Przesłuchiwany przez komisję hazardową wiceminister finansów za rządów SLD Wiesław Ciesielski zapewniał, że nie nadzorował obszaru gier hazardowych. Odpytywali go głównie przedstawiciele PO, posłowie PiS - ze względów, jak mówili, "humanitarnych" - z pytań zrezygnowali.
Tuż po rozpoczęciu przesłuchania Ciesielski poinformował posłów, że nowelizacją ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, która wprowadzała do ustawy wideoloterie i gry na automatach o niskich wygranych, zajmował się przez dwa dni, w zastępstwie. - Z tą legislacją miałem incydentalnie, epizodycznie kontakt, na początku roku 2003, kiedy wykorzystując instytucję zastępstwa byłem reprezentantem ministerstwa finansów podczas drugiego czytania w Sejmie nowelizacji tej ustawy - powiedział b. wiceminister.
Szczegółów nie zna
Ciesielski oświadczył, że nie jest prawdą, iż w latach 2001-04 nadzorował problematykę rynku hazardu. - Na pewno nie podlegał mi departament gier losowych i zakładów wzajemnych - powiedział.
Jarosław Urbaniak pytał Ciesielskiego, kto był autorem nowelizacji ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, która m.in. wprowadzała do ustawy wideoloterie i gry na automatach o niskich wygranych. - Inicjatywa wyszła z Komisji Europejskiej, ponieważ ustawa wymagała dostosowania do prawa unijnego - odpowiedział. Jak dodał, później wystąpiły "jakieś perturbacje z procesem legislacyjnym", ale - jak zastrzegał - nie zna szczegółów.
SLD i ustawa hazardowa
Ciesielski był wiceministrem finansów w czasie rządów SLD. W okresie tym uchwalona została nowelizacja ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, która m.in. wprowadzała do ustawy wideoloterie i gry na automatach o niskich wygranych. W trakcie prac sejmowych nad tą nowelizacją doszło do zamieszania wokół poprawek dotyczących wysokości zryczałtowanego podatku od jednego automatu.
Projekt stanowił, że podatek ten będzie wynosił 200 euro, potem pojawiła się poprawka zmniejszająca go do 50 euro. Nie udało się jednoznacznie ustalić, kto był autorem tej poprawki. W tzw. białej księdze dotyczącej prac nad tą nowelizacją są dokumenty, które wymieniają w tym kontekście albo Anitę Błochowiak (SLD), albo Zbigniewa Chlebowskiego (PO). Ostatecznie uchwalono, że podatek od automatów o niskich wygranych miał rosnąć od poziomu 50 euro w 2003 r. do 125 euro w 2006 r.
Z zadawania pytań Ciesielskiemu zrezygnowali przedstawiciele PiS w komisji: Beata Kempa i Zbigniew Wassermann, argumentując to m.in. względami "humanitarnymi".
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP