- Przesłaniem chrześcijaństwa, od zawsze, jest szacunek wobec kobiety i wobec rodziny. Do tego nie potrzeba konwencji antyprzemocowej - powiedział w "Kropce nad i" Zbigniew Ziobro z Solidarnej Polski. - Potrzebna konwencja została podpisana i ja tych ataków nie rozumiem - oznajmił Stefan Niesiołowski z Platformy Obywatelskiej.
W poniedziałek prezydent Bronisław Komorowski ratyfikował konwencję Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Konwencja wzbudza w Polsce kontrowersje - jej przeciwnicy uważają, że uderzy ona w tradycyjnie rozumianą rodzinę, a także w polską tradycję i religię.
- Nie trzeba sięgać do konwencji, wystarczy otworzyć Pismo Święte, tam też można dojrzeć, że nie należy bić kobiet. Pismo Święte przemawia bardziej niż jakakolwiek konwencja - ocenił Zbigniew Ziobro. Dodał, że "jeśli ktoś jest bardzo wierzący, to jest mniej skłonny, żeby bić żonę".
"Tam, gdzie są najsilniejsze wpływy Kościoła, jest najmniejszy poziom przemocy"
- W tych województwach, gdzie są najsilniejsze wpływy Kościoła, jest najmniejszy poziom przemocy i patologii. W województwie zachodniopomorskim do domów dziecka trafia dwa razy więcej dzieci niż w podkarpackim - stwierdził Ziobro.
Z tymi słowami nie zgodził się Stefan Niesiołowski. - Poseł Ziobro tworzy całkowicie fałszywą mapę Polski. Twierdzi, że tam, gdzie PiS ma większe wpływy, mniej się bije kobiety. Nie znam takich danych - mówił.
Powiedział, że cieszy się, iż konwencja została podpisana. - Nie obawiam się żadnego genderyzmu. To głupota - podkreślił.
"Duda z całą pewnością wycofa konwencję"
Ziobro zauważył, że "konwencja wprowadza płeć społeczno-kulturową w opozycji do płci biologicznej". - Twór, który ma uzasadniać ideologię gejowską i feministyczną - ocenił. Dodał, iż "kłamstwem jest sugerowanie, że ten, kto jest przeciw konwencji antyprzemocowej, jest za przemocą wobec kobiet".
Prezes Solidarnej Polski powiedział, że Andrzej Duda - jeśli wygra wybory prezydenckie - "z całą pewnością" wycofa konwencję.
"Sprawa katastrofy jest zamknięta"
Politycy odnieśli się także do kontrowersji wokół katastrofy smoleńskiej. - Uważam, że śledztwo w sprawie Smoleńska zostało skompromitowane przez Tuska i Komorowskiego, którzy oddali je Rosji - mówił Ziobro. Podkreślił, że "w sprawie katastrofy nie wiemy bardzo wielu rzeczy". - Wymagają one wyjaśnienia. Prokuratura powinna badać wszystkie równorzędne hipotezy, nie wykluczając zamachu - zaznaczył.
- Sprawa katastrofy jest zamknięta, wyjaśniona, prokuratura wykluczyła zamach - wtrącił Niesiołowski. Dodał, że "nie ma żadnych argumentów na korzyść zamachu". - Ta teoria nie istnieje - podsumował.
Autor: eos/ja,rzw / Źródło: tvn24