Kacper Tekieli zginął w Alpach. Szwajcarska policja informuje o wypadku i śmierci "obywatela Polski"

Szwajcarskie szczyty Jungfrau, Eiger i Mönch położone są bardzo blisko siebie
Wpis Justyny Kowalczyk po śmierci Kacpra Tekielego
Źródło: TVN24, Facebook/Justyna Kowalczyk - oficjalna strona

Kacper Tekieli, sportowiec i mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli, zginął w szwajcarskich Alpach. W czwartek odnaleziono jego ciało. Tego samego dnia policja kantonu Berno poinformowała, że polski narciarz miał wypadek w okolicach szczytu Jungfrau. Ratownicy dotarli do niego w czwartek rano, jednak już nie żył. Wszczęto śledztwo mające na celu wyjaśnienie przebiegu zdarzeń.

W szwajcarskich Alpach zginął 38-letni Kacper Tekieli, specjalista od wspinaczki górskiej, prywatnie mąż Justyny Kowalczyk. W rozmowie z portalem eurosport.pl Jerzy Natkański, dyrektor Fundacji Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki, potwierdził tę informację i przekazał, że sportowiec "zginął w lawinie, w czwartek odnaleziono jego ciało".

CZYTAJ TEŻ: Poznali się na kursie wspinaczki. "Przysięgałam, że do końca życia będę chodzić z Nim nad przepaście"

Komunikat szwajcarskiej policji o śmierci polskiego narciarza

W czwartek również policja kantonu Berno wydała komunikat, w którym przekazała, że w środę około godziny 16.30 otrzymała zgłoszenie o zaginięciu narciarza w wiosce Stechelberg (dystrykt Lauterbrunnen). Mężczyzna - według aktualnych danych - był sam w Regionie Jungfrau i z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn miał wypadek w rejonie Rottalsattel (trasa na szczyt Jungfrau).

Źródło: Google Maps

Tego samego dnia przeprowadzono lot poszukiwawczy, ale mężczyzny nie udało się wtedy odnaleźć. Akcję wznowiono w czwartek. "W końcu ratownikom udało się zlokalizować mężczyznę w obszarze poniżej Rottal Couloir" - przekazano. Jak dodano, "obywatel Polski" już nie żył.

Pod kierownictwem Prokuratury Okręgowej w Oberland wszczęto śledztwo wyjaśniające dokładny przebieg i okoliczności wypadku.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: