Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki próbował wyjaśnić okoliczności nabycia mieszkania od pana Jerzego. Opublikował kilkuminutowe wideo. - Nigdzie w tym filmie Karol Nawrocki nie mówi, kiedy zapłacił - zauważył dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko.
- Karol Nawrocki przed debatą opublikował nagranie, w którym odniósł się do sprawy zakupu mieszkania od pana Jerzego.
- Dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko zauważył, że w materiale wideo kandydat PiS nie wspomina, kiedy zapłacił za mieszkanie.
- Kraśko podkreślił, że chociaż Nawrocki zobowiązał się do opieki nad starszym mężczyzną, nie wiedział, co się z nim dzieje.
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki w poniedziałek tuż przed debatą prezydencką opublikował na platformie X 9-minutowe nagranie, w którym mówił o okolicznościach nabycia mieszkania od pana Jerzego.
Na nagraniu Karol Nawrocki wspomniał, że decydujące znaczenie dla sprawy zakupu mieszkania było to, że pod koniec 2011 roku pan Jerzy trafił do aresztu. Prezes IPN ujawnił treść listu od pana Jerzego. - Bał się, że straci mieszkanie - stwierdził kandydat PiS na prezydenta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Bezinteresowna" pomoc za mieszkanie. Oświadczenie Nawrockiego
- Ustaliliśmy, że te 120 tysięcy złotych za mieszkanie wykazane w akcie i potwierdzone przez Jerzego, żebym przez następne lata kwotę tę sukcesywnie przeznaczał na utrzymanie mieszkania i doraźne wsparcie życiowe Jerzego - powiedział. Decyzja taka miała być podjęta w związku z chorobą alkoholową Jerzego Ż.
- To rozwiązanie było uczciwe, optymalne, i gwarantowało zapewnienie panu Jerzemu dachu nad głową. Tak było realizowane od tego momentu, w 2012 roku, przez ponad 13 lat - mówił Nawrocki.
Kraśko: nigdzie Nawrocki nie mówi, kiedy zapłacił
O nagraniu Nawrockiego mówił jeszcze w poniedziałek wieczorem dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko.
- W akcie notarialnym jest napisane wyraźnie, że on (Karol Nawrocki) zapłacił (panu Jerzemu za mieszkanie - red.), ale tutaj mówi, że nie zapłacił - zwrócił uwagę. - Nigdzie w tym filmie Karol Nawrocki nie mówi, kiedy zapłacił. W ogóle nie pada takie sformułowanie - podkreślił.
Przemysław Czarnek twierdził publicznie, że Nawroccy zapłacili panu Jerzemu całą kwotę 120 tysięcy złotych w ramach kupna mieszkania. Później w jednym z wywiadów Karol Nawrocki powiedział jednak, że "przekazanie całej kwoty 120 tysięcy złotych wówczas panu Jerzemu byłoby zagrożeniem dla jego życia i zdrowia".
Kraśko przywołał słowa Nawrockiego, który twierdził, że w grudniu 2024 udał się do pana Jerzego z życzeniami świątecznymi, ale nie zastał go w domu. Dziennikarz zastanawiał się, dlaczego Nawrocki nie postanowił wobec tego szukać mężczyzny, którym miał się opiekować.
Interia podała, że Nawrocki podpisał w 2021 roku zobowiązanie do dożywotniej opieki nad starszym panem Jerzym. Jak wynika z dokumentu, do którego dotarł portal, Nawrocki miał zapewnić mu mieszkanie, jedzenie, opiekę w chorobie oraz pokryć koszty pogrzebu. Choć na piśmie deklarował wsparcie, sam przyznał, że od ubiegłego roku nie miał z panem Jerzym kontaktu.
Autorka/Autor: asty, momo/ads
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: X/Nawrocki25