Jarosław Kaczyński, wicepremier, prezes Prawa i Sprawiedliwości podczas spotkania w Połajewie w Wielkopolsce zapowiedział, że za kilka tygodni partia przedstawi nowy program, "całkowicie skonkretyzowany", nie na cztery lata, lecz na osiem lat. Dodał, że ten program będzie zawierał też wizję na kolejne, odległe lata, "wizję odzyskiwania Polski". - Mamy prawie osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości za sobą. Jarosław Kaczyński dzisiaj mówił tak, jakby to nie on rządził przez te osiem lat - komentowała te słowa w TVN24 doktor habilitowana Renata Mieńkowska-Norkiene, politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.
Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z serii "Pikniki rodzinne" w Połajewie, mówił o najważniejszych celach, które "sprowadzają się do tego, że chcemy być zamożnym, spokojnym, silnym społeczeństwem mającym silne, dobrze działające i oczywiście demokratyczne pod każdym względem państwo".
Prezes PiS powiedział, że za kilka tygodni partia przedstawi nowy program, "całkowicie skonkretyzowany", nie na cztery lata, lecz na osiem lat. - My chcemy Polskę naprawdę zmienić i prowadzić do przodu - stwierdził. Dodał, że program ten będzie zawierał też wizję na kolejne, odległe lata. - Wizję odzyskiwania Polski, bo Polska została przecież strasznie zrujnowana przez komunizm, jeszcze dużo bardziej przez II wojnę światową, ale także i przez poprzednie wydarzenia, także przez liberalną, skrajną, darwinistyczną politykę, która była prowadzona szczególnie w latach 90., ale i później, (która) wpędziła Polaków w straszliwą sytuację, w biedę, w nędzę, w głodne dzieci - mówił.
- Dlatego będzie przedstawiona wizja na czas odległy, taki, którego ja już na pewno nie dożyję, (...). To jest wizja z jednej strony jakby sięgająca ku przeszłości, tak, żeby tę przeszłość zlikwidować, tę złą przeszłość. Ale to jest także wizja naprawdę supernowoczesnej gospodarki, supernowoczesnego państwa - tłumaczył lider PiS.
Dr hab. Mieńkowska-Norkiene: Kaczyński mówił tak, jakby to nie on rządził przez osiem lat
Przemówienie wicepremiera, prezesa PiS komentowała w TVN24 doktor habilitowana Renata Mieńkowska-Norkiene, politolożka z Uniwersytetu Warszawskiego.
- Jarosław Kaczyński mówił o planie na bardzo długie lata i że będzie budowana nowoczesna Polska, (...). Mamy prawie osiem lat rządów Prawa i Sprawiedliwości za sobą. Jarosław Kaczyński dzisiaj mówił tak, jakby to nie on rządził przez te osiem lat - skomentowała.
Jak mówiła dalej, to było "dosyć energetyczne" wystąpienie prezesa PiS względem jego ostatnich wystąpień publicznych.
- Natomiast te jego wizje, to że zostanie przedstawiony jakiś program, to absolutnie nie jest w jakikolwiek sposób twórcze. On chyba po prostu podtrzymuje, albo chce tą swoją dobrą formą pokazać, że on jeszcze dużo może. Natomiast nie pojawiło się nic takiego, co by mogło zostać uznane za inne, ciekawsze - oceniła politolożka.
- Wszystko to, co PiS teraz mówi, ten cały przekaz, adresowany głównie do osób jednak starszych i tych bardziej tradycyjnie nastawionych, to jest między innymi walka o ten elektorat. Ale tutaj bardzo wysoko już PiS nie może mierzyć, bo wiadomo, że jest ograniczona liczba takich osób. Więc dzisiaj to tak naprawdę było pokazanie, że Jarosław Kaczyński ma się dobrze, że on jeszcze tym zarządza, jest w dobrej formie i że on trzyma nad tym jakoś pieczę, żeby ktoś sobie przez przypadek nie pomyślał, że on już jest takim starszym, stetryczałym panem - dodała Mieńkowska-Norkiene.
Źródło: TVN24, PAP