Jazda w oku kamery
tvn24
Auta niczym domy wielkiego brata, czyli najnowszy trend wśród polskich kierowców. Nagrywają co się da i gdzie się da. Kamery w samochodach, dotąd domena rosyjskich kierowców, zaczynają robić furorę nad Wisłą. Tyle że na wschodzie muszą nagrywać, by cokolwiek po wypadku udowodnić. A u nas to głównie gadżet, dopóki jest OC i notatka policji.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24