Mamy remisy, na tym polega problem. Gdyby tych remisów nie było, to być może już by była decyzja. Krótko mówiąc: mamy dużo dobrych kandydatów - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński o wewnętrznych badaniach partii, które mają pomóc wyłonić najlepszego kandydata PiS na prezydenta. Kaczyński krytykował też rządową strategię migracyjną na lata 2025-2030.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński był pytany na konferencji prasowej w Sejmie o wewnętrzny "wyścig" w partii, w którym wyłoniony zostanie kandydat PiS na prezydenta. - Nasz problem polega na tym, że są remisy. Są różne płaszczyzny porównawcze, różne kryteria. Nawet w niektórych z tych badań jest ich kilkanaście (kryteriów - red.), to jest punktowane. Później, jak dochodzi do podsumowań, to mamy remisy. Na tym polega problem - przyznał Kaczyński.
- Gdyby tych remisów nie było, to być może już by była decyzja. Krótko mówiąc: mamy dużo dobrych kandydatów - powiedział.
Prawybory w PiS?
Kaczyński był też pytany, czy odbędą się prawybory w Prawie i Sprawiedliwości. - Jesteśmy trochę bezradni w sytuacji, w której ciągle jakieś nowe informacje są kreowane przez media. Już troszeczkę sobie z tym nie dajemy rady. Nie ma w tej chwili żadnej ostatecznej decyzji w tych sprawach. Kwestia prawyborów była omawiana już od co najmniej wielu tygodni, ale powtarzam: decyzja jeszcze nie zapadła - mówił prezes PiS.
Dopytywany o listę kandydatów powiedział, że "nie będzie się wypowiadał". - Chcemy jeszcze tę sprawę zachować w dyskrecji ze względów oczywistych. (...) Będę musiał poprosić o cierpliwość - dodał.
Do kwestii wewnętrznych wyborów kandydata PiS w wyborach prezydenckich odniósł się także były minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. - Wybory prezydenckie to sprawa bardzo ważna dla przyszłości naszego kraju. Bardzo jest istotne to, żeby system nie został domknięty, żeby to kandydat Prawa i Sprawiedliwości zwyciężył w tych wyborach. Jak powiedział pan premier Jarosław Kaczyński: jeszcze chwila cierpliwości i przedstawimy takiego kandydata, który będzie miał szansę na wygraną - podkreślił.
Kaczyński: Tusk powinien poprzeć nasz wniosek o referendum
Jarosław Kaczyński krytykował też rządową strategię migracyjną na lata 2025-2030. Według Kaczyńskiego w dokumencie brakuje wypowiedzenia unijnego paktu migracyjnego, a także zapisów o ochronie granicy zachodniej, bo - jak mówił - "Niemcy dostarczają nam migrantów".
- Jest sporo na temat przystosowania naszego społeczeństwa do ich (migrantów - red.) obecności. Na temat uproszczenia procedur legalizacyjnych i wreszcie na temat stworzenia centrów, w których będą przebywali imigranci. Tych centrów ma być 49. To narzuca taką myśl, że w każdym dawnym województwie (...) będzie takie centrum, chociaż porządek podziału też może być inny - mówił prezes PiS.
- Czy to oznacza, że rozwiązano jakieś problemy? Nie, bo mówi się z jednej strony o tym, że zostaje zawieszone prawo do azylu, co skądinąd jest prawnie kwestią mocno skomplikowaną, ale z drugiej strony mówi się też o uproszczonych procedurach - dodał Kaczyński.
Według niego dokument "przygotowuje w Polsce wprowadzenie polityki multi-kulti i paktu migracyjnego". - My to odrzucamy i proponujemy tutaj test, test prawdziwych intencji. Tym testem jest jedyne prawdziwe przeciwstawienie się temu, by Polska znalazła się w sytuacji podobnej do krajów zachodniej Europy, mianowicie w sytuacji zwiększonej przestępczości - mówił prezes.
Prezes PiS oświadczył, że jeśli premier chciałby pokazać, że naprawdę chce się przeciwstawić niebezpieczeństwom związanym z migracją, to powinien złożyć swój podpis pod zainicjowanym przez PiS obywatelskim wnioskiem o referendum w sprawie paktu migracyjnego.
- Jeżeli Donald Tusk chciałby pokazać, że rzeczywiście chce się tym niebezpieczeństwom przeciwstawić, to tutaj jest kartka taka, która służy do zbierania podpisów w sprawie referendum, odnoszącego się do paktu imigracyjnego: za, czy przeciw. Gdyby Donald Tusk podpisał taką kartkę, to rzeczywiście można byłoby powiedzieć, że wtedy radykalna zmiana postawy byłaby jakoś tam uwiarygodniona - powiedział, pokazując formularz z pytaniem "Czy jesteś za odrzuceniem przymusowego przyjmowania migrantów?".
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24