Policyjny pościg ulicami Kalisza (woj. wielkopolskie). 20-letni kierowca nie zatrzymał się do kontroli i jaguarem uciekał przed funkcjonariuszami. Jeden z nich oddał strzał ostrzegawczy w powietrze. Okazało się, że 20-latek miał dwukrotnie orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, a w jego aucie znaleziono niewielkie ilości narkotyków. Trzy osoby zostały zatrzymane i trafiły do policyjnego aresztu.
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór na ulicy Stanczukowskiego w Kaliszu. - Patrol policji postanowił wylegitymować kierowcę jaguara. Kiedy 20-letni kierowca zaczął uciekać, funkcjonariusze ruszyli za nim na sygnałach. W samochodzie znajdowało się jeszcze trzech pasażerów w wieku od 17 do 19 lat - powiedziała mł. asp. Edyta Marciniak z policji w Kaliszu.
Policjant oddał strzał ostrzegawczy w powietrze. Zatrzymano trzy osoby
Samochód zatrzymano na drodze gruntowej w rejonie Biskupic w powiecie ostrowskim. Jeden z policjantów oddał strzał ostrzegawczy w powietrze. W trakcie kontroli okazało się, że kierowca, mieszkaniec powiatu kaliskiego, miał dwukrotny zakaz prowadzenia pojazdów. W samochodzie znaleziono niewielkie ilości narkotyków. Trzy osoby - z czterech jadących autem - zostały zatrzymane i osadzone w policyjnym areszcie. Policja prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock.com