Polityk czy bankier, liberał czy konserwatysta? Twarze Mateusza Morawieckiego

Wszystkie twarze Mateusza Morawieckiego
Wszystkie twarze Mateusza Morawieckiego
tvn24
Jak zmieniały się poglądy Morawieckiego? (Fragment programu "Czarno na Białym")tvn24

Mateusz Morawiecki, zanim stał się politykiem walczącym między innymi o repolonizację gospodarki, był prezesem banku, znajdującego się w rękach zagranicznego kapitału. Dziennikarz "Czarno na Białym" prześledził przemianę poglądów premiera nie tylko w tej sprawie, ale także na temat kredytów udzielanych we frankach.

20 lat temu Mateusz Morawiecki był radnym Sejmiku Dolnośląskiego z ramienia AWS. Właśnie w tym czasie, dzięki swoim kontaktom politycznym, rozpoczynał pracę w banku, dla którego zostawił posadę w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.

- On przychodził z zupełnie innej pracy, dlatego trudno mówić, że miał jakieś doświadczenie. Zdobywał je w banku – wspomina współpracę z Morawieckim Piotr Gajdziński, wieloletni rzecznik Banku Zachodniego WBK.

Wspinaczka po bankowej drabinie

Morawiecki z wykształcenia historyk, ale z dyplomem MBA, i ze stażem w Niemieckim Banku Federalnym. Zaczynał pracę w Banku Zachodnim, do polowy lat 90. państwowym, a potem sprywatyzowanym przez irlandzką grupę banków, która w 2001 roku utworzyła BZ WBK. Po połączeniu z Wielkopolskim Bankiem Kredytowym siedem lat temu bank ten został sprzedany hiszpańskiej grupie Santander.

Obecny premier karierę w banku zaczął od stanowiska doradcy prezesa. Potem był dyrektorem działu, członkiem zarządu do spraw informatyki i administracji, aż w 2007 roku został prezesem. Zastąpił na tym stanowisku wieloletniego szefa banku Jacka Ksenia.

- Bank był dobrze poukładany, działał jak dobrze naoliwiony mechanizm, czego należało nie popsuć, co nie było też takie trudne, ale nie było też łatwe – twierdzi Gajdziński.

Mateusz Morawiecki jako prezes utrzymał, jego zdaniem, Bank Zachodni w dobrej kondycji, a szefem był wymagającym. Do swoich współpracowników wysyłał nietypowe SMS-y, o nietypowych porach.

- Ja kiedyś dostałem SMS-a o godzinie 19 31 grudnia, że muszę coś pilnie zrobić. Prezes rozsyłał też SMS-y, co może być ciekawe z dzisiejszego punktu widzenia, z rocznicą Bitwy Warszawskiej, czy urodzinami Józefa Piłsudskiego – wspomina Gajdziński.

W środowisku artystów kierowany przez Morawieckiego bank był nazywamy nieformalnym ministerstwem kultury. Prezes chętnie sponsorował patriotyczne produkcje i przedsięwzięcia.

Zmiana oblicza

W środowisku ekonomicznym z kolei Morawiecki miał pokazywać zupełnie odmienne od dzisiejszego oblicze. Szczególnie, gdy został członkiem Rady Ekonomicznej przy premierze Donaldzie Tusku. To tam Morawieckiego poznał Bogusław Grabowski, wówczas także członek Rady.

- Zdecydowanie popierał liberalną politykę, rozwiązania prywatyzacyjne, wszystko to co się w III RP w zakresie gospodarki działo – przekonuje Grabowski. - Jak teraz oglądam premiera Morawieckiego, to wspominam to jak słynną opowieść o Doktorze Jekyllu i Mr Hydzie. To są kompletne różne osoby – dodaje ekonomista i były członek Rady Polityki Pieniężnej.

Dziś Mateusz Morawiecki, który właśnie w III RP robił karierę bankową, i w której jako prezes komercyjnego banku miał zarobić miliony złotych, ją atakuje.

Obecny premier krytykuje poprzedników z rządu PO-PSL za wyprzedawanie państwowego majątku.

- Zabrakło nam odwagi i wyobraźni. Beneficjentem prywatyzacji polskiej - tak się stało - były w ogromnej większości firmy zagraniczne - mówił Morawiecki w 2016 roku, jeszcze jako minister finansów.

Kontrowersyjna prywatyzacja

Poprzednicy pytają obecnego premiera, który teraz wspiera polski kapitał, o jego rolę w prywatyzacji Ciechu - państwowego chemicznego giganta - w którym pakiet kontrolny akcji kupiła cztery lata temu zarejestrowana w Luksemburgu firma, nieżyjącego biznesmena Jana Kulczyka.

To prywatyzacja, w sprawie której CBA zatrzymało sześć osób, w tym ówczesnego wiceministra skarbu, i która według prokuratury miała narazić skarb państwa na straty w wysokości nawet 100 milionów złotych. Dla PiS stała się jedną z największych afer rządu Platformy. Jednak, jak wynika z dokumentów, w sprzedaży akcji pośredniczył Dom Maklerski Banku Zachodniego WBK.

Co więcej, według informacji spółki Kulczyk Investments, kredyt na zakup akcji Ciechu dały dwa banki, w tym bank kierowany w 2014 roku przez Mateusza Morawieckiego.

Sam premier nie skomentował tej sprawy w swoim expose, nie został również w sprawie prywatyzacji Ciechu przesłuchany.

- Biorąc pod uwagę sumę, jaką pożyczał Kulczyk Investmets na zakup Ciechu, Morawiecki musiał o tym kredycie wiedzieć. Na pewno nie odbyło się to bez jego zgody, czy nawet wyraźnej aprobaty – twierdzi Radosław Omachel, dziennikarz Newsweeka.

Przypomina, że premier Morawiecki sam zresztą pod koniec lat 90. zaczynał prace w Banku Zachodnim, który właśnie wtedy został sprywatyzowany przez irlandzkiego inwestora. Dziś szef rządu uważa, że akurat ta prywatyzacja była słuszna.

"Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia"

To właśnie za czasów prezesury Morawieckiego irlandzki właściciel sprzedał jego akcje hiszpańskiej spółce Santander.

Tylko w 2012 roku bank z nowym właścicielem osiągnął zysk w wysokości prawie dwóch miliardów złotych. Z tego tytułu zapłacił w Polsce 400 milionów złotych podatku. Prawie dwa razy tyle wyniosła wypłacona wówczas akcjonariuszom dywidenda. Prawie w całości popłynęła do hiszpańskiego właściciela.

- Musimy płacić odsetki od kapitału, dywidendy (…). Blisko 90 mld (zł – red.) co roku wypływa z Polski (...). To prawie dwukrotność deficytu budżetowego, czyli gigantyczna suma – mówił o prywatyzacji klika lat później Morawiecki, już jako minister finansów.

- Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia – ocenia Maciej Stańczuk, były prezes Westbanku.

W prywatyzacji banków w Polsce nie widzi nic złego. Szczególnie na początku transformacji. – To były decyzje fundamentalne dotyczące gospodarczego rozwoju Polski – twierdzi.

Zdaniem Stańczuka premier wiedział to, gdy był prezesem komercyjnego banku, ale gdy dziś ogłasza odkupienie od włoskiego właściciela banku Pekao SA przez państwowy PZU, mówi co innego.

Największa przemiana Morawieckiego

Jednak największa przemiana premiera i byłego prezesa nastąpiła w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich. Na początku roku premier ogłosił, że kierowany przez niego bank takich kredytów nie przyznawał. Pół roku później przyznał jednak, że było inaczej.

- Brak prawdomówności pana premiera jest jego cechą charakterystyczną jako uczestnika PiS i tego rządu – przekonuje Grabowski.

Mateusz Morawiecki, premier rządu PiS - partii, która w poprzedniej kampanii wyborczej krytykowała poprzedników za brak pomocy frankowiczom - tak uzasadniał decyzje banku o przydzielaniu kredytów we frankach szwajcarskich: - Ze względu na to, że utraciliśmy wtedy, jako bank, udział w rynku z dwunastu procent do dwóch, to wszystkie te banki w ostatniej fazie dla swoich najlepszych klientów, wybranych klientów, rzeczywiście bardzo niewielkie kwoty tych kredytów udzielały.

- To nie było absolutnie konieczne – ocenia Maciej Stańczuk.

Według danych Komisji Nadzoru Finansowego Bank Zachodni WBK w 2007 roku, czyli wtedy, gdy zaczął udzielać kredytów we frankach, miał silną pozycję na rynku i z zyskiem netto ponad 900 mln złotych zajmował 3. miejsce w rankingu. Tuż za bankiem Pekao SA, który kredytów we frankach nie przyznawał.

Stańczuk twierdzi, że kredytów we frankach można było uniknąć, bez wpływu na normalne funkcjonowanie banku. – To była epizodyczna działalność dla Banku Zachodniego, mimo że w ograniczonym zakresie uczestniczył w wyścigu szczurów o zdobycie jak najsilniejszej pozycji w kredytach hipotecznych. I tak ten bank zawsze piął się w statystykach do góry – przypomina.

Hipokryzja premiera

W 2008 roku w piśmie do Związku Banków Polskich prezes Morawiecki zwracał uwagę na poważne ryzyko w sprawie kredytów bankowych, a w wywiadach w 2009 roku apelował, aby z kredytami w szwajcarskiej walucie skończyć. Choć, jak wynika z publikacji prasowych, w 2008 roku taki kredyt miała wziąć jego małżonka.

Pożyczkę na dom w wysokości niemal dwóch milionów franków szwajcarskich przyznał Morawieckim właśnie BZ WBK. Jego prezesem był wtedy dzisiejszy premier.

Wtedy bankier, dziś polityk, o tym publicznie nie wspomina.

Jak ujawniają jego byli współpracownicy, do wielkiej polityki chciał wejść od dawna.

- Od początku miał plan na siebie i z żelazną konsekwencją go realizował – twierdzi Piotr Gajdziński.

Plan realizuje dalej. Bez oglądania się za siebie.

 Punkt widzenia. Fragment programu "Czarno na białym" TVN24
Punkt widzenia. Fragment programu "Czarno na białym" TVN24tvn24

Autor: momo//plw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24