Polska potrzebuje spójnego, sprawnego rządu mającego za sobą stabilną większość parlamentarną. Taką stabilną większość może, chociaż ostatnio różnie z tym bywa, zapewnić tylko jeden obóz - obóz Zjednoczonej Prawicy - powiedział w środę Jarosław Gowin, wicepremier, lider Porozumienia wchodzącego w skład koalicji rządzącej.
Wicepremier oraz minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin podczas środowej konferencji prasowej pytany, czy byłby gotowy poprzeć "rząd przejściowy opozycji" odparł, że "arytmetyka, ale także wartości są jednoznaczne".
- Polska potrzebuje spójnego, sprawnego rządu mającego za sobą stabilną większość parlamentarną. Taką stabilną większość może, chociaż ostatnio różnie z tym bywa, zapewnić tylko jeden obóz - obóz Zjednoczonej Prawicy - mówił.
Lider Porozumienia dodał, że nie spodziewa się przedterminowych wyborów. - Dzisiaj wszyscy politycy, i politycy obozu rządowego, i politycy opozycji powinniśmy się koncentrować na dwóch sprawach – walce z pandemią i o przywrócenie rozwoju gospodarczego – podkreślał.
- Chcę powiedzieć jednoznacznie: w tym parlamencie jedyną alternatywą dla rządu Zjednoczonej Prawicy są przedterminowe wybory – oświadczył.
Gowin: co będzie po roku 2023 za wcześnie dzisiaj przesądzać
Pytany, czy chciałby wciąż tworzyć wspólne listy z PiS w wyborach, kiedykolwiek by one nie były, powiedział, że "wierzy, że do 2023 roku Zjednoczona Prawica będzie solidarnie rządzić Polską".
- Ważne jest dla mnie i na tym się koncentrujemy jako Porozumienie, żeby te rządy jak najlepiej służyły polskiemu społeczeństwu. Co będzie po roku 2023, za wcześnie dzisiaj przesądzać, tym bardziej, że tak jak mówiłem przed chwilą, świat się zmienia, Polska się zmienia, musi się zmienić także polska polityka - powiedział.
Dopytywany, czy nie odbiera jako "policzek" faktu, że nie odwołano ministrów, których Porozumienie wykluczyło ze swoich szeregów, odparł, że "do polityki trzeba podchodzić w sposób powściągliwy".
- Niezmiennie zwracamy uwagę naszym partnerom koalicyjnym z Prawa i Sprawiedliwości, że istotne elementy, nie tylko ten jeden, ale istotne także inne elementy umowy koalicyjnej są niezrealizowane i liczymy na to, że zostaną zrealizowane w najbliższych dniach, tygodniach czy miesiącach - mówił Gowin.
Gowin o ewentualnym kandydacie Porozumienia na RPO
Wicepremier pytany był również, czy jeśli Senat nie poprze kandydatury posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich, to Porozumienie wystawi swojego kandydata i będzie liczyło na poparcie go przez pozostałych koalicjantów.
Gowin odparł, że Porozumienie poprze w Senacie kandydaturę Wróblewskiego. - Jestem przekonany, że gdyby do tej kandydatury przychylił się też Senat, to nowy rzecznik byłby zaskakująco niezależny od wszelkich obozów politycznych - ocenił.
Przyznał, że w przypadku odrzucenia kandydatury Wróblewskiego przez Senat, Porozumienie wystawi swojego kandydata na PRO i będzie oczekiwać, że PiS oraz Solidarna Polska tę kandydaturę poprą. - Będziemy też namawiać do tego nie tylko w Senacie, ale również w Sejmie naszych partnerów z partii opozycyjnych, by głosowali za kandydaturą, która będzie gwarantowała bezstronność - dodał.
Lider Porozumienia: kongres programowy partii na przełomie maja i czerwca
Gowin podczas konferencji prasowej przypomniał, że jego ugrupowanie w ubiegłym tygodniu miało swoją konwencję, która była - jak mówił - pierwszym krokiem w budowaniu potencjału programowego oraz rozbudowie potencjału politycznego i organizacyjnego Porozumienia.
- Już wkrótce odbędzie się seria piętnastu konferencji programowych - przekazał wicepremier i dodał, że odpowiedzialny za ich organizację jest wiceprezes Porozumienia, wiceszef MON Marcin Ociepa. Dodał, że "przede wszystkim jest głównym organizatorem kongresu programowego, który odbędzie się na przełomie maja i czerwca".
Jak mówił Gowin, "jesteśmy przekonani, że polskiej polityce potrzebne jest takie tchnienie nowych idei, nowych wartości, tchnienie nowych pomysłów, potrzebni są także nowi ludzie, którzy pojawiają się w orbicie Porozumienia".
Wiceprezes Porozumienia zapowiedział, że pierwsza z konferencji tematycznych odbędzie się 6 maja w Opolu i będzie poświęcona polityce zagranicznej. - Każda kolejna (konferencja) będzie odbywać się w różnych częściach naszego kraju i będą poświęcone różnym tematom z perspektywy krajowej lub europejskiej, globalnej. Będą nas one prowadzić do wielkiego finału, jakim będzie kongres programowy - mówił Ociepa.
Dodał, że na kongresie programowym, który ma się odbyć w Warszawie, zostanie zaprezentowany finał prac programowych.
- Chcemy przedłożyć Polkom i Polakom konkretny program Porozumienia Jarosława Gowina, nie w trybie wyborczym, bo nie spodziewamy się póki co wyborów, najbliższe są w 2023 roku, jeśli się nic nie zmieni. W związku z tym jest to najlepszy czas na rozmowę spokojną, merytoryczną, programową nie w trybie kampanii wyborczej, tylko prawdziwej refleksji na temat tego, jakie wyzwania stoją przed nami w najbliższym czasie - mówił Ociepa.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24