- Przebudziłem się o trzeciej nad ranem. Myślałem: może woda opadnie. Jeszcze się nie przelewała. Gdybym wiedział, że się przeleje, tobym ciągnik wyciągnął wyżej – wspomina niedzielę 15 września Czesław Mazur, opiekun psa Jumbo ze słynnych zdjęć.
- Przebudziłem się o trzeciej nad ranem. Myślałem: może woda opadnie. Jeszcze się nie przelewała. Gdybym wiedział, że się przeleje, tobym ciągnik wyciągnął wyżej – wspomina niedzielę 15 września Czesław Mazur, opiekun psa Jumbo ze słynnych zdjęć.