|

"Przede mną była zawsze postać bez twarzy"

- Wysiadam z pociągu, czekam, aż Michał po mnie przyjdzie i w pewnym momencie czuję jego spojrzenie. Czuję to na tyle wyraźnie, że wiem, że to spojrzenie należy do niego. Odwracam się w jego kierunku. Wiem, że to on - biegaczka Joanna Mazur opowiada o życiu bez wzroku.Artykuł dostępny w subskrypcji

Joanna Mazur zaczęła tracić wzrok w dzieciństwie, od 21. roku życia ma tylko poczucie światła w oczach. Dzisiaj ma 31 lat i jest multimedalistką mistrzostw świata i Europy osób z niepełnosprawnościami oraz uczestniczką Letnich Igrzysk Paraolimpijskich 2016. Rok później została uhonorowana tytułem najlepszego sportowca z niepełnosprawnością w Polsce w Plebiscycie Przeglądu Sportowego.

Czytaj także: