Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zapowiedziała, że będzie pozywać wszystkich, którzy ją oczerniają - powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Komentował wypowiedzi polityków PiS w sprawie afery związanej z mieszkaniem Karola Nawrockiego.
- Sprawa drugiego mieszkania Karola Nawrockiego zdominowała końcówkę kampanii wyborczej.
- Politycy PiS twierdzą, że media dowiedziały się o kwestii mieszkania od służb specjalnych.
- Do zarzutów odniósł się szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.
Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta wbrew wcześniejszym deklaracjom posiada co najmniej dwa mieszkania, a nie - jak twierdził w trakcie jednej z debat prezydenckich - jedno. Kontrowersje budzą okoliczności nabycia mieszkania od seniora, pana Jerzego. Temat ten zdominował ostatnie dni kampanii wyborczej.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Siemoniak: ABW zapowiedziała, że będzie pozywać wszystkich, którzy ją oczerniają
Szef MSWiA, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak został zapytany w środę o wypowiedzi polityków PiS, że media dowiedziały się o drugim mieszkaniu Karola Nawrockiego od służb specjalnych, które miały dostęp do jego oświadczenia majątkowego.
- To są absolutnie absurdalne oskarżenia. Agencja (Bezpieczeństwa Wewnętrznego - red.) zapowiedziała, że będzie pozywać tych wszystkich, którzy ją oczerniają - powiedział. Dodał, że "ani Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ani żadna inna służba specjalna nie ingeruje, nie uczestniczy w sprawach kampanii wyborczej".
- Oskarżanie wszystkich dookoła w sytuacji ogromnych problemów własnego kandydata jest absolutnie bezpodstawne - ocenił.
- Jeśli chodzi o samą Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zwracam uwagę, że za czasów poprzedniego rządu wydano poświadczenie panu Karolowi Nawrockiemu w 2021 roku. Wszystkie czynności i działania wtedy się odbywały. Więc jaki sens miałoby hipotetyczne robienie jakichś przecieków z postępowania, które zakończyło się wydaniem poświadczenia panu Karolowi Nawrockiemu w tamtym czasie? - mówił Siemoniak.
CZYTAJ TEŻ: Nawrocki zarzuca służbom zaangażowanie w kampanię. Szef ABW reaguje
Pytany, czy ręczy za to, że informacje o mieszkaniach Nawrockiego nie wypłynęły z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, odparł, że "nie wypłynęły". - Tak jak powiedziałem, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie uczestniczy w kampanii wyborczej. Sprawy mieszkań są dostępne w różnych innych miejscach. Są w księgach wieczystych, w oświadczeniu majątkowym, które składał do Sądu Najwyższego - dodał.
Autorka/Autor: js/ft
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24