To będzie normalność i pokazanie, że tacy ludzie mają pełne prawa obywatelskie w naszym społeczeństwie - powiedział we "Wstajesz i wiesz" Ryszard Kalisz z SLD, komentując ewentualny start posłanki Ruchu Palikota Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu. M.in. z tego powodu, jak twierdzi "Wprost" Grodzka, która do tej pory pozostawała poza Ruchem Palikota, zdecydowała się wstąpić do partii, z list, której zdobyła poselski mandat.
W opinii Kalisza Anna Grodzka, wokół której skupia się - jak podkreślił polityk - duża uwaga mediów, potrzebuje teraz, by docenić jej wartość merytoryczną.
- Żeby traktować ją jako doskonałą posłankę, pracującą u mnie, w komisji sprawiedliwości i praw człowieka - powiedział Kalisz.
Anna Grodzka "merytoryczna a nie transpłciowa"
Dodając, że jej ewentualne ubieganie się o funkcję wicemarszałka i wygrana powinny być wynikiem nie jej transpłciowości, a docenienia jej wartości merytorycznej.
- Ona sama niewiele już w tej sprawie zrobi, bo poszły konie po betonie. Takie są prawa mediów i debat politycznych, że ona sama nie jest w stanie temu przeciwdziałać. W dużo większym stopniu mogą temu przeciwdziałać inni uczestnicy debaty - powiedział Kalisz.
- Ja o tym mówię, i dobrze byłoby gdyby mówili jej (Grodzkiej - red.) koleżanki i koledzy z Ruchu Palikota, a niestety obserwuję, że z tamtej strony nie ma zbyt wielu wypowiedzi na temat jej dorobku merytorycznego.
- Oczekiwałby pogłębionej analizy ze strony dziennikarzy, komentatorów, nie tylko że to będzie rewolucja, bo to będzie rewolucja - zaznaczył Kalisz.
Wyjaśnił jednocześnie, że wybór Anny Grodzkiej na wicemarszałka będzie przejawem normalności i pokaże, że tacy ludzie mają pełne prawa obywatelskie w naszym społeczeństwie.
Z partyjną legitymacją
Odnosząc się do dyskusji na temat Grodzkiej wywołanej przez ostro krytykującą ją posłankę PiS Krystynę Pawłowicz, Kalisz stwierdził, że dzięki temu mamy w Polsce debatę ws. szacunku dla drugiego człowieka i polskiego konserwatyzmu.
- To niezwykle poważna debata - zaznaczył polityk SLD. W jego opinii, wszyscy, którzy krytykują Grodzką za zmianę płci wystawiają sobie świadectwo.
Grodzka ma zostać kandydatką Ruchu Palikota na wicemarszałka Sejmu. M.in. z tego powodu Anna Grodzka - jak dowiedział się "Wprost" - zgłosiła właśnie akces do jednego z krakowskich kół Ruchu. Wcześniej nie była formalnie członkiem tej partii.
- Grodzka zapowiedziała, że chce wypełnić deklarację członkowską i to nas bardzo cieszy - przyznał "Wprost" Andrzej Rozenek, rzecznik partii.
Kluby PiS i SP, zapowiadając, że nie poprą Grodzkiej na wicemarszałka, stwierdziły, że jej kandydatura to prowokacja i próba wywołania podziałów społecznych. Zaś SLD nazwał kandydaturę Grodzkiej "niepotrzebną awanturą".
Autor: MAC/ ola / Źródło: TVN24, Wprost