Idealna sylwetka na lato to marzenie wielu - ale jeśli ktoś chce je zrealizować szybko, nie przez sport i dietę, ale za pomocą leków czy suplementów, to często ląduje nie na plaży, a na toksykologii. Dietetycy i psychiatrzy przyznają, że problem jest poważny. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Nad wymarzoną sylwetką mieliśmy pracować od stycznia, ale znów się nie udało. Lato w pełni, w planach wyjście na plaże, a my wciąż chcemy zgubić kilka kilogramów. - To jest moment, kiedy bardzo dużo osób się zgłasza. Przede wszystkim są to kobiety, które szukają jakiejś ekspresowej diety, ekspresowego sposobu na to, żeby zgubić zbędne kilogramy - mówi dietetyczka kliniczna i blogerka kulinarna Aneta Łańcuchowska.
Z fałszywą pomocą przychodzi internet. - Wszędzie po otworzeniu strony są one dostępne. To, że nie są na receptę, usypia czujność, bo znaczy, że przecież one nie mogą być tak bardzo szkodliwe, a to absolutnie błąd - podkreśla toksykolog Eryk Matuszkiewicz.
Zwłaszcza, że przy każdym takim preparacie możemy znaleźć wiele pochlebnych opinii. - Jest pełno doradców, którzy nie biorą odpowiedzialności prawnej, medycznej za swoje rady, które tam udzielają - przyznaje psychoterapeutka i prezes Polskiego Towarzystwa Mediów Medycznych Maja Herman.
Naturalne składniki nie gwarantują bezpieczeństwa
Producenci obiecują redukcję tkanki tłuszczowej i stłumienie apetytu. Takie środki zazwyczaj mają w składzie kofeinę, wyciągi z guarany, zielonej kawy i inne roślinne ekstrakty. To, że są naturalne, wcale nie znaczy, że bezpieczne.
- Ktoś chce szybko schudnąć, więc też przyjmuje większe ilości preparatu niż sugeruje producent - zwraca uwagę Aneta Łańcuchowska. - Pierwszym z niebezpiecznych objawów mogą być palpitacje serca, kołatanie serca, uczucie niepokoju - dodaje.
Tak mogą działać dostępne w drogeriach suplementy. Jeszcze groźniejsze mogą być zażywane na własną rękę leki. - Są leki na cukrzycę, które też są zarejestrowane jako leki leczące otyłość - mówi Maja Herman.
Są dostępne tylko na receptę, ale osoba zdeterminowana, by szybko schudnąć, i z tym sobie poradzi. - Kwitnie czarny rynek recept. W tej chwili mamy na rynku polskim taką sytuację, że tych leków nie ma w żadnej aptece - podkreśla Maja Herman.
Stosowanie niektórych preparatów jest groźne
Problem dotyczy zarówno kobiet, jak i mężczyzn, choć ci drudzy przed wakacjami częściej stawiają na budowanie masy mięśniowej. - W kryzysowych sytuacjach dużo ludzi sięga po doping, tak zwane sterydy - przyznaje trener personalny Marcin Rybak. - Wiąże się z tym bardzo dużo skutków ubocznych - dodaje.
W obu przypadkach finał może być tragiczny. - Każdy, kto obiera drogę na skróty, niestety, nieraz kończy tak, że musi znaleźć się w szpitalu - uważa Eryk Matuszkiewicz.
Efekty stosowania sterydów i środków na odchudzanie rzeczywiście mogą pojawić się bardzo szybko, ale będą zupełnie inne od oczekiwanych. - To są różnego rodzaju bóle brzucha, ale to, co najbardziej niepokoi, to zmiana koloru skóry. Jeżeli nagle żółkniemy, to znaczy, że coś naprawdę poważnego się dzieje - podkreśla toksykolog.
Dlatego jeśli nie chcemy spędzić wakacji na oddziale toksykologii, zapomnijmy o szybkich sposobach na wymarzoną sylwetkę. Urlop możemy zaplanować natychmiast, formy natychmiast nie zrobimy, więc jak ktoś chce dobrze wyglądać na lato, to na siłownię powinien się wybrać w grudniu, styczniu, a nie w maju - wyjaśnia Marcin Rybak.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock