Stolica Apostolska o kardynale Dziwiszu. "Komunikat jest tak lakoniczny, że z niego nic nie wypływa"

Źródło:
TVN24
Nuncjatura apostolska: działania kard. Dziwisza jako metropolity krakowskiego były prawidłowe. Szymik komentuje
Nuncjatura apostolska: działania kard. Dziwisza jako metropolity krakowskiego były prawidłowe. Szymik komentujeTVN24
wideo 2/9
Nuncjatura apostolska: działania kard. Dziwisza jako metropolity krakowskiego były prawidłowe. Szymik komentujeTVN24

O wnioskach Stolicy Apostolskiej z badania dokumentacji, której celem była weryfikacja "niektórych przypadków związanych z działaniami" kardynała Stanisława Dziwisza, mówili goście "Faktów po Faktach". Janusz Szymik, który w przeszłości był wykorzystywany przez księdza Jana W., ocenił, że komunikat w tej sprawie "jest tak skrótowy, że nie wiadomo, nad czym Stolica Apostolska tak naprawdę procedowała". - Problem polega na tym, że my nie wiemy, co to znaczy "niektóre przypadki" - wskazywał ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Janusz Szymik, który był wykorzystywany w przeszłości przez księdza pedofila Jana W., oraz ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski odnieśli się w "Faktach po Faktach" w TVN24 do analizowanej przez Stolicę Apostolską dokumentacji dotyczącej kardynała Stanisława Dziwisza.

"FAKTY PO FAKTACH" - OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W piątek nuncjatura apostolska w Polsce poinformowała, że Stolica Apostolska zbadała dokumentację dostarczoną przez kardynała Angelo Bagnasco zebraną podczas jego wizyty w Polsce w dniach 17-26 czerwca 2021 roku. Celem była "weryfikacja niektórych przypadków związanych z działaniami kardynała Stanisława Dziwisza podczas pełnienia przez niego funkcji arcybiskupa metropolity krakowskiego (2005-2016)". "Analiza zebranej dokumentacji pozwoliła ocenić te działania kardynała Stanisława Dziwisza jako prawidłowe i w związku z tym Stolica Apostolska postanowiła dalej nie procedować" - przekazano.

Szymik: przyjąłem to z wielkim zdumieniem i zaskoczeniem

W niedzielnych "Faktach po Faktach" Szymik mówił, że przyjął piątkowe oświadczenie "z wielkim zdumieniem i zaskoczeniem". - Ten komunikat jest tak lapidarny, tak skrótowy, że nie wiadomo, nad czym Stolica Apostolska tak naprawdę procedowała. Wiemy tutaj o niektórych przypadkach i że w zakresie tych przypadków, tych niektórych, działania kardynała Stanisława Dziwisza okazały się prawidłowe - mówił.

Komunikat Nuncjatury ApostolskiejNuncjatura Apostolska

Wskazywał też, że "do końca tego nie wiemy", czy jego przypadek był objęty analizą. - Jeżeli był, to też nie wiemy, w jakim zakresie. Ksiądz kardynał w wywiadzie z panem Piotrem Kraśką zaprzeczył, by w mojej sprawie cokolwiek wiedział, jakoby miał otrzymać list z rąk księdza Isakowicza-Zaleskiego w roku 2012 - zwracał uwagę. Przekazał też, że hierarcha do tej pory nie spotkał się z nim.

Szymik: do końca tego nie wiemy, czy mój przypadek był tym objęty
Szymik: do końca tego nie wiemy, czy mój przypadek był tym objętyTVN24

Janusz Szymik o tym, że był ofiarą przemocy seksualnej ze strony Jana W., starał się informować m.in. kard. Dziwisza. Twierdzi, że w 2008 roku przekazał sprawę księdzu Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu, który w 2012 roku miał pojechać do kurii w Krakowie i wręczyć do rąk własnych kard. Dziwiszowi dokumenty, w których znajdowała się dokładnie opisana sprawa Szymika oraz jego dane kontaktowe. Według Szymika kard. Dziwisz nie zajął się jego sprawą.

Po opisaniu historii Szymika w mediach we wrześniu 2020 roku, kard. Dziwisz wydał oświadczenie, w którym wyraził ubolewanie wobec ogromnej krzywdy, która została wyrządzona ofierze. Podał zarazem, że nie przypomina sobie, by otrzymał dokumenty w tej sprawie.

Podobne stanowisko przedstawił w październiku tego samego roku, kiedy był pytany przez Piotra Kraśkę w "Faktach po Faktach", czy przypomina sobie rozmowę z ks. Isakowiczem-Zaleskim. Hierarcha odpowiedział, że nie.

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski: taka niejasność powoduje tylko dodatkowe znaki zapytania

Drugi gość "Faktów po Faktach", ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski, mówił, że "problem polega na tym, że my nie wiemy, co to znaczy 'niektóre przypadki'". - To jest tylko w tej chwili dywagacja, czy były rozpatrywane te sprawy, które zostały zgłoszone, czy też rozpatrywano inne i które. Taka niejasność powoduje tylko dodatkowe znaki zapytania - ocenił.

Duchowny przekazał, że "był przesłuchiwany przez kardynała Bagnasco". Wspominał, że przesłuchanie to "miało bardzo niekonwencjonalny przebieg, bo kuria krakowska w ogóle nie wiedziała o tym, że kardynał Bagnasco jest w Krakowie i nie było rozmowy na terenie kurii, tylko w całkiem innym pomieszczeniu".

- Sama rozmowa była niesłychanie pozytywna. Ja nawet wtedy odetchnąłem, że wreszcie znalazł się ktoś w Watykanie, kto chce to wyjaśnić. Natomiast są dwa zaskoczenia - zastrzegł. Wyjaśniał, że pierwszym jest to, iż "ten komunikat jest tak lakoniczny, że z niego nic nie wypływa". Drugą kwestią - jak mówił - jest to, że sugerował kardynałowi Bagnasco, żeby "spotkał się z ofiarami".

- Bo te ofiary są wiarygodne, one mogą powiedzieć wprost. Niestety te ofiary nie były przesłuchane - dodał ksiądz. - Jak można wydać werdykt, jeżeli się nie rozmawia z ofiarami? - pytał.

Ks. Isakowicz-Zaleski: Odetchnąłem, że wreszcie znalazł się ktoś w Watykanie, kto chce to wyjaśnić. Są dwa zaskoczenia
Ks. Isakowicz-Zaleski: Odetchnąłem, że wreszcie znalazł się ktoś w Watykanie, kto chce to wyjaśnić. Są dwa zaskoczenia

Ks. Isakowicz-Zaleski: nie wyjaśniono, co stało się z dokumentami z roku 2012

Ks. Isakowicz-Zaleski powiedział również, że najbardziej go "zaskakuje fakt, że do dzisiaj ani w tym komunikacie, ani w inny sposób nie wyjaśniono, co stało się z dokumentami z roku 2012". Zapewnił, że "kardynał Bagnasco dostał wszystkie kopie dokumentów złożonych w 2012 roku". - I prosiłem, żeby wyjaśniono, gdzie są oryginały, co się stało z oryginałami - dodał.

Autorka/Autor:akr/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24