|

Jakby nadszedł huragan

Protest w Kartuzach 26 października
Protest w Kartuzach 26 października
Źródło: Tomasz Słomczyński
"Każdy ma prawo wyboru", "musimy pokazać rządzącej partii, do czego doprowadziła", "bo prawa kobiet są najważniejsze" - tłumaczą mieszkańcy Kartuz, którzy wyszli na ulice protestować przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Czternastotysięczne miasto dotąd takich protestów nie widziało. Co dalej? Artykuł dostępny w subskrypcji

Kartuzy rozsiadły się wygodnie między aglomeracją a wsią. Między liberalnym Trójmiastem a konserwatywnym kaszubskim "interiorem". Teraz, w poniedziałkowe jesienne popołudnie, miasteczko zamiera wraz z zapadnięciem zmroku. Minęła szesnasta, sklepy jeszcze otwarte, ale ludzi na ulicy coraz mniej. Chociaż… Dzisiaj może być inaczej. Wydarzenie na Facebooku ma już ponad trzystu zainteresowanych.

Czytaj także: