- Wszystko, co ma o nas stanowić, musi wyrastać z polskich źródeł - mówił w poniedziałek wieczorem Jarosław Kaczyński. Prezes PiS przemawiał w Krakowie po złożeniu kwiatów pod Krzyżem Katyńskim z okazji Narodowego Święta Niepodległości. W swojej mowie podkreślał znaczenie jedności narodu, zarówno dla historii kraju, jak i jego przyszłości.
Jarosław Kaczyński podczas przemówienia w Krakowie z okazji Święta Niepodległości przypominał historię Galicji i wracał do 1918 roku, kiedy na jej terenie powstał tymczasowy organ polskiej władzy dla zaboru austriackiego. - To bardzo ważne wydarzenie, które trzeba dzisiaj przypomnieć. Polska była podzielona i te podziały były niekiedy głębokie. Ale jednak nic nie przeszkodziło jedności - mówił.
Prezes PiS zaznaczył, że obchody dzisiejszego święta traktowane są nie tylko jako dzień pamięci historycznego wydarzenia, ale również jako okazja do zastanowienia się nad przyszłością państwa. - Pamiętajmy, Polska musi być jedna i źródeł postępu, źródeł nowoczesności musi szukać u siebie, wewnątrz, w energii narodu. W jego odmienności, tożsamości, oryginalności - podkreślał Kaczyński.
"Polska silna, nowoczesna"
Prezes mówił również o tym, że demokracja i nowoczesność kraju "wyrosła z polskości". - Mylą się ci, którzy sądzą, że rozwiązania mogą przyjść z zewnątrz. Jesteśmy dużym europejskim narodem i musimy pamiętać, że nie tylko nic o nas bez nas, ale także to wszystko, co ma o nas stanowić, musi wyrastać z polskich źródeł - zaznaczył Kaczyński.
Według prezesa PiS należy też pamiętać, że choć różnice między poszczególnymi regionami naszego kraju są bogactwem, to w żadnym wypadku nie mogą prowadzić do dzielenia Polaków. Kaczyński podkreślił, że potrzebna jest odpowiednia działalność państwa i jego władz, aby wszyscy Polacy, bez względu na miejsce zamieszkania, mieli równe szanse.
- Tak musi być i dziś. Ci, którzy chcą, by Polacy byli narodem zatomizowanym, bez swojej tożsamości, by każdy myślał tylko o sobie, ewentualnie o najbliższym środowisku, szkodzą narodowi. Szkodzą Polsce, szkodzą każdemu uczciwemu Polakowi indywidualnie - mówił Kaczyński.
Lider opozycji stwierdził również, że Polska "ocaliła swoją niepodległość dzięki jedności". - Polska silna, nowoczesna. Polska, która potrafi sama przeciwstawiać się wszelkiego rodzaju przeciwnościom i niebezpieczeństwu. Tylko taka Polska będzie trwała. (...) Będzie trwać, kiedy będziemy silni, potrafimy być silni. Jestem przekonany, że potrafimy być silni i że niedługo tę siłę pokażemy - podsumował prezes PiS.
Obchody PiS w Krakowie
Poniedziałkowy wiec poprzedziła msza św. w Katedrze Wawelskiej, odprawiona w intencji ojczyzny. W nabożeństwie, któremu przewodniczył biskup Jan Szkodoń, uczestniczyli - obok Jarosława Kaczyńskiego - także inni przedstawiciele klubu parlamentarnego PiS, członkowie i sympatycy tej partii, przedstawiciele klubów "Gazety Polskiej" oraz blisko 500-osobowa grupa Węgrów zaproszonych przez te kluby. - Po upadku muru berlińskiego powstał inny mur, który nas dzieli - mówił na rozpoczęcie nabożeństwa bp Szkodoń. W homilii ks. prof. Jacek Urban zaznaczył, że 11 listopada jest dniem, który skłania nas do refleksji nad czasem minionym, ale też przemyśleń dotyczących teraźniejszości i przyszłości. - Miejscem pamięci i odpowiedzialności ma być serce każdego z nas - podkreślił. Uczestnicy mszy wypełnili katedrę na Wawelu, zgromadzili się też przed kościołem. Większość miała biało-czerwone flagi. Widać było flagi węgierskie. Pojawiły się też transparenty, m.in. z hasłami: "Kaczyński + Orban = silna Europa", "Nasz prezydent". Po mszy Jarosław Kaczyński i jego współpracownicy złożyli kwiaty na sarkofagach marszałka Józefa Piłsudskiego i pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli w pochodzie przed Krzyż Katyński znajdujący się u stóp Wzgórza Wawelskiego, gdzie złożono kwiaty i wieńce.
Autor: aj/tr / Źródło: TVN24, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24