Związkowcy chcą gwarancji bezpieczeństwa dla górników, którzy będą zeznawać w sprawie katastrof w kopalniach

Źródło:
PAP, TVN24
Kopalnia Pniówek. Koniec akcji ratowniczej. Siedmiu górników zostało pod ziemią (wideo z 3 maja)
Kopalnia Pniówek. Koniec akcji ratowniczej. Siedmiu górników zostało pod ziemią (wideo z 3 maja)TVN 24
wideo 2/10
Kopalnia Pniówek. Koniec akcji ratowniczej. Siedmiu górników zostało pod ziemiąTVN 24

Górniczy związkowcy z Sierpnia'80 chcą gwarancji bezpieczeństwa dla górników, którzy zechcą mówić o katastrofach w kopalniach Pniówek i Zofiówka. "Zgłosiły się do naszego związku osoby, które na takie gwarancje oczekują. Bez takiej, jednoznacznej gwarancji, być może nigdy nie wyjaśnimy przyczyn tragedii" - napisał Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia'80, do wicepremiera Jacka Sasina. W obu katastrofach zginęło 19 górników, siedmiu osób dotąd nie odnaleziono. W liście Ziętek nawiązał też do trwającego postępowania kwalifikacyjnego, które ma wyłonić zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej nowej kadencji. Rozmowy z kandydatami zaplanowano na 10 maja.

Związkowcy z Sierpnia'80 zaapelowali o "gwarancje bezpieczeństwa" dla górników, którzy zdecydują się mówić o okolicznościach katastrof w kopalniach Pniówek i Zofiówka. Związek wnioskuje też o rozważenie, czy przed wyjaśnieniem przyczyn tragedii należy powoływać zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej w dotychczasowym składzie.

W środę przewodniczący Sierpnia'80 Bogusław Ziętek wysłał w tej sprawie list do ministra aktywów państwowych, wicepremiera Jacka Sasina. Nawiązał w nim m.in. do trwającego postępowania kwalifikacyjnego, które ma wyłonić zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej nowej kadencji. Rozmowy z kandydatami zaplanowano na 10 maja.

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO >>>

Ziętek: szereg błędów i nieprawidłowości przed wypadkami i w czasie akcji ratowniczej

"Bez wyjaśnienia przyczyn i ewentualnych winnych tragedii w kopalniach JSW, powołanie na członków zarządu tych samych osób, które pełniły funkcje podczas tych tragicznych wydarzeń, rodzić będzie szereg pytań i wątpliwości. Nie rozstrzygając o niczyjej odpowiedzialności lub jej braku, zwracamy się do Pana Premiera o rozważenia, czy w tych okolicznościach, rozstrzyganie konkursu i powoływanie na dotychczas sprawowane funkcje, tych samych osób, będzie właściwe" - czytamy w liście.

"Nie mamy zamiaru rozstrzygać o niczyjej winie lub jej braku. Jednak skala tragedii, ból i rozpacz, które są tak świeże, powinny przy każdej decyzji, unikać jakichkolwiek wątpliwości i stawiania kolejnych pytań" - napisał Bogusław Ziętek. Lider Sierpnia'80 podkreślił, że tragiczne wydarzenia w kopalniach Pniówek i Zofiówka "czekają na odpowiedź".

"Ból i rozpacz potęgowane są przez narastające wątpliwości, czy musiało do tego dojść. Do naszego Związku docierają kolejne informacje, że zarówno przed samymi tragicznymi wydarzeniami w kopalniach Pniówek i Zofiówka, jak również podczas akcji ratunkowych, popełniono szereg błędów i nieprawidłowości" - wskazują związkowcy.

Czytaj też: Śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni Zofiówka. "Sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób"

Konieczne jest zagwarantowanie bezpieczeństwa zeznającym górnikom

"Nie rozstrzygamy o niczyjej winie. Nie możemy jednak pozwolić, aby pozostały jakiekolwiek wątpliwości. Domagają się tego ofiary, ich rodziny i przyjaciele. Jest to konieczne ze względu na bezpieczeństwo pracy, tysięcy zatrudnionych pod ziemią górników. Aby było to możliwe, konieczne jest zagwarantowanie bezpieczeństwa tym, którzy zechcą mówić prawdę, jak było. A strach jest nadal powszechny" - napisał Ziętek, przypominając, iż okoliczności katastrofy w kopalni Halemba, gdzie w 2006 r. zginęło 23 górników, "udało się wyjaśnić dopiero po przełamaniu zmowy milczenia".

"Zeznający w tej sprawie górnicy, zdecydowali się mówić, po uzyskaniu gwarancji bezpieczeństwa. Tylko dzięki temu, udało się ustalić i +ukarać+, winnych zbrodni. Wcześniej, także wobec tej tragedii twierdzono, że zawiniły siły natury. Zwracamy się do Pana Premiera o ogłoszenie jednoznacznej deklaracji, że wszyscy, którzy zdecydują się mówić, jak było, otrzymają gwarancję bezpieczeństwa. Już w tej chwili, zgłosiły się do naszego związku osoby, które na takie gwarancje oczekują. Bez takiej, jednoznacznej gwarancji, być może nigdy nie wyjaśnimy przyczyn tragedii w kopalniach Pniówek i Zofiówka" - ocenił szef związku Sierpień'80.

Czytaj też: Premier Morawiecki: bliscy górników, którzy zginęli w Zofiówce i Pniówku, zostaną otoczeni opieką państwa

Czy Rada Nadzorcza JSW odsunie rozstrzygnięcie konkursu?

Przewodnicząca Rady Nadzorczej JSW profesor Halina Buk, pytana w środę przez PAP, czy Rada rozważy możliwość odsunięcia w czasie rozstrzygnięcia konkursu do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności wypadków kopalniach Pniówek i Zofiówka, oceniła, iż postępowanie kwalifikacyjne będzie rozstrzygnięte tak, jak planowano - 10 maja.

"Konkurs będzie rozstrzygnięty w dniu 10 maja, gdyż kadencja trzyletnia zarządu kończy się wraz z Walnym Zgromadzeniem, a to najpóźniej musi się odbyć do końca czerwca. Zatem statut spółki nie pozwala na przedłużenie" - poinformowała przewodnicząca Rady.

Konkurs dotyczy prezesa zarządu JSW XI kadencji oraz jego czterech zastępców: ds. ekonomicznych, ds. handlu, ds. rozwoju oraz ds. technicznych i operacyjnych. Wiceprezes ds. pracy i polityki społecznej został już w ostatnich dniach wybrany przez załogę JSW - ponownie został nim Artur Wojtków, pełniący tę funkcję od 2009 roku.

Halina Buk poinformowała, że na pięć stanowisk w zarządzie JSW (prezesa i czterech wiceprezesów) wpłynęło dziewięć aplikacji. "Na wszystkie wolne stanowiska są kandydaci" - podała przewodnicząca Rady.

Dziewięć ofiar śmiertelnych i siedmiu zaginionych w kopalni Pniówek

20 kwietnia w należącej do JSW kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło do wybuchów metanu. Katastrofa spowodowała dotąd dziewięć ofiar śmiertelnych - to górnicy i ratownicy górniczy, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli na pomoc poszkodowanym. Cztery osoby zginęły w kopalni, pięć kolejnych zmarło, mimo wysiłków lekarzy, w Centrum Leczenia Oparzeń (CLO) w Siemianowicach Śląskich, w tym jedna tuż po przyjęciu do szpitala.

Siedmiu osób dotąd nie odnaleziono. Ze względu na ekstremalnie trudne warunki pod ziemią, zagrożony rejon, gdzie pozostali górnicy, został otamowany. W miniony poniedziałek akcję ratowniczą formalnie zakończono - w odizolowany od pozostałych wyrobisk rejon będzie można wejść, gdy wygaśnie tam pożar.

Wszyscy zmarli w CLO poszkodowani z Pniówka mieli bardzo rozległe i głębokie oparzenia zewnętrzne oraz oparzenia dróg oddechowych.

W oparzeniówce na dzień 5 maja leczonych jest 8 górników
W oparzeniówce na dzień 5 maja leczonych jest 8 górnikówTVN24

Jak przekazał na czwartkowym briefingu Przemysław Strzelec, wicedyrektor siemianowickiej oparzeniówki, nadal leczonych jest tam ośmiu górników.

- Przebywają na oddziałach chirurgii - powiedział lekarz. - Wypisaliśmy w sumie 12 górników, u których były zdiagnozowane oparzenia dróg oddechowych. Oni są w stanie ogólnym dobrym - relacjonował.

Strzelec zapowiedział, że niebawem wypisywani będą kolejni górnicy. Niektórzy nadal są w stanie ciężkim, ale stabilnym i powoli się poprawiającym.

10 górników zginęło w kopalni Zofiówka

Trzy dni po wypadku w Pniówku, w sobotę, 23 kwietnia doszło do katastrofy w innej kopalni JSW – Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. W wyniku silnego wstrząsu i wypływu metanu zginęło 10 pracowników. Ostatnią ofiarę wydobyto na powierzchnię przed tygodniem, po czterech dobach akcji ratowniczej.

W ostatnich dniach odbyły się pogrzeby części śmiertelnych ofiar obu katastrof. Przyczyny i okoliczności tragedii wyjaśniają specjalne komisje powołane przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, a także prokuratura.

Autorka/Autor:mag/ tam

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Zbigniew Meissner

Pozostałe wiadomości

Na rzekach na południu województwa śląskiego w nocy z soboty na niedzielę znacząco zostały przekroczone stany alarmowe. Niektóre rzeki wylały. Bielscy strażacy informują o ewakuacjach w Bestwinie, Międzyrzeczu i Bielsku-Białej.

"Poziom rzeki rekordowy od 90 lat". W Bielsku-Białej stan pogotowia przeciwpowodziowego     

"Poziom rzeki rekordowy od 90 lat". W Bielsku-Białej stan pogotowia przeciwpowodziowego     

Źródło:
PAP

Stało się to, czego wszyscy się obawiali, stało się, można powiedzieć, najgorsze, Kłodzko jest zalewane - relacjonował w nocy dziennikarz TVN24 Paweł Łukasik. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie dla mieszkańców powiatu kłodzkiego.

Do Kłodzka dotarła fala. "Stało się najgorsze"

Do Kłodzka dotarła fala. "Stało się najgorsze"

Źródło:
tvn24.pl

Najtrudniejsza sytuacja powodziowa jest na południu kraju. W nocy z soboty na niedzielę przekroczone zostały znacząco stany alarmowe na rzekach na południu województwa śląskiego. Niektóre wylały. Natomiast Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach poinformował w niedzielę rano, że uruchomiony został zbiornik Racibórz Dolny. "Od ok. godz. 4.20 przyjmuje wezbrane wody rzeki Odry. Opuszczamy zasuwy budowli przelewowo-spustowej. Chronimy Kędzierzyn-Koźle, Opole, Wrocław i mniejsze miejscowości - napisano. Trudne warunki panują nie tylko w Polsce - zalewane są Czechy i Słowenia.

Uruchomiony zbiornik Racibórz Dolny. "Chronimy Kędzierzyn-Koźle, Opole, Wrocław i mniejsze miejscowości"

Uruchomiony zbiornik Racibórz Dolny. "Chronimy Kędzierzyn-Koźle, Opole, Wrocław i mniejsze miejscowości"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Trwa walka o most w Głuchołazach, który jest jednym z krytycznych punktów obrony przeciwpowodziowej w województwie opolskim. Ratownicy obawiają się, że zerwanie mostu przez wodę może spowodować duże szkody poniżej przeprawy, a jednocześnie umożliwi zalanie miasta.

Walka o most, wezwanie do ewakuacji. Sytuacja w województwie opolskim

Walka o most, wezwanie do ewakuacji. Sytuacja w województwie opolskim

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kobieta została porażona przez prąd w Kaczycach w gminie Zebrzydowice, gdy prawdopodobnie próbowała sama wypompować wodę z posesji. Została przewieziona do szpitala na badania – podał w sobotę wieczorem rzecznik cieszyńskich strażaków starszy aspirant Jakub Maciążek.

Ratowała posesję, poraził ją prąd

Ratowała posesję, poraził ją prąd

Źródło:
PAP

Podczas sobotniej konferencji w Nysie premier Donald Tusk zapowiedział, że "uruchomiona zostaje szybka pomoc finansowa dla osób najbardziej poszkodowanych w związku z sytuacją pogodową". Jak dodał, wszystko ma odbyć się w jak najkrótszym czasie, tak aby ludzie nie musieli czekać.

Powodzie w Polsce. Premier zapowiada pomoc dla poszkodowanych

Powodzie w Polsce. Premier zapowiada pomoc dla poszkodowanych

Źródło:
PAP

W Dolnośląskiem wciąż krytyczna sytuacja na zbiornikach w Międzygórzu i Stroniu Śląskim. Bardzo trudna sytuacja jest w zlewni Nysy Kłodzkiej. Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, stacje hydrologiczne zanotowały tam wzrosty powyżej stanów alarmowych.

Zalania, nieprzejezdne drogi. Co się dzieje na Dolnym Śląsku?

Zalania, nieprzejezdne drogi. Co się dzieje na Dolnym Śląsku?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zwiększyliśmy liczbę żołnierzy w pełnej gotowości od 1500 żołnierzy, to są już cztery tysiące żołnierzy gotowych do niesienia pomocy, około 500 zostało już zaangażowanych w pomoc - powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz na konferencji prasowej w Krakowie. - Zarówno w Głuchołazach, w Kotlinie Kłodzkiej, w Ostrowie Wielkopolskim, w Legnicy, wszędzie tam, gdzie wojewodowie występują z prośbą o wsparcie i pomoc wojska, wojsko jest zawsze gotowe i będzie tej pomocy udzielać - dodał.

Szef MON: Tysiące żołnierzy i śmigłowce w gotowości

Szef MON: Tysiące żołnierzy i śmigłowce w gotowości

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców Opawy i okolicznych wiosek na wschodzie Czech. Nawet kilka tysięcy osób może opuścić swoje domy. Jako centra ewakuacyjne będą wykorzystywane szkoły, sale gimnastyczne i domy kultury. Ewakuacje przeprowadzono także w innych regionach kraju. Na niektórych rzekach sytuacja jest określana jest przez hydrologów jako "stopień ekstremalnej powodzi".

"Stopień ekstremalnej powodzi". Dramat za polską granicą

"Stopień ekstremalnej powodzi". Dramat za polską granicą

Źródło:
PAP

Rzeka Nysa Bystrzycka zaczęła wylewać. Zagrożeni są między innymi mieszkańcy Bystrzycy Kłodzkiej (województwo dolnośląskie). Burmistrz miasta Renata Surma przekazała, że mieszkańcy Międzygórza mają ostatnią szansę na ewakuację. Sytuacja w tym miejscu jest wyjątkowo trudna.

"Uwaga! Krytyczna sytuacja". Nagranie z tamy w okolicach Bystrzycy Kłodzkiej

"Uwaga! Krytyczna sytuacja". Nagranie z tamy w okolicach Bystrzycy Kłodzkiej

Źródło:
TVN24/ RMF24

Sytuacja jest bardzo trudna. Ilość wody, która spadła jest rekordowa wręcz w niektórych miejscach - powiedział na konferencji wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń. Dodał, że jeszcze dziś i jutro spodziewają się "najtrudniejszych momentów". Wojewoda zawnioskował również o pomoc 500 żołnierzy WOT-u, część z nich już pracuje.

Wojewoda dolnośląski: wojsko pomaga, wyzwania są już zbyt duże

Wojewoda dolnośląski: wojsko pomaga, wyzwania są już zbyt duże

Źródło:
TVN24

W Lądku-Zdroju i okolicznych wsiach, należących do gminy na Dolnym Śląsku, rozpoczęła się ewakuacja - poinformował burmistrz Tomasz Nowicki. Dodał, że rzeka Biała Lądecka wystąpiła z koryta i zalewa miasto i wsie jak w 1997 roku.

Ewakuacja w Lądku-Zdroju. "Nie ma już na co czekać"

Ewakuacja w Lądku-Zdroju. "Nie ma już na co czekać"

Źródło:
PAP

Droga krajowa nr 33 relacji Kłodzko – Boboszów (granica państwa) została zalana i przejazd jest tam możliwy jedynie poboczem. Utrudnienia w ruchu potrwają przynajmniej trzy godziny – poinformowali drogowcy.

Tranzytowa droga krajowa 33 zalana

Tranzytowa droga krajowa 33 zalana

Źródło:
tvn24.pl

Komendant główny policji, nadinspektor Marek Boroń, miał wypadek. Jego auto dachowało. Szef policji zmierzał do Głuchołazów, gdzie występują ekstremalne opady. Trafił do szpitala MSWiA w Katowicach.

Komendant Główny Policji miał wypadek

Komendant Główny Policji miał wypadek

Źródło:
TVN24, RMF FM

Opolszczyzna mierzy się z intensywnymi ulewami. W Kałkowie pod Nysą strażacy uratowali kobietę zablokowaną w zalanym samochodzie. Próbowała przejechać zalaną drogą, ale jej auto wpadło w wyrwę. Z panią Jadwigą rozmawiał Wojciech Bojanowski.

Utknęła w zalewanym aucie. "Dwie minuty brakło do tragedii"

Utknęła w zalewanym aucie. "Dwie minuty brakło do tragedii"

Źródło:
Fakty TVN

Burmistrz Głuchołaz (woj. opolskie) zaapelował do mieszkańców miasta i niżej położonych wiosek, którzy mieszkają w pasie do 200 metrów od rzeki o samoewakuację. W związku z rosnącym zagrożeniem powodziowym ewakuowano już wcześniej część mieszkańców. Do Głuchołaz przyjechał również premier Donald Tusk. Jak wygląda tam sytuacja pokazał obecny na miejscu reporter TVN24 Wojciech Bojanowski.

Burmistrz wzywa do samoewakuacji. "Realne ryzyko, że woda uszkodzi most, przeleje się przez wały"

Burmistrz wzywa do samoewakuacji. "Realne ryzyko, że woda uszkodzi most, przeleje się przez wały"

Źródło:
TVN24/PAP

Burmistrz Prudnika Grzegorz Zawiślak wezwał mieszkańców Moszczanki, Łąki Prudnickiej i części Prudnika przyległej do rzeki Prudnik do ewakuacji. Lepiej stracić majątek, niż życie - powiedział.

W Prudniku apel o ewakuację. "Lepiej stracić majątek niż życie"

W Prudniku apel o ewakuację. "Lepiej stracić majątek niż życie"

Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach w Polsce w związku z intensywnymi opadami deszczu rośnie i będzie rosnąć. W sobotę najtrudniejsza sytuacja jest na południu i południowym zachodzie, gdzie przekroczone są stany alarmowe - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne najwyższego stopnia.

Przybywa wody w rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Przybywa wody w rzekach. Tu są przekroczone stany alarmowe

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Trąba powietrzna przeszła w sobotę w powiecie radomskim na Mazowszu. Ponad 20 dachów budynków mieszalnych i gospodarczych zostało uszkodzonych. Silny wiatr zerwał dachy także w powiecie kozienickim.

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Trąba powietrzna nieopodal Radomia. "Dachy zerwane częściowo lub całkowicie"

Źródło:
tvnmeteo.pl, PAP

Dwa polsko-czeskie przejścia graniczne zostały zamknięte w związku z sytuacją hydrometeorologiczną. Zalane są przejścia Gołkowice-Zawada oraz Marklowice Górne-Dolní Marklovic. Jak informuje policja, trzy mosty są nieprzejezdne.

Przejście graniczne zalane i zamknięte do odwołania. Trzy mosty są nieprzejezdne

Przejście graniczne zalane i zamknięte do odwołania. Trzy mosty są nieprzejezdne

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Burmistrzyni miasta i gminy Bardo (woj. dolnośląskie) zaapelowała o śledzenie komunikatów i o słuchanie poleceń służb. Poziom wody w Nysie Kłodzkiej w ciągu następnych kilkunastu, kilkudziesięciu godzin może sięgnąć nawet siedmiu metrów.

"Woda może dojść nawet do siedmiu metrów. Zalecamy przygotowanie się do ewakuacji"

"Woda może dojść nawet do siedmiu metrów. Zalecamy przygotowanie się do ewakuacji"

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę zatrzymano dowód rejestracyjny samochodu, którym poruszał się Jarosław Kaczyński - przekazał rzecznik partii Rafał Bochenek. Wcześniej tego dnia przed Ministerstwem Sprawiedliwości odbył się protest przedstawicieli PiS-u. To, że doszło do takiej sytuacji, potwierdziła Komenda Stołeczna Policji. Wskazano, że to nie była interwencja własna, lecz reakcja na zgłoszenie i dotyczyła zbyt ciemnych szyb w samochodzie.

"Zakaz dalszej jazdy", zatrzymany dowód rejestracyjny. Kłopoty Kaczyńskiego

"Zakaz dalszej jazdy", zatrzymany dowód rejestracyjny. Kłopoty Kaczyńskiego

Źródło:
tvn24.pl

Gwałtowna i groźna pogoda utrzymuje się w Polsce. Alert RCB w związku z intensywnymi, nawalnymi opadami deszczu został ogłoszony na noc z soboty na niedzielę w południowej i południowo-zachodniej części kraju. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało też alert w związku z burzami i silnym wiatrem w centrum i na południowym wschodzie Polski.

Kolejne alerty RCB. Mieszkańcy tych regionów powinni zachować szczególną ostrożność

Kolejne alerty RCB. Mieszkańcy tych regionów powinni zachować szczególną ostrożność

Źródło:
tvnmeteo.pl, RCB

Woda pojawiła się w pomieszczeniu rozdzielni prądu w Szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie - przekazał Małopolski Urząd Wojewódzki. Ostatecznie strażacy pomogli naprawić pompę i woda została usunięta. Nie była konieczna ewakuacja.

Duże opady deszczu, woda dostała się do szpitala w Krakowie

Duże opady deszczu, woda dostała się do szpitala w Krakowie

Źródło:
TVN24

Gdzie pada deszcz w Polsce? Nad naszym krajem przemieszcza się strefa opadów związana z niżem genueńskim Boris. Sprawdź, gdzie prognozowane są najobfitsze opady deszczu.

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Ulewy nad Polską. Gdzie pada, gdzie prognozowane są największe opady

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW-PIB

W związku z utrzymującymi się intensywnymi opadami deszczu, czego skutkiem są gwałtowne wezbrania wód w potokach i rzekach na terenie Karkonoskiego Parku Narodowego, dyrektor KPN podjął decyzję o zamknięciu dla ruchu turystycznego do odwołania wszystkich szlaków turystycznych. 

Karkonoski Park Narodowy zamknięty dla turystów

Karkonoski Park Narodowy zamknięty dla turystów

Aktualizacja:
Źródło:
KPN, tvn24.pl, pap

W sierpniu mieszkania z rynku wtórnego najmocniej podrożały w Poznaniu, gdzie cena metra kwadratowego podskoczyła o 3 procent, przekraczając pułap 12 tysięcy złotych - wynika z raportu portalu GetHome.pl Podwyżki odnotowano także w miastach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Wrocławiu i Trójmieście.

W tych miastach ceny mieszkań nadal rosną

W tych miastach ceny mieszkań nadal rosną

Źródło:
PAP

Policjanci jechali do kolizji chevroleta na autostradzie A4. Na miejscu zobaczyli już dwa auta, które uderzyły w bariery energochłonne. Szli do kierowców, gdy bmw uderzyło w 19-latka i jego 46-letniego ojca. Świadkiem tragedii była także matka i żona mężczyzn.

Jechał z rodzicami, po kolizji wyszli z auta na autostradę. Syn zginął, ojciec jest ciężko ranny

Jechał z rodzicami, po kolizji wyszli z auta na autostradę. Syn zginął, ojciec jest ciężko ranny

Źródło:
tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Diagnoza raka u dziecka może się wydawać końcem świata, ale nie zawsze musi nim być. Przykładem na to jest historia czterech dzielnych dziewczyn - Ady, Anieli, Zuzi i Kingi. Rak zabrał im beztroskie dzieciństwo, ale z nim wygrały i teraz spełniają marzenia. Trzy lata temu przed kamerami opowiedziały o swojej chorobie, a teraz o tym, jak wygląda ich życie i jak radzą sobie z traumą.

Zachorowały na raka w dzieciństwie, teraz próbują wrócić do normalności. Ada, Zuzia, Aniela i Kinga opowiedziały o swojej chorobie

Zachorowały na raka w dzieciństwie, teraz próbują wrócić do normalności. Ada, Zuzia, Aniela i Kinga opowiedziały o swojej chorobie

Źródło:
Fakty TVN

Najpopularniejsze są lekcje języków obcych i zajęcia sportowe, np. basen. Niektóre dzieci nie mają w ogóle wolnych popołudni. Czy polscy uczniowie mają za dużo zajęć dodatkowych? - Nie ma jednej odpowiedzi - mówi terapeutka Monika Orkan-Łęcka. - Zależy od potrzeb i możliwości dziecka i jego rodziców.

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Trzy czwarte rodziców wysyła dzieci na zajęcia dodatkowe. A one marzą o tygodniu wolnego

Źródło:
tvn24.pl
Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Wychowanie patriotyczne? PSL o wycieczce na Wawel, młodzi o fact-checkingu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To Kanada. Takie wrażenie odniosłem, czytając w "Plusie Minusie" reportaż z Kanady napisany przez Jędrzeja Bieleckiego.

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Kraj, w którym nic się nie dzieje...

Źródło:
tvn24.pl

Już na początku października na platformie Max pojawi się "Miasteczko Salem" - nowa adaptacja bestsellerowej książki Stephena Kinga o tym samym tytule. Kogo zobaczymy na ekranie i kto stanął za kamerą nowego filmu?

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Klasyka horroru w zupełnie nowej odsłonie. "Miasteczko Salem" Stephena Kinga wkrótce na Max

Źródło:
tvn24.pl