Prezydent Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego członków rządu Donalda Tuska na uroczystość powołania ich w skład Rady Dialogu Społecznego (RDS). Ministrowie w ostatniej chwili odwołali swój udział w wydarzeniu, którego termin był uzgodniony - informuje Kancelaria Prezydenta na platformie X (dawniej Twitter). Jak podkreślił szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) Jan Grabiec Kancelaria Prezydenta została uprzedzona dzień wcześniej o nieobecności ministrów. - Prezydent zwlekał z tym powołaniem, i szkoda, że wyznaczył datę akurat w dniu posiedzenia Sejmu - dodał szef kancelarii premiera.
W czwartek, 25 stycznia, Kancelaria Prezydenta opublikowała komunikat, w którym poinformowano, że mimo zaproszenia do Pałacu Prezydenckiego członków rządu Donalda Tuska ministrowie "w ostatniej chwili odwołali swój udział w wydarzeniu, którego termin był uzgodniony".
Grabiec: w związku z posiedzeniem Sejmu ministrowie nie będą mogli wziąć udziału w tej uroczystości
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec pytany, dlaczego ministrowie nie pojawili się na uroczystości, poinformował, że 5 stycznia premier Donald Tusk skierował wniosek do prezydenta o powołanie ministrów w skład Rady Dialogu Społecznego. Jak dodał, zgodnie z przepisami przy zmianie rządu powołuje się na nowo członków tej Rady.
- Niestety do tej pory pan prezydent nie powołał członków Rady, mimo że partnerzy w postaci organizacji związkowych i pracodawców chcą jak najszybszego spotkania z przedstawicielami nowego rządu - powiedział minister.
Jak dodał, prezydent nie powołał członków Rady, ale wyznaczył na czwartek termin uroczystości, na której ministrowie mieli otrzymać powołania. - W czasie posiedzenia Sejmu nasi ministrowie uczestniczą w posiedzeniach komisji. Większość z nich jest posłami i musi być do dyspozycji Sejmu - w każdej chwili mogą mieć miejsce głosowania - zaznaczył Grabiec.
- Zwróciłem się do Kancelarii Prezydenta z informacją, że w związku z posiedzeniem Sejmu ministrowie nie będą mogli wziąć udziału w tej uroczystości, prosząc jednocześnie o powołanie tych ministrów - tak by mogły się rozpocząć prace Rady - dodał Grabiec.
Szef KPRM: przekazanie dokumentów może się odbyć w każdy inny sposób
Szef KPRM zwrócił uwagę, że sama uroczystość "nie jest do niczego potrzebna". - To przekazanie dokumentów, może się odbyć w każdy inny sposób. Oczywiście może też się odbyć uroczyście, tylko szkoda tych trzech tygodni - że tyle prezydent zwlekał z tym powołaniem, i szkoda, że wyznaczył datę akurat w dniu posiedzenia Sejmu - dodał.
- Dopasowywanie pracy rządu, ministrów do kalendarza pana prezydenta nie zawsze jest skuteczne. Uzależnianie od uroczystości pracy takich organów jak Rada Dialogu Społecznego wydaje się mało celowe. Bardzo dużo rzeczy się dzieje - związki zawodowe, przedsiębiorcy chcą się spotykać z przedstawicielami rządu, a niestety ta formalność, jeśli chodzi o powołanie, nie została dopełniona - ocenił Grabiec.
Jak powiedział Jan Grabiec, Kancelaria Prezydenta wczoraj odpowiedziała, że "mimo nieobecności ministrów rządu premiera Tuska uroczystość się odbędzie". - Dziś podjęli decyzję o tym, że ta uroczystość została odwołana, ona miała polegać wyłącznie na wręczeniu powołań ministrom, nic więcej się tam miało nie wydarzyć (...) staraliśmy się uprzedzić głowę państwa, Kancelarii Prezydenta o tym, że w tym momencie taka uroczystość nie będzie możliwa, bo mamy swoje obowiązki w Sejmie - tłumaczył.
- Dobrze byłoby, gdyby posiedzenie Rady Dialogu Społecznego odbyło się w przyszłym tygodniu i my jesteśmy do tego gotowi, choć jeszcze nie mamy powołań prezydenta - powiedział szef KPRM.
KPRM: rządowi zależy na jak najszybszym wznowieniu prac RDS
Do oświadczenia prezydenta w oficjalnym komunikacie odniosła się też Kancelaria Prezesa Rady Ministrów. "Rządowi zależy na jak najszybszym wznowieniu prac Rady Dialogu Społecznego, dlatego już 5 stycznia Premier Donald Tusk wyznaczył ministrów do reprezentowania strony rządowej w pracach Rady. Jednocześnie zwrócił się do Prezydenta Andrzeja Dudy o jak najszybsze powołanie ministrów w jej skład.
Niestety Prezydent zwlekał z podjęciem decyzji i wyznaczył uroczystość powołania członków rządu w skład Rady dopiero na 25 stycznia. W odpowiedzi Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poinformowała Kancelarię Prezydenta, że tego dnia odbywa się posiedzenie Sejmu, podczas którego ministrowie wykonują swoje obowiązki służbowe. W związku z tym nie będą mogli wziąć udziału w uroczystości.
Szef Kancelarii Premiera zwrócił się jednocześnie do Kancelarii Prezydenta o jak najszybsze podpisanie powołań przedstawicieli rządu. Liczymy, że Prezydent, zrobi to wypełniając swoje obowiązki, a Rada jako najważniejsza instytucja krajowego dialogu społecznego w Polsce będzie mogła zacząć działać jak najszybciej" - czytamy w komunikacie KPRM.
Kancelaria Prezydenta: ministrowie w ostatniej chwili odwołali swój udział w wydarzeniu
W czwartek, 25 stycznia, Kancelaria Prezydenta opublikowała na platformie X (dawniej Twitter) komunikat, w którym poinformowano, że mimo zaproszenia do Pałacu Prezydenckiego członków rządu Donalda Tuska ministrowie "w ostatniej chwili odwołali swój udział w wydarzeniu, którego termin był uzgodniony".
"Prezydent Andrzej Duda zaprosił do Pałacu Prezydenckiego członków rządu Donalda Tuska na uroczystość powołania ich w skład Rady Dialogu Społecznego (RDS). Ministrowie w ostatniej chwili odwołali swój udział w wydarzeniu, którego termin był uzgodniony, a dziesięciu ministrów wcześniej dodatkowo potwierdziło swoją obecność. W związku z tym dzisiejsza uroczystość się nie odbędzie" - czytamy w komunikacie zamieszczonym na platformie X (dawniej Twitter).
"Rada Dialogu Społecznego to forum trójstronnej współpracy przedstawicieli pracowników, pracodawców oraz rządu w ważnych sprawach dotyczących w szczególności poziomu życia Polaków, rynku pracy, rozwoju gospodarczego. Z apelem o pilne powołanie przedstawicieli rządu w Radzie zwróciło się do Prezydenta, jako patrona dialogu społecznego, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Nieobecność przedstawicieli rządu Donalda Tuska uniemożliwia podjęcie prac przez Radę" - napisano.
Jak dodano, "po raz pierwszy doszło do sytuacji, w której członkowie rządu odwołują swój udział w uroczystości, podczas której Prezydent RP dokonuje zmian w RDS".
Jak podaje Kancelaria Prezydenta, uroczystość to "wieloletnia tradycja i podkreślenie, że dialog społeczny jest jednym z fundamentalnych osiągnięć Polski po 1989 roku". "O to, by mógł być prowadzony, walczył wielki ruch Solidarności. Prezydent Andrzej Duda, co wielokrotnie podkreślał, że jest zawsze gotowy do współpracy w najważniejszych dla Polaków sprawach. Liczy, że uroczystość odbędzie się w najbliższym możliwym terminie" - napisano.
"Jednocześnie Prezydent ma nadzieję, że to działanie rządu, nie jest próbą celowego zniszczenia prawnej instytucji dialogu społecznego, jak miało to miejsce w przypadku Komisji Trójstronnej w okresie poprzednich rządów Premiera Donalda Tuska" - dodano.
"Jak miało to miejsce w przypadku Komisji Trójstronnej"
W komunikacie Kancelarii Prezydenta przypomniano o zakończeniu działalności Komisji Trójstronne. Napisano, że "Prezydent ma nadzieję, że to działanie rządu nie jest próbą celowego zniszczenia prawnej instytucji dialogu społecznego, jak miało to miejsce w przypadku Komisji Trójstronnej w okresie poprzednich rządów Premiera Donalda Tuska".
Trójstronna Komisja do Spraw Społeczno-Gospodarczych przestała formalnie działać z dniem powołania pierwszego składu Rady Dialogu Społecznego, czyli 22 października 2015 roku.
Faktycznie nastąpiło to jednak przeszło dwa lata wcześniej, gdy w czerwcu 2013 roku trzy centrale związkowe - Solidarność, OPZZ i FZZ - zerwały posiedzenie Komisji Trójstronnej i zawiesiły swój udział w jej pracach do czasu spełnienia postulatów.
OPZZ: pierwsze posiedzenie w tym roku powinno odbyć się 22 stycznia
Prawie dwa tygodnie temu, 12 stycznia, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych (OPZZ) Piotr Ostrowski wystosował pismo do prezydenta Andrzeja Dudy. Apelował o "niezwłoczne powołania przedstawicieli nowego rządu do Rady Dialogu Społecznego".
Piotr Ostrowski podkreślił w piśmie do prezydenta, że Rada Dialogu Społecznego to instytucja zajmująca się rozwiązywaniem problemów na rynku pracy oraz współkształtująca ład społeczno-gospodarczy w Polsce.
18 stycznia (sześć dni po wystosowaniu pisma do prezydenta) OPZZ poinformował, że Andrzej Duda "pozytywnie zareagował na wniosek Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych o pilne powołanie w skład Rady Dialogu Społecznego (RDS) przedstawicieli strony rządowej".
"Wniosek przewodniczącego OPZZ przyniósł oczekiwany skutek. 17 stycznia Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych otrzymało informację z Kancelarii Prezydenta RP dotyczącą zaplanowanej na 25 stycznia 2024 roku uroczystości powołania przez Pana Prezydenta strony rządowej w skład Rady Dialogu Społecznego" - informował OPZZ.
OPZZ przypominał równocześnie, że ustawa o RDS co prawda nie określa terminu, w którym Prezydent powinien powołać nowych członków rządu w skład RDS, ale jej art. 33 ust. 1 stanowi, że posiedzenia Rady oraz jej Prezydium odbywają się w zależności od potrzeb, nie rzadziej jednak niż raz na dwa miesiące. Ostatnie posiedzenie RDS odbyło się 22 listopada 2023 roku, a zatem pierwsze w nowym roku posiedzenie Rady powinno odbyć się do 22 stycznia.
Źródło: tvn24.pl, OPZZ, PAP