To jest działanie z kręgu takich krajów, gdzie się tworzy kult jednostki i jej rodziny. Brak reakcji episkopatu to zbrodnia – powiedział w TVN24 Roman Giertych. Komentował w ten sposób polityczne wystąpienie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego na mszy w rocznicę śmierci jego matki. Ryszard Kalisz, który również był gościem TVN24, ocenił, że "każde zblatowanie z ludźmi władzy działa na niekorzyść Kościoła"
Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński wziął w sobotę udział we mszy świętej w Starachowicach w rocznicę śmierci swojej matki. Podczas transmitowanego przez telewizję rządową nabożeństwa, po wspomnieniu swojej zmarłej matki i jej młodości, poruszył także inne tematy. - Odrzucenie zła jest czymś niezwykle istotnym, bo to zło atakuje nasz kraj, naszą ojczyznę, nasz naród, atakuje instytucję, która jest w centrum naszej tożsamości, atakuje Kościół – powiedział wicepremier. Krytykował też działania rządu PO-PSL.
Giertych pisze do Gądeckiego: brak reakcji na takie zachowanie to zbrodnia
Adwokat Roman Giertych opublikował w tej sprawie list do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. Napisał, że przyczyną kryzysu Kościoła w Polsce jest "związek widoczny dla każdego pomiędzy hierarchią katolicką w Polsce a rządzącą partią Prawo i Sprawiedliwość wyrażany we wzajemnym wspieraniu się, finansowaniu, propagowaniu i ochranianiu".
"Związek ten jest zgubny dla Kościoła, który jest po prostu zwyczajnie wykorzystywany do celów politycznych przez cynicznych graczy. Brak reakcji na takie zachowanie (wystąpienie Kaczyńskiego na mszy – red.) to zbrodnia" – napisał Giertych.
Giertych: milczenie episkopatu jest krzyczące
Roman Giertych był w poniedziałek gościem programu "Tak jest" w TVN24. - Nie krytykuję Kościoła, bo Kościół to wszyscy wierni. Ja krytykuję postawę określonego proboszcza, jego biskupa oraz milczenie ze strony Konferencji Episkopatu Polski – wyjaśniał.
Jego zdaniem milczenie episkopatu "jest krzyczące i jest zbrodnią". - Mieliśmy do czynienia z relacją telewizyjną z obchodów 8. rocznicy śmierci matki Jarosława Kaczyńskiego. Jakim prawem telewizja publiczna wydaje pieniądze publiczne na obchody śmierci osób prywatnych tylko dlatego, że są spokrewnione z szefem partii rządzącej? – dodał Giertych.
W jego ocenie "to są działania, postawy z kręgu takich krajów jak Korea Północna, gdzie się tworzy kult jednostki i jej rodziny". - Bardzo szanowałem panią Jadwigę Kaczyńską, znałem ją osobiście. To była bardzo szlachetna osoba, ale nie miała żadnych zasług publicznych – zaznaczył mecenas.
"Każde zblatowanie z ludźmi władzy działa na niekorzyść Kościoła"
Drugi gość programu, adwokat Ryszard Kalisz powiedział, że "bardzo mu się nie podobał" fakt, iż Kaczyński przemawiał z ołtarza. - Zrobił to za pozwoleniem Kościoła. Od wielu lat widzimy, że postawa polskiego episkopatu, polskich hierarchów jest bardzo zblatowana z rządzącą partią PiS – dodał.
Jego zdaniem "wynika to przede wszystkim z tego, że nie ma dzisiaj w polskim Kościele takiej osoby, która by rozumiała, że w interesie Kościoła jest działanie w zakresie swojej misji".
Kalisz ocenił, że "każde zblatowanie z ludźmi władzy działa na niekorzyść Kościoła".
Źródło: TVN24