Kaczyński: Bili Polaków tylko za to, że nosili oznaki narodowe

Kaczyński: Bili Polaków tylko za to, że nosili oznaki narodowe
Kaczyński: Bili Polaków tylko za to, że nosili oznaki narodowe
Źródło: TVN24, fot. PAP/Leszek Szymański
Donald Tusk odpowiada za piątkowe zamieszki podczas Święta Niepodległości w Warszawie - uważa Jarosław Kaczyński. Prezes PiS stwierdził, że doszło do sytuacji niebywałej. - Niemcy, bardzo specyficznego typu Niemcy - sądzę, że podobny typ ludzi tworzył kiedyś aparat, który pozwolił Adolfowi Hitlerowi dokonać ogromnych zbrodni (...), bili Polaków tylko dlatego, że nosili jakieś oznaki narodowe - ocenił lider opozycji.

Kaczyński mówił, że w tym roku przygotowania do uniemożliwienia "Marszu Niepodległości" były jawne. - Doszedł element nowy, ściągnięcie posiłków z zewnątrz, z Niemiec. Władze musiały się w tym orientować - oświadczył.

"Bili Polaków tylko dlatego, że nosili jakieś oznaki narodowe"

Prezes PiS stwierdził, że podczas demonstracji "dopuszczono do sytuacji niebywałych i mających wymiar symboliczny".

- W środku miasta, w Dniu Niepodległości, Niemcy, bardzo specyficznego typu Niemcy - sądzę, że podobny typ ludzi tworzył kiedyś aparat, który pozwolił Adolfowi Hitlerowi dokonać ogromnych zbrodni, mówię tutaj o typie psychologicznym - bili Polaków tylko dlatego, że nosili jakieś oznaki narodowe - mówił.

Dodał, że "mamy do czynienia z ciężkimi pobiciami, ze wstrząsami mózgu".

"Tusk zastosował sprytną socjotechnikę"

Kaczyński powiedział, że z czasów rządów Donalda Tuska będą zapamiętane trzy główne wydarzenia - katastrofa smoleńska, zatuszowanie afery hazardowej oraz to, że w dniu Święta Niepodległości "Niemcy (...) bili Polaków, w gruncie rzeczy przy bierności policji" za to, że noszą jakieś oznaki narodowe.

- To jest sytuacja symboliczna. A kto za nią odpowiada? Donald Tusk. Zabrał dzisiaj głos i zastosował sprytną socjotechnikę - stwierdził, że nie ma tu żadnego problemu politycznego, jest tylko problem chuligaństwa i bandytyzmu - odparł. - Przy normalnie działającej władzy, by do tego nie doszło, policja by odpowiednio interweniowała - powtórzył.

PiS zażąda wyjaśnień od komendanta policji

W sobotę szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział, że jego partia złoży wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych w sprawie zamieszek w stolicy, do których doszło w Święto Niepodległości. Politycy chcą też, by wyjaśnienia na nim złożył komendant główny policji.

CZYTAJ RAPORT: ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI - ZAMIESZKI W WARSZAWIE

Źródło: tvn24

Czytaj także: