Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych zajmowała się w czwartek wnioskiem o uchylenie immunitetu posłowi Pawłowi Kukizowi (Wolni Republikanie). W czasie posiedzenia Kukiz przeprosił prywatnego oskarżyciela za słowa, których dotyczył jego wniosek. Ten wybaczył, jednak ocenił, że poseł "powinien zostać ukarany dla przykładu". Później komisja w głosowaniu zdecydowała, że zarekomenduje Sejmowi odrzucenie wniosku.
Wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej posła koła Wolni Republikanie Pawła Kukiza został złożony w grudniu 2018 roku. Wniósł go oskarżyciel prywatny Paweł Bednarz z Fundacji imienia Dobrego Pasterza.
Wniosek dotyczy słów Kukiza skierowanych pod adresem Bednarza, którego poseł określił mianem "osoby nie do końca poczytalnej albo przez kogoś wystawionej w roli prowokatora".
Kukiz przeprosił
Kukiz podczas posiedzenia komisji regulaminowej przeprosił Bednarza. Ten mu wybaczył, jednak - jak mówił mężczyzna - w dalszym ciągu oczekuje sprawy na drodze sądowej.
Jak ocenił, sprawa powinna ujrzeć światło dzienne, a poseł Kukiz "powinien zostać ukarany dla przykładu". - Wnoszę, żeby ten wniosek trafił na obrady Sejmu pod głosowania - powiedział Bednarz.
Po krótkiej dyskusji komisja zadecydowała w głosowaniu, że przedłoży Sejmowi propozycję odrzucenia wniosku o uchylenie immunitetu Pawłowi Kukizowi. Posłem sprawozdawcą został Kazimierz Smoliński (PiS).
Sejm podejmuje decyzję o uchyleniu immunitetu bezwzględną większością głosów ustawowej liczby posłów.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP