In vitro w Krakowie. Okrojony program nie zaspokaja nawet połowy potrzeb

Źródło:
tvn24.pl
Program in vitro w Krakowie (materiał z 11.05.2022)
Program in vitro w Krakowie (materiał z 11.05.2022)TVN24
wideo 2/3
Program in vitro w KrakowieTVN24

Zamiast trzech milionów złotych - milion, zamiast 600 par - 201. Tak okrojony został krakowski program leczenia niepłodności metodą in vitro. Liczba miejsc wyczerpała się w parę godzin. Ogólnopolski, rządowy program finansowania tej metody został wstrzymany w 2016 roku, za rządów PiS. Od tamtej pory część samorządów uruchamia własne, choć niektórzy samorządowcy uważają, że to "postawienie sprawy na głowie". - Państwo PiS nie wywiązuje się ze swojego obowiązku - ocenia przewodniczący krakowskiej rady miasta Rafał Komarewicz. Pary marzące o dziecku często przestają wierzyć w instytucjonalną pomoc. - Niektórzy biorą na ten cel pożyczki - słyszymy od nich.

Od lipca 2013 roku do końca 2016 roku w Polsce obowiązywał rządowy program in vitro, dzięki któremu przez trzy i pół roku na świat przyszło ponad 22 tysięcy dzieci. Na ten cel ze środków publicznych przeznaczono wówczas 250 milionów złotych. Po dojściu do władzy Prawa i Sprawiedliwości, ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł poinformował o rezygnacji z programu in vitro. Zamiast tego pojawił się "program prokreacyjny", w wyniku którego w 15 miesięcy doszło do zaledwie 209 narodzin. Od 2016 roku leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego dofinansowują niektóre samorządy.

Gminny program in vitro został przyjęty przez Radę Miasta Krakowa w 2021 roku, po kilku latach nieudanych prób jego wprowadzenia. Nieudanych, bo nawet gdy już zwolennicy wspierania in vitro uzyskali większość w radzie, na przeszkodzie stanęły niedoskonałości prawne w uchwalanych przepisach. Wytykał je wojewoda małopolski, uchylając kolejne uchwały. Radni w końcu dopięli swego i początkowo przeznaczyli trzy miliony złotych z miejskiej kasy na dofinansowanie zabiegów 600 parom. Jednak w końcu program został znacznie okrojony. Z trzech milionów zrobił się milion, z dwóch lat trwania programu - na razie rok, a z 600 par objętych dotacją - 201.

Urząd: w tym roku nie będzie zwiększenia kwoty

Formularze można było wypełniać od wtorku 17 maja do końca tygodnia. Już pierwszego dnia na 201 wolnych miejsc chęć skorzystania z dotacji wyraziło 240 par. Łącznie zgłosiło się 283 par. A o udziale w programie decydowała kolejność zgłoszeń.

- Zainteresowanie mieszkańców jest bardzo duże, środki rozeszły się błyskawicznie - przyznał w rozmowie z tvn24.pl Przemysław Cichy, zastępca dyrektora Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia Urzędu Miasta Krakowa.

Czytaj też: Z problemem niepłodności mierzy się nawet co piąta para w Polsce

Mimo że zainteresowanie wśród mieszkańców przewyższa ofertę magistratu, urzędnicy nie planują w tym roku ponownego naboru. Wymagałoby to zwiększenia środków i ponownego przeprowadzenia konkursu dla klinik wykonujących zabiegi. A na to, według miasta, nie ma już czasu, procedura mogłaby potrwać nawet trzy miesiące.

Urzędnicy chcieliby zaproponować radnym rozszerzenie programu w kolejnych latach. - Myślę, że półtora miliona złotych w skali roku byłoby kwotą optymalną dla Krakowa. Takie rekomendacje ze strony urzędu się pojawią - zapewnił Cichy. Półtora miliona złotych pozwoliłoby na udział w programie około 300 par.

Program na pół gwizdka

Z pomocy może jednak chcieć skorzystać co najmniej dwa razy tyle par. Potwierdza to sam urząd w archiwalnym już komunikacie z marca 2021 roku. Dla populacji miasta, liczącej ponad 770 tysięcy mieszkańców, liczbę niepłodnych par szacuje się na ponad 30 tysięcy, a wielkość populacji wymagającej leczenia metodami in vitro wynosi około 600 par rocznie. Taka liczba znajdowała się w projekcie uchwały.

Jak uważa jego współautor, były przewodniczący Rady Miasta Krakowa Dominik Jaśkowiec (PO), środki w wysokości trzech milionów złotych i tak miały się znaleźć. - Otrzymaliśmy zapewnienie od prezydenta Jacka Majchrowskiego, że program, po pewnych przesunięciach, będzie w tym roku dofinansowany do kwoty trzech milionów złotych. Tak się, niestety, nie stało - mówi radny.

Kumulacja par i skrócona rejestracja

Marta Górna ze Stowarzyszenia na Rzecz Leczenia Niepłodności i Wspierania Adopcji "Nasz Bocian" uważa, że problemy z krakowskim in vitro są dwa. - Po pierwsze, tegoroczna edycja włączyła do programu tylko jedną trzecią z liczby par, która wynika z zapotrzebowania populacyjnego. Druga sprawa jest taka, że Kraków już od kilku lat mierzył się z wprowadzeniem tego programu i my mieliśmy od wielu pacjentów sygnały, że czekają na tę decyzję. Nastąpiła kumulacja: pary, które normalnie podjęłyby leczenie dwa lub trzy lata temu, stały w "blokach startowych", czekały na dofinansowanie - wyjaśnia Górna w rozmowie z tvn24.pl.

Czytaj też: Program prokreacyjny kontra in vitro. "Przejaw ideologizacji, zacietrzewienia, skrajnego podejścia do kwestii rodziny"

Dlaczego tej kumulacji nie było widać w liczbie zgłoszeń? Działaczka podejrzewa, że gdyby urzędnicy dali więcej czasu na zapisy, byłaby ona znacząco wyższa.

Wicedyrektor wydziału zdrowia Przemysław Cichy mówi: - Nie chcieliśmy już po tym tygodniu (kiedy można się było zgłaszać - red.) przyjmować kolejnych zgłoszeń, bo wiedzieliśmy, że nie jesteśmy w stanie ich obsłużyć. Jest jednak lista rezerwowa. Jeżeli z jakichś przyczyn para zrezygnuje z udziału w programie lub nie wykorzysta pełnej kwoty pięciu tysięcy złotych, to kolejne osoby będą otrzymywały od nas zapytania, czy nie chciałyby skorzystać z możliwości dołączenia.

"Niektórzy biorą na ten cel pożyczki"

Wiele par przestało liczyć na samorządowy program dofinansowania. Jak mówi nam pani Daria (imię zmienione), która przez pięć lat starała się o zajście w ciążę przez zapłodnienie pozaustrojowe, gdy kobieta zbliża się do 35. roku życia, "nie ma już na co czekać". - Przez ostatnie lata radni nie potrafili tego programu uchwalić, powtarzano też, że to zadanie ministerstwa, państwa, a nie samorządu. Nie wierzyliśmy, że to się uda, podobnie nasi znajomi - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl.

Pani Daria i jej partner wydali na pięć transferów w dwóch procedurach in vitro łącznie 43 tysiące złotych. - Niektórzy biorą na ten cel pożyczki. Teraz jest pewnie jeszcze ciężej, bo ceny zabiegów stale rosną - podkreśla kobieta.

Kraków mógłby "pójść w ślady stolicy"

Jak potwierdza wicedyrektor Cichy, krakowski samorząd oferuje "dofinansowanie w kwocie do 5 tysięcy złotych dla jednej, zindywidualizowanej procedury zapłodnienia ustrojowego". To oznacza, że ewentualne kolejne próby muszą być finansowane z kieszeni osób biorących udział w programie.

Tymczasem, według danych Ministerstwa Zdrowia, średnia skuteczność metody in vitro (IVF i ICSI) w ramach Narodowego Programu Leczenia Niepłodności w latach 2013-2016 wynosiła 32 procent ciąż klinicznych w przeliczeniu na transfer zarodka.

Czytaj też: Apel do władz kraju w sprawie in vitro. "Możemy mówić o epidemii" niepłodności

Podobne programy leczenia niepłodności w kilku innych dużych miastach, jak na przykład Warszawa, Gdańsk, Łódź i Poznań, oferują każdej parze dopłatę do trzech prób. Zdaniem działaczki stowarzyszenia "Nasz Bocian" Kraków mógłby pójść w ślady stolicy. - Najważniejsze teraz jest to, żeby programem objęte zostało 600 par rocznie, co wynika z zapotrzebowania populacyjnego dla Krakowa. Później, w przyszłości, na pewno postulowalibyśmy możliwość skorzystania z trzykrotnej refundacji - mówi Marta Górna. Przyznaje, że wiązałoby się to ze znacznym wzrostem kosztów, szacuje że nawet do dziewięciu milionów złotych na rok.

Pani Daria zwraca uwagę, że w wielu przypadkach pierwsza próba leczenia metodami in vitro kończy się fiaskiem, na czym korzystają kliniki oferujące leczenie niepłodności. - Pierwszy transfer zarodków to bardziej rozeznanie przypadku, bo trzeba zobaczyć, jak organizm reaguje między innymi na leki i na podanie tego zarodka. Dla kliniki oznacza to, że kolejne transfery do końca pierwszej procedury będą najprawdopodobniej opłacane. To są tysiące złotych. A jak ktoś jest zdeterminowany, tak jak my byliśmy, i pierwsza procedura nie wyszła, to zapłaci też za kolejną. To jest pozyskiwanie klienta. Nie chodzi wyłącznie o jedno dofinansowanie, ale o zatrzymanie przy sobie pacjenta na dłużej - ocenia.

Przyszłość programu in vitro w Krakowie

Dofinansowanie zabiegów in vitro kończy się w Krakowie w 2022 roku. O tym, czy program zostanie rozszerzony - i w ogóle przedłużony - będą decydować radni. - Warszawa i Gdańsk ogłaszają sukcesy, kolejni mieszkańcy przybywają w tych miastach dzięki in vitro, a Kraków pozostaje w tyle. Myślę, że cały klub Koalicji Obywatelskiej poprze wprowadzenie tego programu na kolejne lata - deklaruje w rozmowie z tvn24.pl radny Jaśkowiec. I zaznacza, że będzie postulował, aby w kolejnych latach do programu było przyjmowanych 600 par rocznie.

Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Rafał Komarewicz (Przyjazny Kraków) podkreśla, że program jest cenny, choć jego realizację w całości powinno na powrót przejąć państwo. - Państwo PiS nie wywiązuje się ze swojego obowiązku dbania o zdrowie obywateli. Fakt, że in vitro finansuje samorząd, jest stawaniem na głowie. Trzeba jasno podkreślić, że ta uznana metoda leczenia niepłodności nie zgadza się ideologicznie z programem partii rządzącej i tylko dlatego nie jest refundowana - przekonuje. Komarewicz zapowiada, że radni będą oczekiwać na ocenę pierwszej edycji programu. - Jeśli zainteresowanie mieszkańców faktycznie jest większe niż oferta, będziemy zastanawiać się nad tym, żeby zwiększyć liczbę przyjmowanych w kolejnych latach par - zapewnia przewodniczący.

PiS mówi o "moralnych wątpliwościach"

W 2021 roku uchwała dotycząca in vitro została przyjęta stosunkiem głosów 24 za i 18 przeciw. Na nie był między innymi cały klub Prawa i Sprawiedliwości.

- U nas w tej sprawie nigdy nie było dyscypliny klubowej, ponieważ dotyczy ona moralności. Ostatnio zagłosowaliśmy w całości przeciwko i myślę, że gdy temat znów zostanie poddany pod głosowanie, będzie tak samo. Rozumiem, że niektórym parom in vitro pomaga, doceniam to, jednak uważam, że są pewne moralne wątpliwości dotyczące tej metody. Jest to kwestia przekonań - powiedział w rozmowie z tvn24.pl radny Michał Drewnicki, rzecznik prasowy klubu PiS.

Niepłodność i refundacja in vitro w Polsce

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia, niepłodność dotyka 10-12 procent populacji państw wysokorozwiniętych. W Polsce ten odsetek jest jeszcze wyższy, bo - według Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozwoju i Embriologii - to 20 procent, czyli około półtora miliona par.

Na pytanie o to, czy obecny rząd rozważa przywrócenie finansowania procedury in vitro, nie odpowiedziało dziennikarzom "Faktów" TVN ani Ministerstwo Zdrowia, ani premier Mateusz Morawiecki. Sprawy nie komentuje też Konstanty Radziwiłł, który w chwili odstąpienia od programu stał na czele resortu zdrowia. - Mówimy w tej chwili o programie finansowanym ze środków publicznych za setki milionów, na który nas nie stać - argumentował w 2015 roku decyzję Radziwiłł.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek urząd. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Trwa proces byłego policjanta, który wraz z drugim funkcjonariuszem wiózł radiowozem nastolatki w Dawidach Bankowych i spowodował wypadek. Sąd przesłuchał poszkodowane w zdarzeniu. Jedna z kobiet mówiła o dwuznacznych i wulgarnych żartach policjanta, który jest oskarżony o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych poprzez nieudzielenie pomocy pokrzywdzonym.

Wulgarne żarty policjanta wobec nastolatek. Sąd przesłuchał poszkodowane w wypadku radiowozu

Wulgarne żarty policjanta wobec nastolatek. Sąd przesłuchał poszkodowane w wypadku radiowozu

Źródło:
PAP

Rosjanie nie wystrzelili - jak początkowo sądzono - międzykontynentalnego pocisku balistycznego (ICBM) w Ukrainę. Był to "nowy typ" pocisku balistycznego średniego zasięgu - przekazali urzędnicy z krajów zachodnich analizujący czwartkowy atak na miasto Dniepr. Biały Dom przekazał, że Moskwa wysłała do USA krótko przed atakiem informację o planowanym użyciu "eksperymentalnego" pocisku balistycznego średniego zasięgu. Wieczorem o zastosowaniu tej broni - Oriesznika - w wystąpieniu telewizyjnym poinformował też Władimir Putin. Wcześniej wojskowi z Kijowa twierdzili, że wszystko wskazuje na to, iż na Dniepr spadł pocisk ICBM.

Czym uderzyli Rosjanie? To oriesznik, "eksperymentalny pocisk balistyczny średniego zasięgu"

Czym uderzyli Rosjanie? To oriesznik, "eksperymentalny pocisk balistyczny średniego zasięgu"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Stany Zjednoczone nałożyły w czwartek restrykcje na 118 osób i podmiotów z sektora finansowego Rosji, w tym pełne sankcje na Gazprombank, ostatni duży rosyjski bank, który dotąd nie został objęty pełną blokadą - ogłosił w czwartek Biały Dom.

Największy rosyjski bank objęty sankcjami

Największy rosyjski bank objęty sankcjami

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

W licznych regionach Polski już zrobiło się biało, a kolejne opady śniegu nadchodzą. W nocy z czwartku na piątek obficie będzie padać na południu, południowym wschodzie i wschodzie kraju. W niektórych miejscach może dosypać ponad 10 centymetrów śniegu.

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Następny śnieżny front. W nocy mocno sypnie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zabrał głos w trakcie sejmowej debaty nad wnioskiem o wotum nieufności dla ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. - Przegracie to wotum, tak jak przegraliście wybory, tak jak przegraliście tę wielką narodową grę o zaufanie Polaków - zwrócił się do przedstawicieli PiS-u. - Pani minister Izabela Leszczyna będzie nadal wyciągała, wbrew wam, cały system ochrony zdrowia z bagna - powiedział. Ministra zdrowia określiła wniosek w jej sprawie jako "stek kłamstw".

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Donald Tusk broni Izabeli Leszczyny i mówi o "upiornym przypadku" po stronie PiS-u

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Paraliż komunikacyjny, przerwy w dostawie energii elektrycznej oraz w działaniu sieci komórkowych to skutki śnieżyc, które w czwartek przeszły przez Finlandię. Prądu zostało pozbawionych nawet 80 tysięcy odbiorców.

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Atak zimy. 80 tysięcy odbiorców bez prądu, nie jeżdżą pociągi

Źródło:
PAP

- Najważniejsza jest odporność i twardość charakteru. Pokażemy, kto jest zdeterminowany, kto jest twardy i kto nigdy nie odpuści - mówił na spotkaniu w Piasecznie Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, który ubiega się o bycie kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta.

"Wiecie, dlaczego jestem spokojny?". Trzaskowski walczył pod Warszawą

"Wiecie, dlaczego jestem spokojny?". Trzaskowski walczył pod Warszawą

Źródło:
TVN24

Nie zawiodę. Jeśli dacie mi szansę, wygram wybory - mówił szef MSZ i kandydat w partyjnych prawyborach Radosław Sikorski. Zaapelował do członków Koalicji Obywatelskiej o oddanie na niego SMS-owego głosu. Argumentował, że mamy "niespokojne czasy" a on, jako były szef MON i obecny szef dyplomacji, wszedłby w rolę prezydenta "z marszu". Komentował także słowa rzeczniczki MSZ w Rosji o bazie antyrakietowej NATO w Redzikowie i o tym, że jest ona jednym z ewentualnych priorytetowych celów Moskwy. Według Sikorskiego taka wypowiedź to "żadna nowość".

"Wszedłbym w tę rolę z marszu". Radosław Sikorski apeluje o głosy

"Wszedłbym w tę rolę z marszu". Radosław Sikorski apeluje o głosy

Źródło:
TVN24, PAP

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja zwłok wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po 29 latach przed sądem stanie 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia.

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl