreśliła w "Piaskiem po oczach" Beata Kempa, szefowa kancelarii premiera. Jak dodała, kwerenda dokumentów i cena działalności poprzedników wciąż trwa. - Wciąż na nowo coś odkrywamy. Obraz jest rzeczywiście porażający - zaznaczyła.

"Nieco bladzi i mocno zdziwieni"

Kempa stwierdziła, że nie zauważyła po stronie opozycji dobrej woli i chęci do dyskusji na temat wyników raportu. - PO nie bardzo chciała merytorycznie, konstruktywnie debatować. Ma problemy z przejściem z pozycji rządzących do konstruktywnej opozycji. Były awantury, bardzo infantylne określenia - zarzucała.

Szefowa KPRM powiedziała, że dziwi ją, iż PO domaga się wyników raportu na piśmie. - Rozumiem, że jak się urzęduje w "Sowie i Przyjaciołach"; nie wie się, co się działo w resortach, to chce się na piśmie - mówiła. Oceniła przy tym, że "niektórzy ministrowie" poprzedniego gabinetu byli "nieco bladzi i mocno zdziwieni" w czasie prezentacji informacji przez ich następców.

Zdaniem Kempy zarzuty, które padały z sejmowej mównicy, były "bardzo konkretne". - Jeżeli prawdą jest, a nią jest, że ponad 280 tys. złotych dziennie wydawano na doradztwo, consulting, inne PR-owe przedsięwzięcia, czy to jest moralne? - pytała. Dopytywana o to, ile wydaje na podobne usługi obecny rząd, szefowa KPRM zapewniała, że jest to mniejsza kwota.

- Sześć milionów rocznie szefa jednej ze spółek skarbu państwa to jest chyba porażające. Wydawanie gigantycznych pieniędzy na wsparcie w sytuacji, kiedy spółka była w bardzo złej kondycji, jest porażające. Ponadto uciekały potężne pieniądze z podatku VAT, nieuszczelnienia tej luki - wymieniała.

"Tego nie pobije nikt"

Kempa nie chciała wprost odpowiadać na pytania dotyczące obsadzania stanowisk przez osoby wiązane z politykami PiS, jak Robert Pietryszyn, który został prezesem spółki Lotos.

- A może zapytajmy, jakie ma CV? Czym już zarządzał? - mówiła. Natychmiast stwierdziła przy tym, że "gdyby miała powiedzieć" o przypadkach zatrudniania przyjaciół i osób o tych samych nazwiskach za czasów poprzednich rządów, "to tego nie pobije nikt".

Nie chciała też odnieść się do informacji, że poseł PiS Andrzej Jaworski został członkiem zarządu PZU.

W czasie przedstawiania sejmowego raportu premier Beata Szydło przekonywała, że Polacy stracili na rządach poprzedników 340 mld złotych. Kempa wyjaśniła, że taka liczba pojawiła się po "bardzo dokładnych" obliczeniach, "rok po roku", z wykorzystaniem m.in. z raportów NIK.

"Papież nie pytał o uchodźców"

Kempa mówiła też o środowej wizycie w Watykanie, w czasie której towarzyszyła Beacie Szydło. Jak relacjonowała, to polska premier poruszyła temat przyjmowania uchodźców w czasie rozmowy z Franciszkiem.

- Ojciec Święty nie pytał o uchodźców, pani premier sama zasygnalizowała tę kwestię - mówiła. Jak dodała, Szydło przedstawiła sprawę "tak jak ją postrzegamy". - Czyli że jest to problem całej Europy, że bardzo różnie kraje podchodzą do tego, jak pomóc; że my również chcemy pomóc i to robimy, przekazaliśmy środki na specjalny fundusz; że chcemy pomagać na miejscu albo w krajach przyległych - wyliczała.

Zdaniem Kempy "Ojciec Święty to wszystko przyjął". - Papież Franciszek zgodził się, że są różne doświadczenia w różnych krajach; że są kraje w UE, które mają doświadczenia z osobami pochodzącymi z tej strefy, która jest zagrożona, a są takie, które nie mają takich doświadczeń. Takim krajem jest Polska - tłumaczyła Kempa, dodając, że trzeba uchodźcom pomagać i Polska to właśnie czyni.

Pytana o przygotowania do nadchodzących Światowych Dni Młodzieży, Kempa zapewniała, że wszystko idzie zgodnie z planem, a uczestnikom mszy papieskiej w Brzegach zapewnione zostanie bezpieczeństwo. Podkreślała, że nie ma potrzeby zmiany lokalizacji tego wydarzenia, jednak jak zauważyła, "każdy mądry organizator musi przewidzieć miejsce alternatywne". W tym przypadku, jak mówiła, są to krakowskie Błonia. Zastrzegała jednak, że aby doszło do zmiany miejsca mszy z udziałem papieża, musiałoby dojść do kataklizmu.

"Nie wiedziałam, że wtedy jest marsz"

Szefowa KPRM skomentowała też zarządzenie, zgodnie z którym pracownicy administracji rządowej będą musieli odpracować 27 maja w sobotę 4 czerwca. Tego właśnie dnia przypada 27. rocznica pierwszych częściowo wolnych wyborów. Na 4 czerwca Komitet Obrony Demokracji zaplanował manifestację, w której wziąć udział mają byli prezydenci - Lech Wałęsa, Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski.

Kempa przekonywała, że nie miała pojęcia, iż tego dnia odbywa się demonstracja. - Nie jestem fanką marszów KOD. Nie wiedziałam w tym ferworze, że akurat wtedy się odbywa - tłumaczyła.

ZOBACZ CAŁY PROGRAM

Autor: kg/ja / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

O 20 w niedzielę zakończyło się głosowanie w drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji. Według sondaży exit poll najwięcej mandatów zdobyła lewicowa koalicja Nowego Frontu Ludowego we Francji, co stawia ją na dobrej drodze do nieoczekiwanego zwycięstwa nad skrajnie prawicową partią Zjednoczenie Narodowe (RN).

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Francuzi zdecydowali. Wyniki exit poll zaskoczeniem

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

"Prezydent, jako gwarant naszych instytucji, uszanuje wybór Francuzów" - podkreślono w oświadczeniu Pałacu Elizejskiego. Jak dodano, Emmanuel Macron nie przewiduje wystąpienia w powyborczy wieczór.

Głos z Pałacu Elizejskiego

Głos z Pałacu Elizejskiego

Źródło:
Reuters, PAP

Skrajna prawica jest dziś skrajnie daleko od większości - stwierdził jeden z liderów Nowego Frontu Ludowego Jean-Luc Melenchon po ogłoszeniu wyników exit poll drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji. Kandydat na premiera z ramienia Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella ocenił z kolei, że wynik wyborów to "rzucenie Francji w ramiona skrajnej lewicy".

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieści "koniec starego świata"

Melenchon mówi o "klęsce Macrona", Bardella wieści "koniec starego świata"

Źródło:
Reuters

Najpierw przybył do Ukrainy, a trzy później ku zaskoczeniu wszystkich spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Teraz premier Węgier Viktor Orban zapowiada "równie zaskakujące" wizyty. W wywiadzie dla szwajcarskiego tygodnika zdradził, że "następna niespodzianka będzie w poniedziałek rano". Jeden z węgierskich portali poinformował, że Orban najprawdopodobniej jest w drodze do Chin.

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Orban wrócił z Rosji i zapowiada "równie zaskakujące wizyty"

Źródło:
PAP

Z powodu zmian klimatu Żuławy Wiślane mogą zniknąć pod wodą, ponieważ są depresją - są położone poniżej poziomu morza. W tym stuleciu Żuławy będą regularnie zalewane przez duże sztormy na Bałtyku, którego poziom z całą pewnością wzrośnie. Jeszcze jest czas, by Żuławy ratować. - Polak mądry po szkodzie. Po pierwszym większym zalaniu Żuław się stworzy narodowy program ratowania Żuław i wtedy będzie się robić rzeczy, które powinniśmy byli robić 20-30 lat wcześniej - komentuje prof. Jacek Piskozub.

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Źródło:
Fakty TVN

Niedziela w części kraju upływa pod znakiem gwałtownej aury. Superkomórka burzowa przeszła po południu przez Mielec (Podkarpackie). Wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetycznie. Doszło też do zalań piwnic. Strażacy w całym województwie przeprowadzili 130 interwencji.

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

To jest rocznica powstania Paktu Północnoatlantyckiego, więc na czele polskiej delegacji powinien być prezes Rady Ministrów, który dysponuje realną władzą, a nie prezydent, który dysponuje władzą tytularną - stwierdził w "Faktach po Faktach" były premier Leszek Miller, mówiąc o przyszłotygodniowym szczycie NATO.

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Źródło:
TVN24

Co najmniej 12 osób zostało w sobotę rannych na południu Czech w wyniku paniki, która wybuchła podczas festiwalu. Dach namiotu, w którym odbywało się wydarzenie, zaczął uginać się pod naporem ulewnego deszczu.

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Panika podczas festiwalu w Czechach. Są ranni

Źródło:
PAP

Gdzie jest burza? W niedzielę 7.07 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne, które miejscami są gwałtowne. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Możliwa trąba powietrzna

Gdzie jest burza? Możliwa trąba powietrzna

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Władze podejmują zdecydowane działania w celu powstrzymania epidemii w Namwom w Korei Południowej. Ponad tysiąc osób zatruło się tam norowirusem po zjedzeniu kimchi - popularnego w Korei dania z fermentowanej kapusty. Norowirusy powodują objawy zatrucia pokarmowego - biegunkę, boleści, wymioty.

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem przez Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Wiało tak mocno, że w Międzychodzie (Wielkopolskie) pękł ponad stuletni dąb i przewrócił się na samochód. W Radgoszczy silny podmuch wiatru poderwał dwa dmuchane zamki, cztery osoby zostały ranne. Skutki gwałtownej pogody były odczuwalne także w innych regionach.

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Powiało tak silnie, że "symbol miasta" runął w kilka minut

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Potwierdzimy, że jesteśmy najpotężniejszym sojuszem w historii i że los Ukrainy jest w naszym żywotnym interesie - powiedział w niedzielę przed szczytem NATO w Waszyngtonie szef MSZ Radosław Sikorski podczas wspólnej konferencji ze swoim brytyjskim odpowiednikiem Davidem Lammym. - Nasze zaangażowanie na rzecz Ukrainy jest żelazne, niezachwiane - stwierdził szef dyplomacji Wielkiej Brytanii.

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Właśnie stanął na czele brytyjskiej dyplomacji. Przyjechał do Chobielina

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP, tvn24.pl, "Guardian"

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Młoda mewa utknęła na dachu jednego z budynków w Ustce. Pomogli strażacy, którzy do jej oswobodzenia użyli podnośnika.

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Próbowała odlecieć, utknęła na dachu

Źródło:
Kontakt24

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

Ołena Piech przez prawie sześć lat była więziona przez prorosyjskich separatystów w Donbasie. Została uwolniona w ramach niedawnej wymiany jeńców. O jej losie opowiedziała Monika Andruszewska, która pracuje dla Centrum Dokumentowania Zbrodni Rosyjskich im. Rafała Lemkina przy Instytucie Pileckiego. - Wiemy, że Ołena Piech była wielokrotnie torturowana - podkreśliła.

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Lata spędzone w niewoli. "Wiemy, że ją podduszano, wbijano metalowe śruby w kolana"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Jon Landau, laureat Oscara, producent filmów "Titanic", "Avatar" oraz "Avatar: istota wody", nie żyje. Miał 63 lat. O jego śmierci poinformowała rodzina.

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Zmarł Jon Landau, producent trzech z czterech najbardziej kasowych filmów w historii kina

Źródło:
PAP, tvn24.pl
"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

"Jeżeli mamy rozmawiać o pokoju, o państwie palestyńskim, to musimy zacząć od Jerozolimy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl