Kaczyński powinien przeprosić kobiety i odwołać to, do czego nawoływał, odwołać agresję wobec tych, którzy protestują w obronie swoich słusznych praw - powiedział na konferencji prasowej przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, nawiązując do reakcji wicepremiera i prezesa PiS na społeczne protesty po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. - Każdy przyzwoity polityk powinien wspierać polskie kobiety - dodał.
22 października Trybunał Konstytucyjny, na czele którego stoi Julia Przyłębska, uznał, że niezgodne z konstytucją jest prawo do aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Od tygodnia na ulicach wielu polskich miast i miasteczek trwają protesty osób, które sprzeciwiają się takiemu orzeczeniu trybunału.
Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński na nagraniu opublikowanym we wtorek skomentował trwające protesty. - Musimy bronić polskich kościołów, musimy ich bronić za każdą cenę. Wzywam wszystkich członków PiS i wszystkich, którzy nas wspierają do tego, by wzięli udział w obronie Kościoła, w obronie tego, co dziś jest atakowane i jest atakowane nieprzypadkowo - powiedział.
Budka: Kaczyński eskaluje przemoc. Żądam odwołania tych haniebnych słów
W czwartek na konferencji prasowej w Warszawie przewodniczący PO Borys Budka został zapytany, co należy zrobić, aby rozwiązać problem związany z masowymi demonstracjami na ulicach, które mają miejsce po orzeczeniu TK w sprawie aborcji.
Według lidera PO, aby rozwiązać obecną sytuację, "Kaczyński powinien wycofać bojówki z polskich ulic".
- Jeśli we Wrocławiu pseudopatrioci atakują niewinne kobiety, to jest wina Kaczyńskiego, on w tym pseudoorędziu, niczym Jaruzelski, wzywał do takich działań, on eskaluje przemoc - mówił Budka, nawiązując do wtorkowego oświadczenia wicepremiera.
"Każdy przyzwoity polityk powinien wspierać polskie kobiety"
Budka zwrócił się do lidera PiS o odwołanie tych "haniebnych" słów i "zaprzestania zwalczania protestów". - Dziś Kaczyński powinien przeprosić kobiety i odwołać to, do czego nawoływał, odwołać agresję wobec tych, którzy protestują w obronie swoich słusznych praw - dodał. Jak zaznaczył, "Kaczyński zasłania się bojówkami, wzywa swoją młodzieżówkę do tego, aby pod pozorem obrony wartości walczyła z protestującymi kobietami". A - zdaniem Budki - "każdy przyzwoity polityk powinien wspierać polskie kobiety".
'"Kaczyński ma w rękach narzędzia, aby zgasić te protesty"
- To Kaczyński jest odpowiedzialny za wywołanie tej wojny polsko-polskiej, to Kaczyński ma w rękach narzędzia, aby zgasić te protesty, ale do tego potrzeba elementarnej przyzwoitości - powiedział szef PO.
Budka zapewnił, że posłanki i posłowie KO będą obecni na protestach związanych z orzeczeniem TK. - Jesteśmy z polskimi kobietami, bo to jest elementarna przyzwoitość - mówił.
"Kaczyński musi odejść, żeby w Polsce przywrócono elementarne prawa"
Na pytanie o postulat PSL, by wpisać kompromis aborcyjny do konstytucji, Budka odparł, że Jarosław Kaczyński nie uznaje żadnych kompromisów. - Kaczyński właśnie złamał kompromis aborcyjny. Nie wierzę w to, aby ktokolwiek z Kaczyńskim byłby w stanie zmieniać konstytucję, bo on tej konstytucji tak samo nienawidzi, jak nienawidzi protestujących i tych, którzy mają inne zdanie - powiedział lider PO.
- Z Kaczyńskim konstytucji nie będziemy zmieniać, Kaczyński musi odejść, żeby w Polsce przywrócono elementarne prawa - dodał Budka.
Budka: żądam od prezydenta Andrzeja Dudy, by jeszcze dziś podpisał ustawę covidową
Borys Budka zorganizował konferencję prasową przed warszawskim szpitalem wolskim. Nawiązał do przyjęcia przez Sejm poprawek Senatu do nowelizacji dotyczącej przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. Posłowie poparli - mimo zgłoszonego na komisji negatywnego stanowiska rządu - propozycję Senatu, zgodnie z którą dodatek w wysokości 100 procent wynagrodzenia przysługiwać ma wszystkim (a nie tylko tym skierowanym do pracy) pracownikom ochrony zdrowia zaangażowanym w leczenie chorych na COVID-19 lub podejrzanych o zakażenie.
- Dzisiaj rolą odpowiedzialnego rządu jest wspieranie lekarzy, pielęgniarek, ratowników, pracowników personelu medycznego oraz tych wszystkich, którzy na co dzień walczą z koronawirusem - powiedział. - Dlatego Sejm dwa dni temu przyjął dobrą poprawkę Senatu, gwarantującą stuprocentowy dodatek do wynagrodzeń dla naszych bohaterów - dodał.
- Żądam od prezydenta Andrzeja Dudy, aby niezwłocznie, jeszcze dziś podpisał tę ustawę - zaapelował.
Według Budki "dziś nie czas na to, żeby różnicować lekarzy na lepszych i gorszych". Poparcie ustawy w wersji ostatecznie przyjętej przez Sejm, to jest jak mówił, "test na przyzwoitość". - Dlatego żądam od prezydenta Andrzeja Dudy, aby niezwłocznie, jeszcze dziś podpisał tę ustawę - podkreślił lider PO.
Zwrócił uwagę, że w czwartek prezes PiS Jarosław Kaczyński przeforsował ustawę, która powoduje kolejne podziały. - Niestety wczoraj Kaczyński zdecydował o odebraniu tego, co zostało w politycznym konsensusie większością głosów w Sejmie przyznane - powiedział. Nawiązał do tego, że Sejm uchwalił w środę wieczorem kolejną nowelizację tzw. ustawy covidowej. To nowelizacja, złożona przez PiS, której celem jest - jak wskazano w uzasadnieniu - "konwalidacja błędu", który miał miejsce podczas rozpatrywania senackich poprawek do poprzedniej noweli covidowej. W zamyśle PiS ma ona naprawić błąd, który we wtorek popełnił Sejm, przyjmując poprawkę Senatu, rozszerzającą krąg beneficjantów specjalnych dodatków covidowych dla pracowników służby zdrowia.
Grabiec: od prezydenta zależy, czy pracujący tu pracownicy medyczni dostają premię, która im się słusznie należy, czy nie
Podczas czwartkowej konferencji Jan Grabiec wyjaśnił, dlaczego konferencja odbywa się przed szpitalem. Jak mówił, jest to szpital miejski, czyli szpital typu powiatowego, do którego od wielu dni trafiają chorzy na COVID-19, którzy "z poświęceniem lekarzy i pielęgniarek są leczeni".
- Ci pracownicy medyczni, którzy są w tym szpitalu, mają nie dostać dodatków, które PiS chce przeznaczyć tylko dla niektórych, którzy mają wskazania wojewody (skierowani są przez wojewodę do pracy z chorymi na COVID - red.). Na szczęście Sejm przyjął ustawę, która gwarantuje te dodatki, a pan przewodniczący Budka apeluje o to, żeby ta ustawa została jak najszybciej podpisana przez prezydenta - powiedział.
- Od prezydenta zależy, czy pracujący tu lekarze, pielęgniarki, ratownicy mający kontakt z chorymi, dostaną premię, która im się słusznie należy, czy nie. Jeśli prezydent podpisze tę ustawę dzisiaj, w ciągu kilku dni pieniądze mogą być na ich kontach - dodał rzecznik PO.
Źródło: PAP