To projekt propagandowy, który próbuje odpowiedzieć na ostatnie Czarne Protesty - w ten sposób Agnieszka Pomaska z PO oceniła projekt ustawy "Za życiem". Elżbieta Jakubiak, była szefowa gabinetu politycznego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przekonywała z kolei, że to, co obecnie przedstawiono, to element "całego dużego programu". - W jeden dzień nie da się wszystkiego naprawić - dodała.
Rządowy projekt ustawy o wsparciu kobiet w ciąży i ich rodzin "Za życiem" przewiduje m.in., że z tytułu urodzenia się żywego dziecka z ciężkim i nieodwracalnym upośledzeniem albo nieuleczalną chorobą zagrażającą życiu, które powstały w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu, przysługuje jednorazowe świadczenie w wysokości 4 tys. zł. Przewodnikiem rodzin po systemie wsparcia ma być asystent rodziny, którego zadaniem będzie koordynowanie dostępnej pomocy.
Agnieszka Pomaska z PO oceniła, że to projekt propagandowy, który próbuje odpowiedzieć na ostatnie Czarne Protesty. Dodała, że nie wnosi żadnej nowej jakości dla rodzin, które wychowują i będą wychowywały niepełnosprawne dzieci.
Jej zdaniem, 4 tys. zł to nie jest kwota, która pokryje koszty utrzymania dziecka, przede wszystkim rehabilitacji. Zwróciła również uwagę, że nie zrekompensuje braku dochodu matki bądź ojca, którzy nie pracują zawodowo, ponieważ opiekują się dzieckiem. - Wydaje mi się, że to jest jakaś kompletna pomyłka. Nie rozumiem, w jakiej głowie takie pomysły mogą się rodzić - powiedziała Pomaska.
"Element dużego programu"
Elżbieta Jakubiak zaznaczyła, że projekt jest elementem całości opieki państwa nad rodziną, całego dużego programu.
Chciałaby, żeby projekt został uzupełniony o wsparcie statusu kobiety, która przestaje pracować, żeby zająć się dzieckiem niepełnosprawnym. Przyznała, że taka sytuacja jest krzywdząca, bo dochody w rodzinie wówczas spadają.
Zwróciła uwagę, że obecnie opieka nad dzieckiem niepełnosprawnym nie jest satysfakcjonująca, ani dla rodzin, ani dla polityków, ale w jeden dzień nie da się wszystkiego naprawić.
Jej zdaniem projekt "Za życiem" to przekaz dla kobiet, że nie będą teraz same. Dodała, że jak zna minister rodziny Elżbietę Rafalską, będzie ona dążyła do tego, żeby status rodziny wychowującej niepełnosprawne dziecko był lepszy niż dzisiaj.
Odniosła się również do pomysłu posła PiS Piotra Uścińskiego, który w czwartek podczas posiedzenia komisji sejmowej zajmował się projektem "Za życiem" zaproponował, by świadczenie otrzymywały również kobiety, które zdecydują się urodzić dziecko poczęte na skutek gwałtu. Formalnej poprawki jednak nie zgłosił.
- Myślę, że czasem posłowie nie rozumieją. Chciałabym, żeby nie wypowiadali się wtedy, kiedy nie rozumieją intencji ani rządu, ani pani minister, ani spraw, o których słyszą na komisji - skomentowała Jakubiak.
Autor: js//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24