Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się w "Kropce nad i" w TVN24 do stosunku partii rządzącej do kobiet, mówiła, że strach związany z byciem w ciąży w Polsce "jest realny", a prezes PiS "nic nie wie o kobietach" i ich nie rozumie. - Jarosław Kaczyński ma ogromny problem z kobietami. Tak naprawdę nie wie dokładnie, co ma właściwie z nimi zrobić - dodała Wanda Nowicka z Nowej Lewicy.
- Odrzucamy atak na życie bezbronnych, pamiętając jednocześnie, że kobieta w ciąży, kobieta rodząca ma też pełne prawo do życia, a także do zdrowia. I to prawo musi być, jak to kiedyś mówiono, obserwowane, czyli uznawane. I my je uznajemy - mówił prezes PiS, wicepremier Jarosław Kaczyński na sobotniej konwencji w Końskich.
Rosa: strach związany z byciem w ciąży w Polsce jest realny
O tej wypowiedzi i o stosunku partii rządzącej do kobiet dyskutowały w "Kropce nad i" w TVN24 Monika Rosa z Koalicji Obywatelskiej i Wanda Nowicka z Nowej Lewicy.
- To naprawdę bardzo łaskawe słowa ze strony Jarosława Kaczyńskiego. To chyba zbytek łaski z jego strony, że naprawdę mamy prawo do życia, będąc w ciąży. Nie spodziewałabym się, że to prawo przynależy się kobietom. Naszym prawem jest urodzić dziecko, a później możemy umrzeć albo nawet tego nie doczekać. Jak tego słuchałam, to i chciałam się śmiać, i chciałam płakać - komentowała Monika Rosa.
- Bo miałam w pamięci te tysiące kobiet na ulicach, które maszerowały ramię w ramię w imię wolności, prawa decydowania o sobie. Pamiętałam Dorotę, Izabelę z Pszczyny, te wszystkie kobiety, które umarły, bo oni zakazali aborcji w Polsce. I te wszystkie tragedie, które działy się, dzieją się i będą się działy. Bo strach bycia w ciąży w Polsce jest realny. Ale on tego nie rozumie, bo on nic nie wie o kobietach, on kobiet nie rozumie, on nas nigdy w życiu nie słuchał - kontynuowała posłanka KO.
Czytaj także: Donald Tusk o "zadaniu numer jeden" dzień po słowach Jarosława Kaczyńskiego o kobietach
Nowicka: Jarosław Kaczyński ma ogromny problem z kobietami
Wanda Nowicka mówiła, że "Jarosław Kaczyński ma ogromny problem z kobietami". - Tak naprawdę nie wie dokładnie, co ma właściwie z nimi zrobić. Wiemy, co zrobił - naraził kobiety na ogromne niebezpieczeństwo. Kobiety, które są w ciąży bądź chcą zajść w ciążę, w tej chwili się panicznie boją rodzenia w Polsce - stwierdziła.
- Jeżeli już jakaś zajdzie w ciążę, to rzeczywiście robi wszystko, żeby albo w Polsce nie urodzić, albo tę ciążę zakończyć, bo po prostu tutaj jest strach rodzić - kontynuowała.
Jak mówiła dalej, to że tysiące kobiet protestowały przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego pokazuje, że one wiedzą, "co im zrobił i nadal robi PiS". - One wychodzą na ulice i kobiety, nawet dziewczyny, licealistki, uczennice, uczniowie w ogóle bardzo się zaangażowali wtedy w te protesty - przypomniała Nowicka.
"Klauzula sumienia w szpitalu nie ma uzasadnienia"
Rozmówczynie "Kropki nad i" dyskutowały także o kwestii klauzuli sumienia, związanej z tym, że lekarz może odmówić między innymi wykonania aborcji.
Wanda Nowicka przekonywała, że "klauzula sumienia w szpitalu nie ma uzasadnienia" i "to się musi skończyć". - Mam nadzieję, że wy to popieracie, taki projekt, bo to jest absolutny skandal - zwróciła się do Moniki Rosy. Dodała, że "w szpitalu lekarze muszą się kierować medycyną przede wszystkim i nauką".
Monika Rosa mówiła, że KO ma w tej sprawie propozycję. Tłumaczyła, że według tych założeń "żaden szpital, który ma podpisany kontrakt z NFZ i pobiera pieniądze za świadczenie usług, w tym za robienie legalnej, bezpiecznej i bezpłatnej aborcji", nie powinien mieć prawa zasłaniać się klauzulą sumienia. - Jeśli szpital chce mieć pieniądze z NFZ, a sto procent szpitali pewnie będzie chciało je mieć, muszą realizować zabiegi medyczne, którym jest między innymi aborcja - tłumaczyła.
- My musimy także mówić o kształceniu lekarzy, o tym, żeby oni umieli robić aborcję - dodała.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24