Trzy listy gończe w sprawie katastrofy smoleńskiej

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Zespół śledczy powołany do zbadania katastrofy smoleńskiej kończy prace. "Nasi biegli nie stwierdzili, że doszło do wybuchu"
Zespół śledczy powołany do zbadania katastrofy smoleńskiej kończy prace. "Nasi biegli nie stwierdzili, że doszło do wybuchu"Piotr Świerczek/Fakty TVN
wideo 2/6
Zespół śledczy powołany do zbadania katastrofy smoleńskiej kończy prace. "Nasi biegli nie stwierdzili, że doszło do wybuchu"Piotr Świerczek/Fakty TVN

Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej jest przedłużone do końca tego roku - poinformowała Prokuratura Krajowa. W komunikacie przekazano, że "na wniosek prokuratury sąd wydał postanowienia o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych". "Obecnie są oni poszukiwani listami gończymi" - dodano. Na 25 kwietnia zaplanowane zostało spotkanie prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej z bliskimi ofiar.

Obecnie śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej - jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak - jest przedłużone do końca tego roku. - Zespół śledczy, który prowadzi postępowanie dotyczące katastrofy smoleńskiej, liczy obecnie 10 prokuratorów - dodał rzecznik.

"Postępowanie znajduje się obecnie w fazie ad personam, prowadzone jest przeciwko podpułkownikowi Pawłowi P. i dwóm innym rosyjskim oficerom podejrzanym o sprowadzenie katastrofy w ruchu powietrznym, następstwem czego była śmierć wielu osób (art. 173 § 1 i 3 kk). Na wniosek prokuratury sąd wydał postanowienia o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. Obecnie są oni poszukiwani listami gończymi" - podano w komunikacie.

Jak zaznaczył rzecznik, poza głównym postępowaniem dotyczącym okoliczności katastrofy zespół ten prowadzi również sześć innych postępowań.

Jak przekazał Nowak, w najbliższym czasie - na 25 kwietnia - zaplanowano spotkanie prokuratorów z osobami pokrzywdzonymi, m.in. bliskimi ofiar katastrofy oraz ich pełnomocnikami.

"Celem spotkania jest przekazanie pokrzywdzonym i ich pełnomocnikom kompleksowej informacji o przebiegu śledztwa, wykonanych do tej pory czynnościach procesowych, czynnościach, których nie zrealizowano z uwagi na brak współpracy ze strony Federacji Rosyjskiej, terminu otrzymania kompleksowej opinii Międzynarodowego Zespołu Biegłych, dokonanych na obecnym etapie śledztwa ustaleniach, a także planowanych działaniach zmierzających do zakończenia postępowania" - przekazał Nowak.

Jak zapewnił, "podczas spotkania prokuratorzy będą udzielali odpowiedzi na ewentualne pytania pokrzywdzonych dotyczące biegu śledztwa".

Prokuratura o kontaktach ze stroną rosyjską

Jednocześnie - odnosząc się do kwestii kontaktów ze stroną rosyjską - Nowak przypomniał, że wnioski o pomoc prawną "złożone w głównym śledztwie od 2018 roku nie zostały zrealizowane przez stronę rosyjską, która na kierowane ponaglenia stwierdza, że są one nadal procedowane". Jak ujawnił rzecznik, ostatnia taka odpowiedź została przekazana w tym roku - 21 lutego.

"W kilkunastu innych wnioskach strona rosyjska odmówiła ich realizacji, nie podając żadnych powodów odmowy" - dodał Nowak. Zwrócił uwagę, że na wnioski o pomoc prawną kierowane do innych krajów strona polska otrzymała w ostatnich latach odpowiedzi. Przypomniał, że Prokuratura Krajowa skierowała do strony rosyjskiej łącznie kilkanaście wniosków o międzynarodową pomoc prawną.

Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Katastrofa w SmoleńskuPAP/Maciej Zieliński

Śledztwo w sprawie katastrofy wszczęto jeszcze tego samego dnia. Najpierw prowadziła je Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Po reformie prokuratury przez rząd PiS śledztwo od zlikwidowanej wtedy prokuratury wojskowej przejęła Prokuratura Krajowa. Od marca 2016 r. sprawą zajął się Zespół Śledczy nr I Prokuratury Krajowej. W grudniu 2022 r. PK informowała, że w tym śledztwie nadal weryfikowane są wszystkie przyjęte wersje zdarzenia.

Kilka lat temu PK informowała, że śledztwo znalazło się w kluczowej fazie, jaką wówczas był początek prac Międzynarodowego Zespołu Biegłych, który ma przygotować kompleksowy raport. Rzecznik PK zapytany obecnie o tę kompleksową opinię biegłych - mającą zawierać m.in. analizy próbek wraku na obecność materiałów wybuchowych - przyznał, że stanowisko Międzynarodowego Zespołu Biegłych opiniujących w zakresie okoliczności katastrofy, w tym jej przebiegu i przyczyn "ma kluczowe znaczenie".

ZOBACZ TEŻ: Niewygodne fakty na temat "prac" komisji smoleńskiej

"Zespół ten powołany został jeszcze w roku 2019, a jego prace znajdują się na końcowym etapie. Na obecną chwilę biegli wskazali, iż przewidywany termin wydania opinii to sierpień 2024 r. Na termin wydania tej opinii wpływa szereg istotnych czynników, takich jak: obszerność przekazanego biegłym materiału dowodowego, konieczność jego tłumaczenia na język angielski, w tym ogromna ilość nośników danych" - tłumaczył prokurator.

Wyjaśnił też, że po wpływie opinii do Prokuratury Krajowej konieczne będzie jej rzetelne przetłumaczenie przez tłumaczy przysięgłych z języka angielskiego na język polski, na co będzie potrzeba co najmniej kilku miesięcy. "Jak bowiem wskazują biegli, opinia będzie liczyć kilkaset stron. Następnie prokuratorzy dokonają analizy tej opinii pod kątem jej pełności, jasności oraz niesprzeczności i podejmą decyzję co do ewentualnej konieczności jej uzupełnienia" - dodał Nowak.

Jak podała PK, opiniowanie zakończył natomiast Międzynarodowy Zespół Biegłych z zakresu medycyny sądowej. "Na obecną chwilę uzyskano również wszystkie odrębne opinie, w tym z zakresu badań fizykochemicznych, brak jest jednak pełnej interpretacji wyników wszystkich badań przeprowadzonych przez laboratoria opiniujące w tym zakresie, która będzie dokonana w ramach kompleksowej opinii Międzynarodowego Zespołu Biegłych" - przekazał Nowak. Dodał, że ewentualna konieczność uzyskania dodatkowych opinii lub ekspertyz będzie podjęta po analizie kompleksowej opinii lub też ewentualnie na wniosek tych biegłych.

"Na obecną chwilę prokuratorzy uzyskali wszystkie inne opinie i ekspertyzy częściowe" - przekazał prokurator.

W sprawie w 2015 r. sformułowano zarzuty wobec rosyjskich kontrolerów lotów ze smoleńskiego lotniska. W 2017 r. prokuratura zmieniła zarzuty stawiane dotąd rosyjskim kontrolerom płk. Pawłowi P. i mjr. Wiktorowi R. – z nieumyślnego spowodowania katastrofy i sprowadzenia jej niebezpieczeństwa na działanie umyślne. Prokuratorzy przyjęli, że podejrzani – zezwalając na zniżanie się samolotu i warunkowe próbne podejście do lądowania – przewidywali, iż może dojść do katastrofy i się na nią godzili. Wtedy też po raz pierwszy zarzuty postawiono ppłk. Nikołajowi K., który wydawał polecenia kierownikowi lotów. W przeszłości był on dowódcą lotniska Smoleńsk Północny. Sądy uwzględniły wnioski o areszt dla kontrolerów.

W 2018 r. zakończono ekshumację 83 ofiar katastrofy. Konieczność przeprowadzenia ekshumacji wszystkich wcześniej nieekshumowanych ciał prokuratura wyraziła już w czerwcu 2016 r. Decyzję o ekshumacjach uzasadniano wtedy zarówno błędami w rosyjskiej dokumentacji medycznej, brakiem dokumentacji fotograficznej, jak i tym, że Rosja nie zgodziła się na przesłuchanie rosyjskich biegłych, którzy na miejscu przeprowadzali sekcję zwłok. Jak informowała prokuratura, podczas ekshumacji m.in. stwierdzono zamianę ośmiu ciał.

Tezy o zamachu a nagrania, zdjęcia i ekspertyzy

W ubiegłym roku Prokuratura Krajowa informowała, że 5 lipca 2023 r. włączyła do tzw. śledztwa smoleńskiego zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i inne ofiary katastrofy. Chodziło o zawiadomienie działającej przy MON i kierowanej przez Antoniego Macierewicza podkomisji smoleńskiej, które dotyczyło podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu na prezydenta Kaczyńskiego oraz morderstwa pozostałych 95 osób podróżujących Tu-154 10 kwietnia 2010 r.

Kłam tezom stawianym przez podkomisję Macierewicza zadał w reportażu "Siła kłamstwa" dziennikarz TVN24 Piotr Świerczek, ujawniając nagrania, zdjęcia i ekspertyzy zlecone przez podkomisję, które nigdy nie znalazły się w jej raportach.

Materiały te albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii. Świerczek rozmawiał także z ludźmi, którzy pracowali dla podkomisji, ale nie zgadzają się z jej wnioskami, że w Smoleńsku miało dojść do zamachu. Co więcej, rozmówcy dziennikarza wprost mówili, że ich badania zostały zmanipulowane lub wybiórczo wykorzystane pod tezy z góry założone przez podkomisję.

W najnowszym reportażu "Siła śledztwa", który miał premierę we wtorek wieczorem w "Czarno na białym" i jest dostępny w TVN24 GO, Piotr Świerczek rozmawiał z prokuratorem Krzysztofem Schwartzem, szefem Zespołu Śledczego nr 1, powołanego do zbadania przyczyn katastrofy w Smoleńsku.

- Tak, żałuję - odpowiada, pytany, czy żałuje, że wszedł do Zespołu Śledczego nr 1. - Uznałem to za wyzwanie zawodowe, mimo tego że 30 lat pracuję w prokuraturze, robiłem różne postępowania - wyjaśnia. - To jest bardzo dużo emocji, czasami bardzo niesprawiedliwych osądów, łatek, które nam przyszyto - podkreśla.

ZOBACZ TEŻ: Szef zespołu prokuratorów o badaniu przyczyn katastrofy smoleńskiej. "Tak, żałuję"

Ustalenia komisji Millera

W latach 2010-2011 katastrofę smoleńską badała Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczącym był ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie komisja jako przyczynę katastrofy wskazała zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu. Ponadto w raporcie wskazano także na błędy rosyjskich kontrolerów z lotniska w Smoleńsku.

W 2021 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie w drugiej instancji skazał byłego szefa KPRM Tomasza Arabskiego na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata i urzędniczkę Monikę B. na 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok w procesie dotyczącym organizacji lotu do Smoleńska. W grudniu zeszłego roku Sąd Najwyższy uchylił ten wyrok, a głównym powodem decyzji była "nienależyta obsada" sądu II instancji. Chodziło m.in. o wyłonienie dwojga sędzi rozpatrujących sprawę w SA w procedurze przeprowadzonej już przed Krajową Radą Sądownictwa po 2017 r. i reformie tej instytucji. W związku z tym sprawa wróciła do sądu apelacyjnego.

Autorka/Autor:pp/kg

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Uzbrojony w nóż napastnik zaatakował w piątek wieczorem uczestników festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - poinformowała agencja dpa. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Niemiecka policja zatrzymała już dwie osoby. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Policja zatrzymała dwie osoby

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl