Trudno nie nazwać plagiatem tego, co mówi kandydat PiS na prezydenta - tak szefowa służb prasowych Kancelarii Prezydenta RP Joanna Trzaska-Wieczorek odniosła się do zaprezentowanej przez Andrzeja Dudę umowy programowej, opartej na filarach "rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog". PiS nazywa ten zarzut "śmiesznym".
- Prezydent od prawie 5 lat realizuje program, którego filarami są rodzina, konkurencyjna gospodarka, bezpieczeństwo militarne i dialog. Rodzina, konkurencyjna gospodarka i bezpieczeństwo militarne to elementy "wzoru na niepodległość Polski", o których prezydent mówił publicznie w wystąpieniu na Święto Niepodległości. Mówił też o tym w orędziu do Zgromadzenia Narodowego 4 czerwca 2014 r. Było to całkiem niedawno i Polacy o tych filarach pamiętają - zauważyła szefowa służb prasowych prezydenta. Trzaska-Wieczorek dodała, że prezydencka kancelaria co pół roku wydaje raporty z działalności głowy państwa, a poprzez działania w obszarach rodziny, pracy, bezpieczeństwa i dialogu Bronisław Komorowski realizuje swój program dla Polski. - Dlatego trudno nie nazwać plagiatem tego, co dziś mówi kandydat PiS. Nie ma tu innego słowa, które bardziej precyzyjnie oddawałoby zachowanie kandydata - powiedziała. W opinii Trzaski-Wieczorek "tego typu powszechnie piętnowana praktyka nie przystoi osobie aspirującej do urzędu prezydenta".
"To śmieszne"
Przewodniczący klubu parlamentarnego PiS uznał stanowisko Kancelarii Prezydenta za „śmieszne”. - Kancelaria Prezydenta jest w panice. Wymyślają różne dziwne rzeczy. Rozumiem ich panikę. Obraz mówi więcej niż tysiąc słów. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia wczorajszej wizyty prezydenta w Japonii, jego zachowanie i spojrzeć na zdjęcia z prezentacji umowy programowej Andrzeja Dudy. Różnica jest kolosalna na korzyść Andrzeja Dudy – powiedział Mariusz Błaszczak. Rzecznik PiS Marcin Mastalerek zapewnił, że Andrzej Duda "zrobi to, co zapowiedział". - Zrealizuje cztery filary. Bronisław Komorowski przespał, zmarnował pięć lat. Liczą się czyny, nie słowa. Czy Komorowski jest właścicielem słów: rodzina, praca, bezpieczeństwo, dialog i będzie dążył do ich zakazania? Naszą odpowiedzią będzie drwina i śmiech – podkreślił Mastalerek. Z jego zdaniem zgadza się Joachim Brudziński, poseł PiS.
- To zabawne pomówienie - komentuje zarzut Jadwiga Wiśniewska, europosłanka PiS. - Kończący sprawowanie urzędu Bronisław Komorowski i zdesperowane jego towarzystwo bardzo brzydko się chwyta - podkreśliła. - Dni pana Komorowskiego na tym urzędzie się już się kończą, są policzone. Następnym prezydentem po 10 maja prezydentem będzie Andrzej Duda - dodała europosłanka.
Filary Dudy
Rodzina, praca, bezpieczeństwo i dialog - to cztery filary umowy programowej, jaką zaprezentował w sobotę kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda. - To jest moja filozofia odbudowy Rzeczypospolitej Polskiej, naprawy naszego kraju - mówił Duda. W umowie programowej Duda proponuje m.in. cofnięcie reformy emerytalnej podnoszącej wiek emerytalny do 67 lat, likwidację NFZ, powstanie przy prezydencie ciał doradczych: narodowej rady rozwoju i rady przedsiębiorczości, a także powrót do 8-letniej szkoły podstawowej i 4-letniego liceum.
Autor: dln/mb/ja/kka/kwoj / Źródło: PAP, TVN24